Do 2020 roku model pracy w większości korporacji był mniej więcej taki sam. Z wyjątkiem koniecznych delegacji, przeważająca liczba pracowników spędzała większość czasu w biurze, uczestnicząc w mniejszych i większych spotkaniach, ewentualnie zapraszając do udziału w nich również uczestników online – głównie w przypadku dużych, międzynarodowych korporacji o rozproszonej strukturze. Wszystko zmieniło się kilkanaście miesięcy temu. Najpierw praktycznie wszyscy pracownicy stacjonarni musieli zacząć pracować zdalnie, a dzisiaj zdecydowanie prym wiedzie model hybrydowy, łączący pracę z domu z podróżami do biura i udziałem w spotkaniach na miejscu, gdy jest to konieczne. Z tego punktu widzenia firma Barco nie mogła znaleźć lepszego momentu niż luty 2020 na premierę swojego najnowszego systemu C do bezprzewodowej współpracy lokalnej oraz serii CX umożliwiającej i bezprzewodową kolaborację i możliwość tworzenia zaawansowanych wideokonferencji. Jaką rolę odegrało to rozwiązanie w ostatnich kilkunastu miesiącach? Jakie miejsce zajmuje seria rozwiązań C? Jak zmienił się rynek, jak wygląda w liczbach i jakie są dzisiaj najważniejsze wymagania korporacyjne? O tym wszystkim rozmawialiśmy z Łukaszem Niegowskim, channel managerem CEE Barco.

