Goszczący na takich targach jak Integrated Systems Europe wystawcy przykładają bardzo dużą wagę do tego, aby każdego roku na swoim stoisku zaprezentować jak najwięcej nowości. Jednak z punktu widzenia klientów pojawiające się w niewielkich odstępach czasu nowe produkty i cyklicznie modernizowane wersje już istniejących wcale nie są pożądaną strategią. Wyobraźmy sobie sytuację, w której firma rentalowa lub duży obiekt kupują kilka lub kilkadziesiąt projektorów, a już kilka miesięcy później zostaje zaprezentowany nowy model, uzbrojony w kilka niewielkich modyfikacji. Natychmiast posiadany przez nich sprzęt traci na wartości jeszcze zanim zamortyzuje się koszt jego zakupu. Klient, podejmując decyzję o często wielomilionowej inwestycji, dużo bardziej oczekuje produktu stabilnego i takiego, który będzie odpowiadał na jego wymagania dzisiaj i w przyszłości. Jak zatem sprawić, biorąc pod uwagę, że okres dwunastu miesięcy w elektronice to epoka, aby produkt pokazany w lutym jeszcze do wakacji nie przestał być aktualny? Firma Epson znalazła na to sposób. Polega on na opracowywaniu technologii z zapasem i produktów, które tylko po bieżących aktualizacjach oprogramowania będą długowieczne i przez wiele lat będą służyły swoim użytkownikom, generując zysk. O tym, jakie rozwiązania znajdują się w ofercie firmy Epson i jakie nowe technologie można było zobaczyć na stoisku producenta w trakcie targów ISE 2020 opowiedzieli nam europejscy menadżerowie sprzedaży producenta.

Jak co roku, firma Epson przygotowała na targi Integrated Systems Europe potężne stoisko zlokalizowane w pierwszej hali. Chociaż nie zabrakło na nim ogromnej ilości sprzętu, w tym roku producent nie skupiał się na konkretnych urządzeniach, ale na prezentacji, jak poszczególne rozwiązania mogą pracować w kompletnych instalacjach odpowiadając na wymagania różnych rynków wertykalnych. Goście stoiska mogli zobaczyć przykładowe instalacje dla edukacji, biznesu czy rynku retail. Podobnie jak w ubiegłych latach zostały również przygotowane specjalne instalacje multimedialne będące swego rodzaju pokazem „siły” rozwiązań producenta. Pierwszą z nich był mapping „EpsonUnbox” stworzony we współpracy z firmą Crucial FX. To spektakularna instalacja obracająca się i  przenosząca widza w osiem złożonych scen. Do jej stworzenia wykorzystano osiem projektorów EB-L20000U, mapping, efekty 3D, windy hydrauliczne, ośmiometrowe obrotowe koło, muzykę i efekty dźwiękowe oraz model bolidu formuły jeden. Goście stoiska mogli także osobiście doświadczyć możliwości inteligentnych okularów Moverio i rozszerzonej rzeczywistości. We współpracy z firmami Emozionella i Toledo Train Vision została stworzona instalacja, dzięki której można było wsiąść do wirtualnego pociągu i udać się w podróż ulicami miasta Toledo. Jakie nowe rozwiązania i technologie zostały zaprezentowane na stoisku w  tym roku? O  tym naszemu magazynowi opowiedzieli: Neil Colquhoun, dyrektor firmy Epson odpowiedzialny za Europę, Bliski Wschód i  Afrykę, Leon Mclean, menadżer produktu ds. wyświetlaczy profesjonalnych i  inteligentnych okularów AR, Daniel Rose, dyrektor ds. produktów. 

W ofercie firmy Epson znajdują się projektory od 5500 do 30 000 lumenów i zaledwie dwanaście obiektywów, które w zupełności pokrywają pełny zakres ogniskowych i odpowiadają na wszystkie wymagania klientów. Jak przyznają specjaliści z firmy Epson, sięgając po produkty konkurencyjnych marek i chcąc obsłużyć ten sam zakres projekcji, klienci często są zmuszeni kupić nawet trzykrotnie więcej obiektywów.

Łukasz Kornafel, AVIntegracje: Jakie są najnowsze produkty marki Epson, które prezentujecie w trakcie tegorocznych targów ISE? 
