Agraf

Jakie wyzwania stoją przed branżą systemów interaktywnych? Jak technologia przyczyniła się do rozwoju polskiego szkolnictwa? Czym jest i jakie korzyści oferuje Optical Bonding? Te kwestie i kilka innych omawiam w rozmowie z Markiem Bieleckim, dyrektorem handlowym i Barbarą Stasiak, dyrektor marketingu z firmy AGRAF – dystrybutora AV i IT na rynku edukacyjnym oraz biznesowym. Spotkaliśmy się w ich łódzkiej siedzibie, aby w otoczeniu nowoczesnych monitorów interaktywnych porozmawiać o początkach działalności firmy, które sięgają jeszcze poprzedniego ustroju i o zmieniającym się rynku nowych technologii dla edukacji i biznesu.

Agraf specjalizuje się w dystrybucji monitorów wielkoformatowych i  tablic interaktywnych oraz urządzeń i  systemów współpracujących, m.in. projektorów (zarówno multimedialnych, jak i instalacyjnych), wizualizerów, rozwiązań audio czy programów edukacyjnych. Łódzki dystrybutor na przestrzeni ponad 30 lat był jedną z firm, która w głównej mierze przyczyniła się do rozwoju i unowocześnienia szkolnej infrastruktury i  uatrakcyjnienia oferty i metod nauczania w polskich szkołach. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród, wśród których można wskazać takie jak: „Złoty Certyfikat Wiarygodności Biznesowej”, honorowy tytuł „Kreatora Innowacji” czy przyznaną wielokrotnie firmie nagrodę „Gazela Biznesu”. Agraf dystrybuuje produkty poprzez sieć autoryzowanych dealerów, którym zapewnia wsparcie merytoryczne, serwisowe i promocyjne.

Łukasz Kornafel, AVIntegracje: Początki firmy sięgają 1987 roku i poprzedniego ustroju gospodarczego. Jak na przestrzeni ponad 30 lat zmieniał się Agraf? 
Marek Bielecki, Agraf: Agraf powstał w 1987 roku, jeszcze przed przemianami ustrojowymi. Głównym celem firmy było wprowadzenie na polski rynek rozwiązań amerykańskiej firmy Autodesk, znanej przede wszystkim z oprogramowania Autocad. Właścicielka Agraf, Elżbieta Szymczak-Pijanowska, pracująca wówczas na Politechnice Łódzkiej, założyła małą firmę zajmującą się sprzedażą i wdrażaniem rozwiązań wspomnianego producenta.
Na uwagę zasługuję również fakt, że Agraf był chyba jedną z pierwszych prywatnych firm w Polsce, która dostała zgodę (wtedy trzeba było taką zgodę mieć!) od władz na współpracę z prywatną firmą amerykańską. Warto nadmienić, że od samego początku Agraf jest „czystym” dystrybutorem VAD – dostarczamy odpowiednie specjalistyczne rozwiązania naszym partnerom, którzy zajmują się sprzedażą bezpośrednią. W  ramach naszej działalności silnie skupiamy się także na dostarczeniu wartości dodanej w postaci wsparcia merytorycznego, serwisowego i  marketingowego. Doradzamy w zakresie integracji rozwiązań, tak aby zarówno nasz partner, jak i klient końcowy, czerpali maksymalną korzyść z oferowanych przez nas produktów. W  kolejnych latach trzon handlowy w postaci rozwiązań na rynek inżynieryjny był rozwijany o kolejne rynki oraz dedykowane dla nich produkty. Oferta dystrybucyjna firmy powiększyła się wtedy o plotery drukujące, digitizery (wykorzystywane przede wszystkim do tworzenia cyfrowych kopii ręcznie tworzonych map czy schematów) dla rynku inżynierskiego czy oferowane dla grafiki reklamowej wielkoformatowe drukarki do robienia reklam i banerów, plotery tnące do folii samoprzylepnych czy plotery termiczne do reklam ze styropianu i styroduru. Potem doszły rozwiązania dla otwierającego się na Polskę rynku interaktywnego, a zwłaszcza edukacji. Około 2000 roku amerykańska firma GTCO Calcomp, będąca praktycznie wciąż monopolistą rynku digitizerów inżynierskich, wymyśliła, że takie urządzenie można zastosować w inny niż do tej pory sposób. Najbardziej popularny model DrawingBoard do digitalizacji rysunków technicznych map ustawiony w pozycji pionowej z piórkiem elektronicznym zamiast myszki, stał się pierwszą tablicą interaktywną.