W ostatnich miesiącach firma Barco nie próżnowała. Z jednej strony jej działania skupiły się na bardzo aktywnej i wytężonej promocji najnowszej rodziny produktów ClickShare CX, a z drugiej, producent nie szczędził zasobów na serię badań i analiz rynkowych mówiących o wielu ciekawych aspektach rynku korporacyjnego. To, co przede wszystkim jest najbardziej widocznym trendem, to powrót pracowników do biur. Aż 56% z badanych wskazuje na chęć natychmiastowego powrotu do biur i ci sami badani mówią również, że chcieliby pracować z biura bardziej niż jeszcze pół roku temu. Przekłada się to na zupełnie nowy, hybrydowy model pracy, polegający na wykonywaniu części obowiązków na miejscu, w biurze i dzielenia czasu z pracą w domu. Obecnie, jak wskazują analizy rynkowe, pracownicy korporacyjni spędzają średnio 3,5 dnia w biurze i 1,5 dnia na pracy w domu. Jednym z czynników mających na to wpływ jest ogólne zmęczenie i przesyt wirtualnymi spotkaniami, które w ostatnich miesiącach zdominowały naszą komunikację, współpracę, a nawet sposoby spędzania wolnego czasu. Respondenci mówią, że trudno zaangażować do aktywnego udziału wszystkich uczestników wideokonferencji, ich jakość spada, ale równocześnie przeważająca liczba pracowników przyznaje, że nowoczesne i łatwe w użyciu rozwiązania technologiczne mogłyby pomóc w aktywizacji uczestników spotkań wideo i zachęcić większą liczbę osób do udziału w nich. Chęć powrotu do biura wynika, oczywiście, również z większej zdaniem badanych aktywności w biurze, bardziej wydajnych spotkań odbywających się na żywo, możliwości spotkania w kuluarach ze współpracownikami czy wreszcie dostępu do najnowszych rozwiązań technologicznych, co również staje się narzędziem w walce o samych pracowników. Nikogo nie trzeba przekonywać, że to nie budynki, ale zespół jest największą wartością każdej organizacji. Dzisiaj to już nie pracownicy walczą o miejsca pracy, ale to pracodawcy muszą włożyć dużo energii aby pozyskać najlepszych pracowników. Technologia na tym polu przynosi podwójną korzyść. Po pierwsze, uzbrojenie członków zespołu podnosi atrakcyjność ich stanowisk i zachęca do pozostania w firmie, przejście do modelu hybrydowego jest w stanie być realnie konkurencyjne, a dodatkowo praca zdalna i rozwiązania do wideokonferencji otwierają przed pracodawcami możliwość prowadzenia rekrutacji już nie tylko na terenie miasta, ale nawet daleko poza województwem, a nawet granicami kraju. Na pewno jednym z takich atrakcyjnych narzędzi przekazywanych w ręce pracowników jest odpowiednio wyposażona sala konferencyjna. I tutaj znów wykrystalizowały się dwa trendy: podejście stawiające w centrum salę konferencyjną, która jest wyposażona w odpowiednie narzędzia do wideokonferencji i do której można przyjść i używając znajdującego się w niej sprzętu, przeprowadzić spotkanie, oraz skierowanie uwagi na pracowników, którzy mogą pracować z każdego miejsca i korzystając z własnych urządzeń przenośnych i wybranej przez siebie, ulubionej platformy wideokonferencyjnej, zorganizować wirtualne spotkanie. O ile do utworzonego spotkania online można dołączyć z poziomu dowolnego urządzenia: telefonu, tabletu, a nawet niektóre czynności można przeprowadzić wprost ze smartwatcha, to jednak laptop, według aż 77% badanych, wciąż pozostaje podstawowym narzędziem do pracy i komunikacji, umożliwiającym w pełni realizację wideokonferencji w myśl filozofii Bring Your Own Meeting, a to z kolei czyni, zdaniem 57% pracowników, sale konferencyjne najbardziej użytecznymi przestrzeniami w biurze. Mimo iż uczestnicy konferencji nie potrzebują niczego innego niż tylko laptopa, to jednak sam komputer przenośny nie odpowie na wszystkie potrzeby gospodarzy spotkań online. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której w trakcie spotkania pięciu, dziesięciu czy więcej uczestników zgromadzonych w sali konferencyjnej w biurze laptop będzie przekazywany między nimi. W takiej sytuacji konieczny jest odpowiednio duży monitor (dzisiaj coraz częściej ściana wideo LED), kamera, która zdaniem 77% pytanych powinna być w każdej sali konferencyjnej (najlepiej z funkcją śledzenia), głośniki, mikrofony (często z wbudowanym DSP), telefony konferencyjne czy monitory interaktywne, ułatwiające nanoszenie adnotacji i jeszcze szybszą wymianę myśli. Aby te wszystkie urządzenia mogły współpracować ze sobą w trakcie wideokonferencji, umożliwiając nie tylko przekaz obrazu i dźwięku, ale także szybkie udostępnianie każdej treści czy pracę na jednym dokumencie, potrzebna jest jedna, centralna jednostka, serce sali. I taką właśnie funkcję pełni system Barco ClickShare z serii CX. Chociaż zarówno seria produktów Barco ClickShare CX, jak i linia ClickShare C miały swoją premierę na długo przed miesiącem zero, a więc marcem 2020, gdy biznes na całym świecie się zmienił, szybko okazało się, że to rozwiązania idealnie odpowiadające na potrzeby pandemicznego świata, wpisujące się w wyżej wymienione trendy rynkowe. Stały się nieodzownymi narzędziami nie tylko w dużej korporacji, ale w każdym biznesie.