Neil Colquhoun, Epson: Na naszym stoisku pokazaliśmy produkty, ale także kompletne rozwiązania. To, co zawsze podkreślamy, to fakt, że trzeba rozmawiać nie tylko o produktach, ale o rozwiązaniach, w tym także o oprogramowaniu, o którym również opowiem.
Jeżeli mówimy o premierowych urządzeniach, zaprezentowaliśmy w tym roku nowy model EB-L30000U. To obecnie nasz flagowy produkt o mocy 30 000 lumenów, będący następcą znajdującego się wcześniej w naszej ofercie najjaśniejszego projektora o mocy 25 000 lumenów. Poza standardową wersją czarną jest on dostępny również w kolorze białym, co czyni go unikatowym rozwiązaniem o takiej mocy na rynku. Co więcej, decyzja o tym zapadła w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku i zapytania samych klientów. Projektor ten zadebiutował wraz z  nowym obiektywem ultrakrótkiego rzutu ELPLX03 o  współczynniku 0,35:1, uzupełniającym dotychczasową ofertę obiektywów UST. Kolejną nowością jest model L20000UNL. Zadebiutował on już kilka miesięcy wcześniej, jednak teraz pokazujemy go w nowej, odświeżonej wersji.
Ponadto chciałbym wspomnieć również o urządzeniu EB-L12000Q, który jest pierwszym na rynku projektorem 3LCD o o jasności 12 000 lumenów i natywnej rozdzielczości 4K. Gdy weźmiemy pod uwagę niezwykle istotne rynki symulacji czy rozszerzonej rzeczywistości, to bardzo ważne jest, aby mieć w ofercie urządzenia, które będą odpowiadały ich wymaganiom i zapewniały natywne 4K, a nie pixel shift. Kolejnym prezentowanym przez nas modelem, który powstał za sprawą słuchania opinii i  potrzeb klientów, jest projektor EB-L1070U. To rozwiązanie 3LCD o  mocy 7000 lumenów łączące wysoką jasność, kompaktowy rozmiar i niską wagę.
Omawiając obszar urządzeń przenośnych, warto wspomnieć również o  EB-L1755U o  jasności 15 000 lumenów, który może przenieść jedna osoba, co jest niezwykle ważne w  szczególności, gdy mówimy o  rynku eventowym, mobilnych ekspozycjach czy czasowych instalacjach immersyjnych.
Te wspomniane przeze mnie modele pokazują, że klienci znajdą w naszej ofercie szeroką ofertę produktów od 5500 do 30 000 lumenów i zaledwie dwanaście obiektywów, które w zupełności pokrywają pełny zakres ogniskowych i odpowiadają na wszystkie wymagania klientów. Korzystając z  produktów konkurencyjnych marek, chcąc obsłużyć ten sam zakres projekcji, klienci często są zmuszeni kupić nawet trzykrotnie więcej obiektywów…
Od wielu lat słuchamy naszych odbiorców i zawsze zwracają oni uwagę, że chcą produktów, które będą stabilne, długowieczne i proste w konfiguracji i obsłudze. Wychodzimy z założenia, że trwałość i stabilna oferta jest naszym kluczem do sukcesu.
Nasi klienci konsekwentnie mówią nam, że nie chcą nowych produktów pokazywanych co sześć miesięcy, które będą miały symboliczne zmiany w funkcjonalności, podczas gdy chcą produktów o wysokiej trwałości. Cykl sprzedaży produktów na rynku pro AV to dwanaście, osiemnaście miesięcy lub dwadzieścia cztery miesiące. Gdy firma rentalowa buduje swój park sprzętowy, inwestując w niego potężne środki finansowe, a za chwilę pojawiają się nowe wersje urządzeń, to posiadany przez nich sprzęt drastycznie traci swoją wartość. Chcemy oszczędzić naszym klientom borykania się z takimi problemami.
Mówiąc o  produktach, które prezentujemy w  tym roku na naszym stoisku, nie można oczywiście nie wspomnieć o modelu LightScene EV-100, który zamienia statyczne obrazy w przestrzeni sklepu, baru czy restauracji w immersyjne doświadczenia, angażujące klientów. 