Jak można określić działalność Agraf w kilku zdaniach? 
Barbara Stasiak, Agraf: Ogólnie mówiąc misja Agraf sprowadza się do trzech punktów – adaptacji światowych trendów technologicznych na polskim rynku, dążenia do osiągnięcia efektu synergii oraz edukowania i  inspirowania klientów. Uważnie obserwujemy nowości technologiczne pojawiające się na zagranicznych rynkach i – o ile widzimy ich potencjał i innowacyjność – wprowadzamy produkty do naszej oferty. Spopularyzowaliśmy na polskim rynku m.in. oprogramowanie Autodesk, plotery tnące i  tablice interaktywne. Cały czas poszukujemy innowacji.
M.B.: Szukamy unikalnej cechy, wartości, która zrewolucjonizuje obecne standardy, np. Optical Bonding w przypadku monitorów interaktywnych Newline. Do tej pory oczywistym było, że monitor musi być zabezpieczony grubą szybą hartowaną, odsuniętą o kilka mm od ekranu. Optical Bonding to zespolenie cieńszej szyby hartowanej bezpośrednio z panelem LCD, co poprawia wiele mankamentów dotychczasowego rozwiązania. Stawiamy także na efekt synergii. Zadajemy sobie pytanie: jak oferowany przez nas sprzęt będzie współpracował z  innymi naszymi produktami, jak połączyć go z tym, co klient już ma i z czym pracuje i czy dzięki temu zyska jeszcze więcej korzyści? To widać w zaawansowanych rozwiązaniach dla biznesu, gdzie monitor wyposażony w szereg urządzeń do wideokonferencji pozwala użytkownikowi w prosty sposób korzystać z oprogramowania, jakie preferuje. Nie narzuca mu swojego rozwiązania, ale daje zintegrowane narzędzie, łatwe w obsłudze z możliwością połączenia z dotychczas wykorzystywanym przez klienta oprogramowaniem. Producent nie pominął też tańszych rozwiązań, tak chętnie kupowanych przez szkoły. Już w podstawowym modelu monitora interaktywnego Newline RS są dynamiczne USB, które zwiększają zasoby podłączonego komputera o kilka gniazd USB. To także oprogramowanie dostarczane w dobrej cenie, które umożliwia bezprzewodową, dwustronną, interaktywną komunikację między uczestnikami spotkania, szkolenia czy lekcji a  monitorem. Sprawia to, że również mniejsze firmy mogą mieć wygodne narzędzie do spotkań i szkoleń w przystępnej cenie. Dążymy do rozwijania portfolio o  produkty, które mogą ze sobą współpracować. Czasami te połączenia nie są oczywiste i  tutaj ważna jest odpowiednia edukacja klienta. Nasi pracownicy są dobrze przygotowani i potrafią pomóc w doborze najefektywniejszego rozwiązania dla każdego klienta.
B.S.: Olbrzymią satysfakcję daje nam obserwowanie, jak np. nauczyciele – również dzięki naszym działaniom – przekonują się, a nawet zaprzyjaźniają z technologiami, wykorzystują je na co dzień w swojej pracy i – co chyba najważniejsze – zaczynają samodzielnie zastanawiać się, jak jeszcze efektywniej wykorzystać posiadany sprzęt. Stają się ambasadorami nowych technologii w swoim środowisku. 
M.B.: Przywiązujemy także dużą wagę do standardów obsługi klienta. Nie prowadzimy sprzedaży bezpośredniej, ale współpracujemy z ogólnopolską siecią dealerów, dzięki czemu każdy klient, nawet w najdalszym zakątku kraju, jest i profesjonalnie obsłużony. Wspieramy naszych partnerów nie tylko zaopatrując ich w  sprzęt, ale również oferując pomoc serwisową, szkolenia oraz wsparcie marketingowe. Miało być krótko, ale mógłbym tak jeszcze godzinami…