Łukasz Kornafel, „AVIntegracje”: Gdy widzieliśmy się ostatnim razem i mieliśmy okazję rozmawiać o branży i produktach, żyliśmy w zdecydowanie innej rzeczywistości. Firma Barco przygotowywała się właśnie do premiery systemu CX. Mówiliśmy wtedy, że to rozwiązanie, które umieszczamy w biurze, podłączamy do niego wszystkie peryferia audio, kamerę i możemy inicjować nawet najbardziej rozbudowane i wymagające wideokonferencje. Jednak czasy mocno się zmieniły. Jak z Waszej perspektywy wyglądał rok 2020, co przyniósł rok 2021 i jak w tej nowej sytuacji odnalazła się firma Barco?
Łukasz Niegowski, Barco: Na rynku zmieniło się bardzo wiele. Praktycznie z dnia na dzień wszyscy musieliśmy się przenieść z biura do domu. To zaskoczyło wszystkich, zarówno pracodawców, jak i pracowników. Początkowo tak naprawdę nikt nie wiedział, jak teraz ma wyglądać praca, jak sobie z tym wszystkim poradzić. Myślę jednak, że wszyscy poradziliśmy sobie z tym bardzo dobrze. System CX pojawił się na rynku jeszcze przed pandemią, coś już tliło się w Chinach, ale nikt nie spodziewał się, że to przyniesie takie ogólnoświatowe implikacje. Teraz, z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nasze nowe rozwiązanie doskonale się sprawdziło. W szczególności dzisiaj, gdy jednak zaczynamy wracać do biur, do podróży pomiędzy domem a firmą i dominuje hybrydowy model pracy. Gdy patrzę na wszystkie kraje, nad którymi sprawuję opiekę, to CX stanowi aż 52% sprzedaży wszystkich modeli ClickShare. Na pozostałe 48% składają się produkty z nowej serii C oraz, oczywiście, rozwiązania z dobrze znanej linii CSE, która jeszcze z nami jest, ale niedługo będzie już wycofywana z rynku. Z naszej oferty zniknęła już seria WePresent, nieco mniej skomplikowanych produktów stworzonych w szczególności z myślą o rynku edukacyjnym. Teraz dla tego rynku będziemy oferowali bardzo szybko rozwijającą się platformę WeConnect, która już na wielu rynkach cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Pandemia była swoistym katalizatorem dla serii ClickShare CX. Można oczywiście powiedzieć, że została ona zaprezentowana w trudnym okresie i to wszystko, co działo się wokół bardzo nam utrudniało pracę, ale równocześnie pozwalało nam rozwijać tę serię rozwiązań. Firma Barco bardzo mocno dofinansowała dywizję zajmującą się serią CX, dzięki czemu dzisiaj mamy kompletny, świetnie działający i oferujący mnóstwo możliwości produkt. Zauważamy również jak rośnie rynek peryferiów, jak bardzo mocno widoczni na rynku są tacy producenci jak: Jabra, Poly, Logitech, Bose, Konftel. Te produkty ogromnie zmieniają rynek pracy zdalnej i, przede wszystkim, hybrydowy model pracy. Jestem naprawdę bardzo zadowolony jak te wszystkie produkty doskonale współpracują z naszym produktem i vice versa. Na co dzień działamy na mocno konkurencyjnym rynku, jesteśmy my i inni vendorzy, jednak gdy dochodzi do sytuacji lockdownu, zmiany modelu pracy na zdalny czy hybrydowy idziemy do klienta razem. Zmienił się również sposób sprzedaży rozwiązań do wideokonferencji przez resellerów. Teraz oferują oni swoim klientom pakiet; pełne, kompletne rozwiązanie, w skład którego wchodzi nasz sprzęt, ale i peryferia. Chodzi tutaj przede wszystkim o to, aby spełnić wymagania klienta i go zadowolić.

Coraz więcej firm zwraca również uwagę na to, aby to pracownicy mogli wybrać najlepiej odpowiadające im rozwiązania technologiczne do codziennej pracy.
Tak, jednym z zauważalnych trendów jest zorientowanie na pracownika; to, że pracownik jest w centrum. Faktycznie jest to model, który teraz bardzo mocno widzimy. Pracownik idąc do firmy, wracając do biura i pracując w tym modelu hybrydowym, który zostanie z nami już być może na zawsze, a na pewno na bardzo długi czas, jest w stanie dokonać wyboru, jakiego sprzętu będzie używał w danej sali. To już nie jest dyrektor IT, ktoś, kto zajmuje się zakupami czy nawet właściciel firmy, ale dzisiaj już znacznie bardziej niż kiedyś pracownik jest słuchany i pytany o to, jakich narzędzi chciałby używać w codziennej pracy. Bardzo popularnym rozwiązaniem stosowanym przez firmy jest również wyposażanie poszczególnych sal konferencyjnych i wideokonferencyjnych w różne systemy, tak aby pracownicy mogli sami wybierać. Zauważalne jest również to, że dla wielu firm inwestycja w sprzęt jest sposobem na to, jak związać na dłużej pracownika z daną korporacją. Tym bardziej, że dzisiaj możemy pracować nawet dla firmy znajdującej się po drugiej stronie globu, lokalizacja centrali nie ma żadnego znaczenia, co również może być zagrożeniem dla firmy, mogącym powodować trudności z  przytrzymaniem pracowników. A odpowiednie narzędzia mogą w tym pomóc.