Czy Twoim zdaniem są jakieś kluczowe różnice, gdy porównamy projektory marki Epson przeznaczone do rentalu z tymi dla rynku instalacyjnego?
Daniel Rose, Epson: To, co zawsze podkreślamy i co jest kluczowe dla naszej filozofii, to fakt, że mamy jednolitą, kompleksową linię produktów. Nie mamy dwóch, trzech modeli o takiej samej mocy, ale przeznaczonych na różne rynki, za to każdy z naszych produktów może pracować wszędzie. Dzięki temu oferta Epson jest znacznie bardziej czytelna dla klientów, a nam pozwala na lepsze i bardziej efektywne zarządzanie wszystkimi produktami i robienie strategicznych planów na przyszłość. 
Czy to oznacza, że dokładnie te same produkty mogą pracować zarówno w rentalu, jak i w instalacjach stałych?
NC: Oczywiście! Tak jak powiedział Daniel, niewątpliwą zaletą jednolitej oferty projektorów jest to, że jest ona prosta, dlatego klient od razu wie, który model powinien wybrać. Jedynymi parametrami, które różnicują produkty, są kolor (w ofercie znajdują się zarówno białe, jak i czarne modele) oraz to, że część projektorów należy do tzw. rodziny produktów profesjonalnych, adresowanych do najbardziej wymagających instalacji i zastosowań rentalowych. Jednak jeszcze raz pragnę podkreślić, że nie ma podziału tych urządzeń na rynki.
Dla takiej firmy jak Epson produkt jest bardzo ważny, jednak gdy mówimy o  zastosowaniu naszych urządzeń na rynku rentalowym i w instalacjach stałych, wiele naszych działań nie jest związanych bezpośrednio z  funkcjami produktów. Pozwól, że podam przykład. Europa jest „zagłębiem” konsultantów z  obszaru pro AV i  osób sporządzających specyfikacje, ale równocześnie na porządku dziennym jest to, że konsultant czy projektant instalacji z Niemiec przygotowuje projekt, który będzie zrealizowany w Dubaju, a projekt np. dla Emiratów Arabskich powstaje w Hiszpanii. Dlatego wkładamy bardzo wiele wysiłku i środków, aby niezależnie od kraju, w którym korzysta się z naszych produktów, zawsze był to ten sam Epson bez lokalnych modyfikacji utrudniających integrację. Zarówno ja, Daniel, Leon, jak i cały team, przykładamy ogromną wagę do tego, aby tworzyć jeden, spójny biznes EMEA. Przykładowo, gdy mówimy o Expo 2020, które odbędzie się w Dubaju, mamy tam świetnie funkcjonujące, lokalne biuro, w którym pracuje pięćdziesięcioosobowy team. Dzięki temu niezależnie od tego, w jakiej części naszego regionu projekt zostanie zrealizowany, będziemy mieli tych samych specjalistów, ten sam serwis i identyczną gwarancję. W wielu wypadkach jest to dla naszych klientów znacznie ważniejsze niż samo urządzenie. Marka to znacznie więcej niż sam produkt.
Oznacza to, że Epson myśli globalnie.
NC: Zdecydowanie tak. W świecie, w którym nie ma granic, jest to kluczowe. Gdy popatrzymy na nasze udziały w  rynku są one imponujące zarówno na rynku polskim, czeskim, rosyjskim, ale i na Bliskim Wschodzie. Dzięki czemu udało się nam to osiągnąć? Dzięki temu, że mamy dedykowanych ludzi w każdym z tych obszarów rynku, a równocześnie wszyscy są oni częścią jednej, wielkiej, globalnej instytucji z tym samym cennikiem, ofertowaniem i serwisem w każdej części regionu. 
Bazując na Waszych doświadczeniach i wymaganiach płynących z rynku, jakie są dzisiaj kluczowe protokoły służące do dostarczenia sygnału do projektorów?  
DR: Obecnie na rynku jest kilka standardów, które funkcjonują równolegle.