Jakie produkty znajdują się w ofercie Agraf?  
M.B.: Obecnie naszym głównym produktem są monitory interaktywne amerykańskiego producenta Newline Interactive – seria RS i VN oraz kompleksowe systemy Unified Collaboration serii X. Współpracę z Newline rozpoczęliśmy od tablic interaktywnych obsługujących technologię pozycjonowania w  podczerwieni, nadal najpopularniejszej technologii. Nadal mamy w  ofercie tablice interaktywne firmy Turning Technologies (następcy GTCO Calcomp w zakresie systemów interaktywnych) działające w technologii elektromagnetycznej. Technologia ta pod względem dokładności i  precyzji nie ma absolutnie żadnego konkurenta. Jest ona stosowana w tablicach Dual Board. To właśnie ich budowa wywodzi się z digitizerów, w którym dokładność jest niezmiernie ważna, np. w przypadku map. Tablica ta ewaluowała, ale technologia i  główne parametry pozostały. Pod powierzchnią tablicy znajduje się swego rodzaju siatka złożona z bardzo cienkich drucików, użytkownik zbliżając pisak do powierzchni tablicy wytwarza indukcję elektromagnetyczną, która zaburza przepływ prądu, dzięki czemu można odczytać pozycję pisaka. Co ciekawe, jest to chyba jedyna technologia tablic interaktywnych, która nigdy nie została podrobiona, nie było to opłacalne dla producentów azjatyckich ze względu na zaawansowanie i koszt wytworzenia tablicy. Dzięki tej technologii Dual Board ma taką dokładność, że system rozpoznaje przesunięcie pisaka o 1/172 milimetra!

Ale Turning Technologies przoduje też w innym ciekawym rozwiązaniu. Co to takiego? 
M.B.: Tak, Turning Technologies to nie tylko producent tablic interaktywnych, ale także, a może przede wszystkim, systemów pilotów do odpowiedzi, podobnych do takich, które znamy z telewizyjnych teleturniejów czy quizów. TT jest potentatem w dziedzinie tych rozwiązań, który może pochwalić się 80-procentowym udziałem w rynku światowym. Te piloty znajdują się również od wielu lat w naszej ofercie. Sprzedajemy je do uczelni wyższych, do szkół, ale także do odbiorców biznesowych, wszędzie tam, gdzie szybko chce się zebrać odpowiedzi od większej grupy osób, czy to w formie sprawdzenia wiedzy (szkolenia i nauczanie), czy w formie głosowania, czy po prostu uatrakcyjnienia prezentacji, szkolenia, spotkania lub lekcji. To świetne rozwiązanie zarówno dla edukacji, jak i biznesu – aktywizuje, pomaga utrzymać uwagę i umożliwia błyskawiczne podsumowanie i prezentacje informacji zwrotnej. 

Agraf„W ofercie firmy Agraf znajdują się również produkty marki Turning Technologies, która jest nie tylko producentem tablic interaktywnych, ale także – a może przede wszystkim – systemów pilotów do odpowiedzi podobnych do takich, które znamy z telewizyjnych teleturniejów czy quizów”.