Nowe narzędzia wspierające hybrydowy model pracy. Rozmowa z Łukaszem Niegowskim, channel managerem CEE Barco

Odnosząc się do przeprowadzonych niedawno badań, obecnie pracownicy korporacyjni spędzają 3,5 dnia na pracy w biurze i 1,5 dnia pracując z domu. Wszystko wskazuje na to, że ten hybrydowy model pozostanie z nami, jeżeli nie na zawsze, to na pewno na bardzo długo, a co za tym idzie, podstawowym narzędziem w trakcie codziennej pracy będą rozwiązania do wideokonferencji. Dlatego nieodzowne dla każdej sali konferencyjnej będą narzędzia z serii ClickShare CX, umożliwiające połączenie wszystkich rozwiązań audio i wideo w jeden system.

Przed pandemią mówiąc o rozwiązaniach Barco ClickShare, mówiliśmy głównie jednak o wdrożeniach do biur. Jak to się zmieniło w ostatnich kilkunastu miesiącach?
Na samym początku jednak zostaliśmy w domach, było znacznie mniej podróży służbowych, w biurze praktycznie wcale nie spędzaliśmy czasu. Co za tym idzie, pojawiało się znacznie mniej nowych projektów. Jednak trzeba było się po prostu przestawić na nową rzeczywistość. I myślę, że zdaliśmy ten test. Bazując na przeprowadzonych przez nas badaniach, tylko 3% korporacji twierdzi, że produktywność ich zespołów spadła w trakcie pracy zdalnej. Z reguły była ona taka sama, a czasami nawet większa. Po jakimś czasie okazało się jednak, że praca w trybie home office zaczęła nas, delikatnie mówiąc, uwierać i coraz więcej pracowników chciało wrócić do pracy stacjonarnej. Po chwili okazało się, że praca z domu, z tarasu czy nawet z ogródka działkowego nie była wcale taka zła. I na tym gruncie właśnie narodził się hybrydowy model pracy i wygląda na to, że będziemy pracowali częściowo w domu, a częściowo jednak w biurze. Bazując znów na naszych badaniach, teraz nawet delikatnie przeważa biuro, co nie zmienia faktu, że nasze badania wykazały, że gdyby badane przez nas firmy powiedziały swoim pracownikom, że od teraz będą oni pracowali znów tylko stacjonarnie, to aż 40% z nich zaczęłoby szukać nowej pracy. W ciągu tygodnia roboczego spędzamy 3,5 dnia w biurze i 1,5 dnia w domu. Wynika to po pierwsze z chęci spotkania twarzą w twarz, spędzenia czasu również na kreatywnych rozmowach przy kawie, w trakcie lunchu, ale również z tego, że w biurze jest sprzęt, którego w domu często brakuje. To sprawia, że nasi partnerzy znów mają coraz więcej pracy w biurach i coraz więcej nowych projektów.

Nowe narzędzia wspierające hybrydowy model pracy. Rozmowa z Łukaszem Niegowskim, channel managerem CEE Barco

To, co wyróżnia serię CX, to port USB-C, umożliwiający podłączenie do jednostki centralnej takich urządzeń jak kamery wideo, mikrofony, głośniki, telefony konferencyjne czy monitory dotykowe, dzięki czemu można nie tylko zaprezentować treści w sali, ale także przedstawić je kilkuset uczestnikom konferencji rozproszonym po całym globie.