Oczywiście cały czas widać dominację HDMI, ale widzimy również odradzanie się standardu Display Port, szczególnie popularnego w  projektorach o  rozdzielczościach Full HD. W  zastosowaniach profesjonalnych, naturalnie wiodącym standardem jest SDI w najnowszej odsłonie 12G. W naszych najnowszych produktach postanowiliśmy rozwiązać kwestię dostarczania sygnału w  sposób dający naszym klientom pełną dowolność. Złącza znajdują się na wymiennych kartach, dzięki czemu użytkownik może uzbroić projektor dokładnie w takie protokoły, jakich wymaga dana instalacja czy zastosowanie. Dzięki temu, gdy potrzebujemy np. komunikacji wykorzystującej światłowód, możemy wpiąć odpowiednią kartę i podać sygnał w taki sposób. Co więcej, jeżeli w przyszłości pojawią się nowe protokoły, już jesteśmy na nie gotowi i nasze projektory wciąż będą na czasie.
Jeżeli chodzi o  protokoły sieciowe, wciąż najpopularniejszym jest HDBaseT, ale cały czas się to zmienia i tak naprawdę jest dziś kilka konkurencyjnych rozwiązań. Myślę, że w okresie kilku lat jedno z nich stanie się tym dominującym.
Powiedzieliśmy o różnorodnych metodach dostarczania sygnału wideo do projektorów, a jak wygląda kwestia monitorowania ich pracy i zdalnego zarządzania? Czy w ofercie firmy Epson znajdziemy również takie rozwiązania działające bezprzewodowo?
DR: Mamy wiele różnych narzędzi, które mogą być używane wspólnie lub niezależnie. Epson Projector Professional Tool (EPPT) pozwala na zdalne zarządzanie wieloma projektorami, nawet w najbardziej rozbudowanych instalacjach. Z pomocą oprogramowania Epson Projector Manager możemy z poziomu ekranu komputera zarządzać nawet 2056 projektorami – trzeba wiedzieć ta liczba to więcej urządzeń niż pracuje nawet na największych uniwersytetach. Dzięki temu jednak, że to system bazujący na protokole IP, urządzenia nie muszą znajdować się w jednym budynku, ani nawet kompleksie budynków. Z  poziomu aplikacji można zarządzać setkami projektorów rozproszonych na całej kuli ziemskiej np. w sieci sklepów czy restauracji.
Z punktu widzenia naszych klientów najważniejsze jest, przede wszystkim, że aplikacje, o których mówię, są bezpłatne, nie pobieramy dodatkowych środków za ich używanie. To dodatkowa wartość naszych produktów, która jest wliczona w cenę.
Jak zmienił się rynek i Wasza pozycja na nim, gdy pojawiły się pierwsze projektory laserowe?
NC: Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ w  2016 roku, gdy weszliśmy w  projektory laserowe równocześnie wprowadziliśmy wiele zmian do naszych urządzeń. Udoskonalenia nie ograniczyły się tylko do samego źródła światła, ale objęły również wiele innych parametrów. Nasze urządzenia zyskały wyższą jasność, stały się mniejsze, lżejsze, bardziej funkcjonalne itd.
Jednak wprowadzenie technologii laserowej do naszych produktów ma nieco inny wymiar. Firma Epson jest wiodącą marką w zakresie technologii projekcyjnej od 2001 roku. Gdy zaczynaliśmy przygodę z rynkiem pro AV pytaliśmy naszych klientów, jakie powinny być kluczowe cechy produkowanych przez nas rozwiązań. W większości przypadków odpowiedź była dokładnie ta sama: chcemy pracować w trybie: „zainstaluj i  zapomnij”. Klienci oczekiwali produktów uznanej marki, zapewniających jasny obraz wysokiej jakości i długiej żywotności.
Jednak cały czas w ofercie firmy Epson znajdują się również projektory, w których źródłem światła jest lampa. Czy rynek edukacyjny jest tym, na który sprzedawana jest największa liczba „klasycznych” projektorów z lampami?
NC: Myślę, że na każdym rynku wertykalnym jest miejsce na wszystko. Są takie instalacje edukacyjne, do których sprzedajemy projektory laserowe. W naszej ofercie mamy przenośne projektory laserowe czy projektory laserowe UST, które odniosły olbrzymi sukces na rynku edukacyjnym.