Monitory i  tablice interaktywne, systemy do odpowiedzi – w czym jeszcze wyspecjalizował się Agraf? 
M.B.: W naturalny sposób pojawiły się w naszej ofercie projektory multimedialne. Tylko połączenie komputera, tablicy interaktywnej i projektora tworzyło kompletne rozwiązanie do pracy. Dzięki temu powiązaniu producenci projektorów zobaczyli nasz potencjał i szybko nawiązali z nami współpracę. Przez te lata sprzedaliśmy dziesiątki tysięcy projektorów zarówno w edukacji, jak i do biznesu. Można u nas kupić zarówno projektory standardowe do biur (lampowe i laserowe), projektory dedykowane do rozwiązań interaktywnych (ST i UST), kina domowego, jak i projektory instalacyjne z wymienną optyką do dużych projektów. Obecnie w naszej ofercie dystrybucyjnej znajduje się pełne portfolio takich producentów jak: BenQ, Epson, NEC czy Sony. W tym roku podpisaliśmy także umowę współpracy z firmą ACER. Naszą ofertę uzupełniają też ekrany projekcyjne i rozwiązania audio czy systemy zdalnej prezentacji.
Wróćmy jednak do naszego głównego rozwiązania, do monitorów – jak wspominałem bardzo istotna jest dla nas współpraca z rynkowymi pionierami. Przykładem może być właśnie Newline Interactive i wprowadzona przez nich technologia Optical Bonding. W „normalnych” monitorach przerwa między powierzchnią szyby a  panelem LCD wynosi ok. 8 mm, co znacznie wpływa na zmniejszenie kąta widzenia – do 150 stopni lub nawet mniej. Przez to osoby siedzące z boku ekranu nie widzą wyraźnie. Podawane w specyfikacjach kąty odnoszą się bowiem do samego panelu, bez szyby ochronnej. Technologia wprowadzona przez Newline w  monitorach serii VN oraz serii X eliminuje przerwę między szybą zabezpieczającą a panelem LCD poprzez zastosowanie o połowę cieńszej szyby ochronnej, sklejonej bezpośrednio z panelem. To nowatorskie rozwiązanie oferuje wiele korzyści, a najważniejsze z nich to rzeczywisty kąt widzenia 178°, niespotykana dotąd precyzja dotyku oraz zdecydowanie mniejsza waga całego monitora. Kolejną innowacyjnością tych monitorów jest funkcja rozpoznawania obiektowego, w pełni zintegrowanego z  Windows Ink. Dzięki temu użytkownik nie musi przełączać podstawowych funkcji za pomocą zasobnika narzędziowego, system sam rozpoznaje rodzaj pisaka i gesty, automatycznie wykonując przypisaną do niego czynność, np. pisanie czy zmazywanie, powiększanie czy zmniejszanie. To bardzo ułatwia korzystanie z plików MS Office.
Warto jeszcze wspomnieć o  dynamicznych portach USB. Gdy podłączymy nasz komputer do monitora, który obsługuje drukarkę, kamerę i  inne urządzenia peryferyjne, to możemy z nich korzystać z poziomu komputera, bez konieczności przełączania sprzętów.
Producent ten słucha potrzeb klientów, ale jednocześnie przewiduje, gdzie mogą powstać problemy i zawczasu im przeciwdziała. Dobrym przykładem jest Android wbudowany w monitorach interaktywnych Newline. System ten zarządza podstawowymi funkcjami monitora i daje narzędzia do pracy bez potrzeby podłączania komputera. W trosce o  wydajność i  stabilność urządzenia, producent wyłączył jednak możliwość instalowania aplikacji z Google Play. Pełna swoboda w  instalowaniu oprogramowania ze sklepu mogłaby negatywnie wpłynąć na jakość pracy z monitorem, która jest jedną z najważniejszych wartości firmy. Jeżeli klient wykorzystuje w swojej pracy aplikacje androidowe i chce mieć do nich dostęp z poziomu monitora, to może dokupić Android Box. To rozwiązanie daje możliwość pełnego wykorzystania Androida bez zagrożenia utraty stabilności pracy monitora.

Czym jest Android Box?
M.B.: To mini komputer z  zainstalowanym Androidem i  sklepem Google Play. Dzięki niemu użytkownicy mogą pobrać dowolną aplikację i korzystać z niej na monitorze – dotykowo i w rozdzielczości 4K. 

Głównym klientem Agraf jest edukacja. Szkoły mogą rozwijać swoje zaplecze sprzętowe dzięki rządowym dotacjom. Czy w tym obszarze Agraf również oferuje jakieś innowacje? 
B.S.: Od 2018 roku MEN finansuje wyposażenie szkolnych pracowni przyrodniczych. Podstawą naszej oferty w  tym zakresie są mobilne laboratoria Labdisc marki Globisens. I  tutaj znów niestandardowe rozwiązanie. Mówiąc o  laboratorium zawsze widzimy pomieszczenie pełne gablot wyposażonych w odczynniki, menzurki i całą kolekcję różnych urządzeń i przyrządów do pomiarów. A my oferujemy w pełni funkcjonalne laboratoria zamknięte w niewielkim, poręcznym dysku wyposażone w kilkanaście czujników pomiarowych. Uczniowie mogą lepiej zrozumieć przedmioty przyrodnicze poprzez doświadczenie i obserwacje niż poprzez suchą teorię. Dzięki wbudowanemu zasilaniu i  pamięci wewnętrznej dysków można używać także w terenie. Czyli nasze laboratoria pozwalają prowadzić eksperymenty wszędzie, nie tylko w klasie. Po powrocie do klasy dane pomiarowe można zgrać i analizować za pomocą dołączanego oprogramowania. Dzięki GPS, który jest wbudowane w nasze dyski, można dane analizować również w oparciu o mapy Google. Na naszej stronie umieszczamy filmiki z  przykładowymi zastosowaniami Labdisców, aczkolwiek pomysły samych nauczycieli zaskakują czasami nas samych.

„Firma Agraf przykłada bardzo dużą wagę do zasobów magazynowych, dzięki czemu wiele produktów jest dostępnych od ręki nawet w dużej ilości. Natomiast dzięki temu, że magazyny producentów znajdują się w Europie (głównie w Holandii), nawet jeżeli trzeba sprowadzić dużą ilość towaru trwa to 1-2 tygodni, a nie miesiąc, jak ma to miejsce w przypadku sprowadzania sprzętu wprost z fabryk z Chin”.