W przeszłości już wielokrotnie na łamach magazynu „AVIntegracje” przyglądaliśmy się serii ClickShare CSE. Czy mógłbyś powiedzieć, jak dzisiaj pozycjonowane są serie C i CX, co je różni i dla jakich odbiorców są one przeznaczone?
Linia produktowa C została stworzona do bezprzewodowej kolaboracji. Jeżeli chcesz używać w firmie, w trakcie spotkań face to face jednego rozwiązania, które pozwoli w małej grupie, do dziesięciu osób, pokazać każdą treść zarówno z własnego laptopa, jak i tabletu czy telefonu, to seria C jest właśnie stworzona do tego zadania. Urządzenia z tej rodziny produktów obsługują natywnie wszystkie najpopularniejsze protokoły jak Miracast, Chromecast, Google Cast, AirPlay, mamy tutaj 4K, możemy wprowadzać adnotacje za pomocą ekranów dotykowego, czyli podnosimy produktywność i interaktywność całego spotkania. Linia C ewidentnie jest rozwiązaniem do salek konferencyjnych, gdzie mamy ludzi. Jeżeli chodzi o rodzinę produktów CX, mamy dokładnie tę samą funkcjonalność co w linii C, ale dodatkowo mamy możliwość robienia wideokonferencji. Nasz sprzęt jest agnostyczny, co oznacza, że cokolwiek zainicjujemy z laptopa – nieważne, czy będzie to aplikacja, aplikacja webowa, jakikolwiek z flagowych programów do wideokonferencji, kodek wideokonferencyjny czy nawet coś zupełnie niepopularnego – nasz system CX będzie z tym perfekcyjnie współpracował. System CX łączy się komputerem poprzez dongle’a USB-C lub aplikację, a do jednostki centralnej podłączamy kamery, mikrofony, głośniki konferencyjne czy urządzenia all-in-one i dzięki temu każda osoba znajdują się w firmie może zainicjować i przeprowadzić świetną, bardzo profesjonalną konferencję. Jednym jedynym warunkiem jest zaangażowanie w to komputera, ale znów, jak wskazują nasze badania, ewidentnie laptop łączy nas ze światem i 77% osób nie wyobraża sobie codziennej pracy bez niego. CX nie jest rozwiązaniem dla osoby, która pracuje tylko zdalnie z domu, ale zdecydowanie jest dla osoby, która chce w biurze realizować zaawansowane spotkania, w których bierze udział wiele osób lokalnie i nawet kilkaset zdalnie, chce w trakcie wideokonferencji używać monitora dotykowego i prezentować na żywo wszystkim uczestnikom spotkania dowolne treści z własnych urządzeń. Niech referencjami dla systemu CX będzie chociażby to, że na co dzień używają go takie instytucje jak: Komisja Europejska, Europejski Trybunał Obrachunkowy czy Parlament Europejski.

Gdy spotkaliśmy się dwa lata temu w Waszej europejskiej siedzibie głównej w Kortrijk, gorącą nowością na rynku wideokonferencyjnym była filozofia Bring Your Own Device (BYOD), która jednak dzisiaj jest wypierana przez model Bring Your Own Meeting (BYOM). Co dla Was oznacza ta zmiana i jak firma Barco reaguje na kolejny, nowy model spotkań zdalnych?
Oczywiście, każdy z naszych produktów jest przygotowany do formuły Bring Your Own Device, czyli mówimy o wykorzystaniu w wideokonferencji smartfonu czy tabletu, jednak to wideokonferencje inicjowane z laptopa zdominowały rynek. Zatem w przeważającej ilości przypadków to laptop i rozwiązania z rodziny produktów CX będą wykorzystywane do stworzenia konferencji, do udziału w której zaproszeni zostaną użytkownicy korzystający już z dowolnych urządzeń.

Nowe narzędzia wspierające hybrydowy model pracy. Rozmowa z Łukaszem Niegowskim, channel managerem CEE Barco

Seria ClickShare C, która miała swoją premierę w marcu, to rozwiązanie do stacjonarnej pracy współdzielonej, mające zastąpić flagową rodzinę produktów Barco CSE. To rozwiązanie, które idealnie sprawdzi się np. w sali konferencyjnej wchodzącej w skład korporacyjnej przestrzeni biurowej.