Z drugiej strony, gdy patrzę na takie obszary rynku EMEA jak Rosja czy Afryka, tutaj wciąż ogromną popularnością cieszą się projektory lampowe. W głównej mierze ze względu na cenę. Oczywiście z  punktu widzenia producenta byłoby idealnie, gdyby już cały rynek dzisiaj był „laserowy”. Zresztą taka jest właśnie nasza strategia i taki jest kierunek, w którym podążamy. Staramy się odchodzić od urządzeń lampowych, ale wciąż mamy w naszej ofercie tę technologię, ponieważ jest ona adresowana na te rynki, gdzie przede wszystkim wciąż liczy się cena. Wracając jeszcze do rynku edukacyjnego, warto wspomnieć o o premierowym produkcie, który zaprezentowaliśmy w trakcie tegorocznych targów. Mowa tutaj o  rozwiązaniu EB-1485Fi 1080p 3LCD. To projektor ultrakrótkiego rzutu o mocy 5000 lumenów, który pozwala na stworzenie interaktywnej tablicy o przekątnej nawet 120”. Zastosowane źródło światła pozwala na niewymagającą serwisu pracę nawet do 20 000 godzin. Bez konieczności podłączania komputera EB-1485Fi może pracować jako tablica interaktywna, z której edytowany obraz można bezpośrednio drukować, wysyłać mailem i wiele więcej. Po podłączeniu urządzenia do sieci nawet ośmiu użytkowników równocześnie może pracować nad wyświetlanym projektem z kilku różnym miejsc na świecie. Instalację urządzenia ułatwia fakt, że jest ono wyposażone w automatyczną kalibrację obrazu i jest łączone ze źródłem obrazu za pomocą jednego kabla HDBaseT. 
Czy Waszym zdaniem 50 000 lumenów jest wartością graniczną, jeżeli chodzi o moc projektorów? 
NC: Nasze spojrzenie na tę kwestię jest bardzo proste i bazuje również na zdaniu klientów.
Jeżeli użytkownik chce mieć do dyspozycji odpowiednio dużą liczbę lumenów, może to osiągnąć za pomocą jednego projektora lub kilku zestackowanych. Na naszym stoisku w trakcie tegorocznych targów ISE mieliśmy dwa połączone projektory, które zapewniały moc 60 000 lumenów. Mając dwa projektory po 30 000 lumenów, możesz obsłużyć z ich pomocą zarówno małe realizacje, ograniczając nieco moc, jak i największe przedsięwzięcia, łącząc dwa i  więcej projektorów. Mając jeden projektor 50 000 lumenów, będzie on pracował kilka razy do roku, resztę czasu spędzając w magazynie. Dlatego, rozmawiając z naszymi klientami, widzimy, że nie jest dla nich najważniejsze z  ilu projektorów jest wyświetlany obraz – bardziej liczy się tu efekt, a więc liczba lumenów na danej powierzchni na ekranie. Dla nas jako producenta najważniejsze jest to, jak często nasze urządzenia będą wykorzystywane przez klientów w ich realizacjach, i tym samym jak szybko zarobią na siebie.
Kolejną zaletą łączenia kilku projektorów zamiast korzystania z jednego o wielkiej mocy jest bezpieczeństwo i redundancja. Jeżeli nawet jeden z projektorów przestanie świecić, stracimy tylko część mocy, a nie cały wyświetlany obraz.
DR: Odpowiadając bezpośrednio na Twoje pytanie, uważam, że jedynymi przeszkodami, które mogą stać na drodze do stworzenia projektora o wyższej mocy niż 50 000 lumenów są wielkość i cena takiego urządzenia. My oczywiście możemy wyprodukować projektor o mocy 100 000 lumenów, ale będzie on zajmował cały pokój i będzie kosztował sześć, siedem razy tyle, co projektor o mocy 30 000 lumenów. Naszym zdaniem znacznie większy sens ma produkcja kompaktowych i uniwersalnych produktów, które dają znacznie więcej możliwości. Jednak projektory to nie wszystko. W tym roku dużo miejsca poświęcamy również oprogramowaniu, zarówno narzędziom programowym, jak i uaktualnieniom firmware’u.
W  naszej ofercie są kompleksowe rozwiązania, które ułatwiają i automatyzują proces łączenia projektorów. Stawiamy dwa projektory i wykorzystując zintegrowaną kamerę, wbudowaną w urządzenie system sam łączy projektory z dokładnością do pół piksela.