Bardzo ważnym elementem funkcjonowania takiej firmy jak Agraf jest kwestia utrzymywania odpowiednich zasobów magazynowych i dostarczania produktów do klienta. Jak wygląda logistyka w firmie? 
M.B.: Od początku założeniem Agraf jako dystrybutora było to, że musimy mieć odpowiedni stock magazynowy oraz nie możemy bazować tylko na produktach na zamówienie. O ile biznes jest w stanie poczekać, to edukacja czy inne rynki nie poczekają. Zwłaszcza, gdy na rynku pojawiła się konkurencja, dostarczanie produktów w odpowiednio krótkim czasie stało się niezwykle ważne. I  my właśnie przodujemy w  tym, że mamy sprzęt na miejscu, nawet w okresach trudnych, pod koniec roku, gdy sprzęt rotuje bardzo szybko. Budujemy przewagę także tym, że współpracujemy z dużymi producentami, którzy mają magazyny w  Holandii, dzięki czemu czas dostawy do naszych magazynów wynosi 1-2 tygodni, a nie miesiąc czy dwa – jak ma to miejsce w przypadku towaru sprowadzanego z Chin. Dlatego jesteśmy bardziej elastyczni i szybko reagujemy na zapotrzebowanie klientów. Dzięki temu np. pod koniec roku, gdy okaże się, że rynek jest bardziej chłonny niż pierwotnie zakładaliśmy, nawet w połowie grudnia jesteśmy jeszcze w  stanie sprowadzić sprzęt przed końcem roku. U nas sprzęt dostępny jest zawsze!

W showroomie firmy Agraf można na żywo zobaczyć większość rozwiązań znajdujących się w ofercie dystrybutora.

Jakie są plany firmy na najbliższe lata?
M.B.: W tym roku rozwijamy ofertę o produkty typu STEM do nauki programowania. Obecnie w  naszym portfolio można już znaleźć dwa roboty – szwajcarskiego Thymio i Maqueen od DFRobot. Długo szukaliśmy produktów, które będą się wyróżniać funkcjonalnościami. Thymio, dzięki współpracy aż z 4 językami programowania o różnym stopniu zaawansowania oraz gotowym trybom pracy, może być używany przez zarówno przez przedszkolaków, jak i studentów. Natomiast Maqueen jest zbudowany w  oparciu o mikrokontroler micro:bit – programowalną płytkę, która powstała z  inicjatywy BBC i  Microsoft, aby zachęcić dzieci do nauki programowania i  przedmiotów ścisłych. Największą przewagą Maqueen jest ogromna możliwość rozbudowy – robot współpracuje z wieloma akcesoriami od DFRobot, a sympatycy micro:bit na całym świecie stale rozbudowują możliwości płytki o nowe funkcjonalności.
B.S.: Obecnie naszym największym klientem jest edukacja, niemniej stale rozwijamy naszą współpracę z biznesem. W  ofercie mamy wysokiej klasy systemy Unified Collaboration firmy Newline, które łączą zalety monitora interaktywnego, zaawansowanego systemu do wideokonferencji oraz wyspecjalizowanego oprogramowania. Promujemy ideę Unified Collaborations, czyli efektywną, wygodną współpracę przy użyciu zintegrowanych, inteligentnych urządzeń. Na dowód tego, że współpracujemy z  naprawdę ciekawymi i  znaczącymi na rynku firmami, mogę powiedzieć, że Newline Interactive został ostatnio uhonorowane tytułem Partnera Roku Intela w zakresie IoT (Internet of Things)!
Jedno jest pewne – nadal zamierzamy wspierać partnerów i klientów w osiąganiu maksymalnego zadowolenia z produktów z naszej oferty. Rynek technologii rozwija się bardzo dynamicznie i wymusza na nas dużą elastyczność, ale trzymamy rękę na pulsie i szybko reagujemy na pojawiające się trendy. Stale rozbudowujemy swoje portfolio o  innowacyjne, ale jednocześnie przyjazne w  obsłudze produkty. Warto śledzić naszą działalność, bo myślę, że uda nam się jeszcze czymś Was zaskoczyć.

ROZMAWIAŁ: Łukasz Kornafel, AVIntegracje
ZDJĘCIA: Łukasz Kornafel, AVIntegracje