W dobie, gdy wszystko jest dotykowe, wirtualne, gros fizycznych rozwiązań sprzętowych przenosi się do sfery programowej, co sprawia, że fizyczny Button Barco ClickShare wciąż jest aktualnym rozwiązaniem cieszącym się zainteresowaniem odbiorców? Kto przede wszystkim powinien się nim zainteresować?
Przede wszystkim Button jest swoistą wizytówką systemów ClickShare i elementem, który buduje rozpoznawalność naszych produktów. To my jako pierwsi wprowadziliśmy na rynek fizycznego Buttona i wciąż wiele osób kojarzy rozwiązania Barco właśnie dzięki niemu. Buttony są wciąż rozwijane, seria ClickShare C i CX również je ma, przy czym są to oczywiście modele nowej generacji, wyposażone w szybkie złącze USB-C, umożliwiające przekazanie bardzo dużej ilości informacji bez opóźnień. Buttony są wyśmienitym rozwiązaniem dla wszystkich organizacji, które przykładają bardzo dużą wagę do bezpieczeństwa, ponieważ osoba, która przychodzi do sali konferencyjnej w danej firmie, nie musi wiedzieć, jakie jest hasło do Wi-Fi, nie musi wiedzieć, czy w ogóle jest dostępna jakaś sieć, Internet, nie musi znać żadnych szczegółów sieci. Po prostu dostaje Buttona, wpina go do komputera, naciska przycisk i natychmiast, automatycznie jest w stanie pokazać treści ze swojego komputera na ekranie LED, monitorze wielkoformatowym czy ekranie projekcyjnym. Zatem mamy tutaj zarówno prostotę obsługi, jak i pełne bezpieczeństwo. Dodatkowo, jeżeli ktoś jeszcze bardziej chce zabezpieczyć całą infrastrukturę, można dodać czterocyfrowy lub sześciocyfrowy kod.

Jakie są prognozy firmy Barco na rok 2022 i kolejne lata?
Tutaj chciałbym się odwołać do pięciu głównych trendów, które wykrystalizowały się w oparciu o przeprowadzone przez firmę Barco badania rynkowe. Pierwszym z nich jest optymizm, jeżeli chodzi o powrót do biur. Hybrydowy model pracy z nami zostaje i pracownicy będą wracali do pracy w siedzibach swoich firm. Już można powiedzieć, że około 50% pracowników przychodzi do biura. Widzimy również, że jakość spotkań zdalnych nieco się pogarsza. Wynika to z faktu, że ich uczestnicy często nie włączają kamerek, nie biorą aktywnego udziału w spotkaniach. Potrzebujemy spotkań twarzą w twarz, które zapewniają większą produktywność, wyzwalają nowe pomysły, są bardziej dynamiczne, ale również potrzebujemy odpowiednich narzędzi, aby je przeprowadzać. Kolejnym elementem jest laptop, który wciąż jednak jest centrum naszych spotkań wirtualnych. I ostatni trend, zorientowanie firmy na pracownika, na jego potrzeby, na jego wymagania i na to, jakiego rodzaju sprzętu i rozwiązań technologicznych potrzebuje on w swojej codziennej pracy.
I mając na uwadze te właśnie trendy, my jako Barco będziemy cały czas rozwijali nasze dwie główne serie produktowe, a więc linię C stworzoną do kolaboracji w biurze i rodzinę produktów CX dla wideokonferencji i kolaboracji. Te linie produktowe z nami zostają i będą one zyskiwały nowe funkcje, o które pytają klienci, tak, aby pracownik przychodząc do biura czuł, że ma odpowiedni sprzęt, który pozwala na bezawaryjną, szybką i efektywną pracę.

Rozmawiał: Łukasz Kornafel, AVIntegracje
Zdjęcia: Barco