Co więcej również stackując i blendując projektory, wystarczy spiąć je razem w sieć, nacisnąć przycisk i można iść na kawę, a gdy wrócimy 95% pracy będzie wykonane za nas.
Bardzo interesującym rynkiem wertykalnym, z punktu widzenia projektorów, jest również rynek retail. Jak zmieniają się jego wymagania i jakie rozwiązania dla tego rynku znajdują się w Waszej ofercie? 
Leon Mclean, Epson: Jak wspomniał Neil cały czas rozwijamy naszą ofertę i poszukujemy nowych rynków, na które moglibyśmy wdrażać nasze rozwiązania. Jednym z nich jest właśnie rynek retail.
Zanim zaprezentowaliśmy rozwiązanie LightScene, przeprowadziliśmy serię badań rynkowych, aby lepiej zrozumieć, jak wykorzystywana jest technologia projekcyjna i jakie są potrzeby naszych klientów z tego obszaru. Jak pokazują nasze doświadczenia, jednym z głównych powodów, dla którego klienci wybierają rozwiązania LightScene jest to, że ten miniaturowy projektor może zostać zainstalowany na szynie oświetleniowej i doskonale komponuje się z innymi elementami wystroju, takimi jak oświetlenie czy głośniki.
Jak pokazały badania z udziałem 10 000 klientów, chcą oni w sklepie doświadczać angażujących przeżyć emocjonalnych oraz estetycznych i to jest główny powód, dla którego przychodzą do sklepu, zamiast dokonywać zakupów przez internet. Te doświadczenia wizualne, które zapewnimy klientowi w  sklepie, przekładają się również bezpośrednio na samą sprzedaż. Jak pokazują badania, klient, który został w atrakcyjny wizualnie sposób zainteresowany danym produktem, chętniej kupi go jeszcze w sklepie.
O tym, że klienci z rynku retail wybierają chętniej projektor, a nie inne narzędzia do wyświetlania obrazu, decyduje cały szereg funkcji dających przewagę projektorom.
Gdy zainstalujemy na ścianie ekran LED lub tradycyjny monitor wielkoformatowy, zajmuje on dużą przestrzeń. Co więcej, gdy nie jest na nim wyświetlany żaden materiał, mamy dużą, czarną powierzchnię, która wpływa na wygląd pomieszczenia. Z projektorem nie ma takiego problemu: może on rzutować obraz praktycznie na każdej powierzchni, a gdy go wyłączymy, odzyskujemy tę przestrzeń. Jest jeszcze jeden powód, dla którego klienci wybierają projekcję. Jest nim mapping 3D, którego nie da się zrealizować za pomocą żadnego innego narzędzia, z wyjątkiem projektora. 
Jakie są plany firmy Epson na kolejne dwanaście miesięcy?
NC: Jak wspomniałem już wcześniej, patrzymy na rynek w znacznie dłuższej perspektywie niż tylko dwunastu miesięcy – jest to bardziej trzy, pięć lat.
Wierzymy, że w kolejnych latach firma Epson będzie wpływała na rozwój całego rynku technologii projekcyjnej. Coroczny wzrost w obszarze projektorów o mocy 6000 lumenów to aż 10%! W kilku ostatnich miesiącach wyniósł on nawet więcej, bo ponad 15%!
Jak widać, rynek cały czas się rozwija. Z całą pewnością w dalszym ciągu będziemy słuchać naszych klientów, identyfikować ich potrzeby i odpowiadać na nie. Wciąż bardzo istotna w naszych produktach będzie jasność, ale także waga i kompaktowe wymiary projektorów. Będziemy się starali, aby projektory o wyższej mocy zachowywały cały czas takie same gabaryty i wagę. Przez cały czas będziemy wprowadzali nowe uaktualnienia oprogramowania do urządzeń, które już teraz są na rynku, tak aby cały czas były one aktualne i spełniały najwyższe wymagania klientów. Tak jak wspomniałem, naszą siłą jest stabilna i jednolita oferta.
Cały czas prowadzimy również wnikliwe badania nad nowymi produktami wpisującymi się w technologię rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości.
 

ROZMAWIAŁ: Łukasz Kornafel, AVIntegracje
ZDJĘCIA: Łukasz Kornafel, AVIntegracje