Praktyczne aspekty ekranów OLED

Co kilka lat na rynku pojawia się technologia, która zmienia zarówno projekty, jak i całą branżę AV. Tak było w przypadku ekranów plazmowych, a niedługo później rozwiązań LCD. Z całą pewnością obecnie jedną z najbardziej nowatorskich technologii na rynku budzących ogromne zainteresowanie zarówno projektantów, jak i samych klientów jest technologia OLED. Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na coraz nowsze i jeszcze ciekawsze technologie, pojawia się na rynku mnóstwo pytań dotyczących możliwości, wykorzystywania urządzeń bazujących na tej technologii w projektach i ich codziennej eksploatacji przez klientów końcowych. W dniach 10–11 kwietnia w siedzibie LG Electronics Polska zostało zorganizowane szkolenie poruszające praktyczne aspekty instalacji i użytkowania ekranów OLED. Spotkanie poprowadził jeden z najlepszych w Europie trenerów i specjalistów od digital signage – João Moreira. Spotkanie stało się świetną okazją do uporządkowania wiedzy na temat tej technologii oraz rozmowy ze szkoleniowcem z LG Electronics.

Dla większości użytkowników z rynku konsumenckiego OLED jest po prostu nazwą modelową wyświetlacza, telewizora bądź ekranu wielkoformatowego, który jest nowocześniejszy, lepszy, zazwyczaj droższy, bardziej premium i mający więcej „tego czegoś” niż standardowy wyświetlacz LCD. Jak już wielokrotnie pisaliśmy na łamach magazynu „AVIntegracje”, OLED to technologia budowy samego panelu. Gwoli przypomnienia OLED jest rozwiązaniem bazującym na organicznej diodzie elektroluminescencyjnej. Często w odniesieniu do tej technologii stosuje się określenie „ekrany organiczne”. Wynika to z faktu, że są one zbudowane w oparciu o polimery, będące organicznymi substancjami chemicznymi, które są nadrukowywane na płytę bazową.

Każda dioda znajdująca się w ekranie OLED jest złożona z kilku elementów: katody, anody, warstwy emisyjnej i przewodzącej oraz polimerów. Katoda wysyła elektrony do warstwy emisyjnej, po czy są one wycofywane przez anodę z warstwy przewodzącej. W dziury elektronowe, które powstają w skutek tego procesu, wpadają elektrony, które zaczynają świecić. Ich intensywność zależy od podanego napięcia. To, w jakim kolorze powstaje światło, jest uzależnione od zastosowanego polimeru, w przypadku ekranów OLED marki LG stosowane są kolory składowe R (czerwony), G (zielony), B (niebieski) oraz dodatkowo kolor biały (W).
Chociaż początki badań nad ekranami w tej technologii sięgają roku 1987, to pierwszy testowy wyświetlacz – wtedy dla rynku konsumenckiego – został pokazany dwadzieścia lat później, w 2007 roku, a masowa produkcja rozpoczęła się dopiero w 2012 roku.
Odnosząc się do rynku konsumenckiego, warto zwrócić uwagę na fakt, że rozwiązania z wyświetlaczami organicznymi najpierw trafiły do produktów z rynku konsumenckiego, aby dopiero później pojawić się w rozwiązaniach profesjonalnych dla biznesu. Pozostaje zatem pytanie: dlaczego OLED? W czym tkwi przewaga tego rodzaju technologii w odniesieniu do rynku AV B2B, w porównaniu do produktów bazujących na matrycach LCD?
Tych zalet jest wiele i warto o nich pomyśleć, zastanawiając się nad wyborem konkretnego urządzenia i technologii. Wiele z nich wynika z samej budowy i zasad działania technologii OLED. Przykładowo w wyświetlaczu zbudowanym w oparciu o matrycę LCD każdy piksel tworzą trzy bądź cztery diody (RGB bądź RGBW). W przypadku ekranu OLED każda miniaturowa dioda znajdująca się w urządzeniu jest równocześnie pikselem na ekranie wyświetlacza, co znacząco podnosi jakość wyświetlanego obrazu. Drugą istotną zaletą, która zresztą jest jednym ze znaków firmowych urządzeń OLED, jest brak podświetlania matrycy dodatkowymi diodami LED, które jest konieczne w przypadku ekranów LCD, abyśmy mogli zobaczyć wyświetlany obraz. Diody organiczne stosowane w ekranach OLED same z siebie generują światło i nie potrzebują dodatkowego podświetlenia. Gdy na ekranie pojawia się zatem biały napis na czarnym tle, świecą tylko te diody, które znajdują się w obrębie tego napisu, podczas gdy całe tło pozostaje perfekcyjnie czarne. W ekranie LCD ze względu na wspomnianąkonieczność podświetlenia tła, nawet gdy wyświetlany jest czarny obraz, w istocie nie jest on czarny, ale bardzo ciemny, czasem nawet szary. W przypadku ekranów OLED często mówimy o idealnej czerni bądź nieskończonym kontraście, ponieważ miejsca gdzie jest kolor czarny, są kompletnie czarne, tak jak ma to miejsce, gdy monitor nie wyświetla żadnego sygnału. Brak dodatkowej warstwy podświetlenia łączy się z tym, że wykonane w omawianej technologii wyświetlacze są znacznie cieńsze niż w przypadku ekranów LCD. Przykładowo grubość monitora typu Wallpaper firmy LG to zaledwie 3,65 mm!

Kolejną przewagą rozwiązań OLED nad technologią LCD jest to, że ekrany OLED mogą pracować w dowolnej pozycji, nie tylko horyzontalnej czy portretowej, ale także pod sufitem, ekranem w dół, co nie było możliwe w przypadku ekranów LCD, które nie są odporne na działanie grawitacji.
Obecnie w ofercie firmy LG znajduje się kilkanaście różnych rozwiązań profesjonalnych dla rynku B2B bazujących na technologii OLED. W katalogu producenta znajdziemy ekrany dwustronne, rozwiązania do budowy bezszwowych ścian wideo, ekrany zatopione w szkle czy ekrany zakrzywione. I tutaj kolejna ciekawostka: firma LG ma w swoim katalogu kilkanaście modeli zakrzywionych, które można zamówić zarówno jako ekran wypukły, jak i wklęsły. Zależnie od zamówionego wariantu wraz z ekranem dostarczane są odpowiednie ramy oraz forma służąca do zakrzywienia ekranu przez instalatora w odpowiedni sposób.
Dzięki temu te same panele mogą być stosowane jako rozwiązania proste, wypukłe bądź wklęsłe, zarówno w wariantach horyzontalnym, jak i portretowym. Jak zapewnia producent, jeszcze w tym roku ma pojawić się rozwiązanie do rentalu przyspieszające i umożliwiające prostszą i szybszą zmianę wygięcia ekranu dzięki przegubowej, regulowanej ramie. Obecnie w ofercie firmy LG znajdują się ekrany OLED, których maksymalne wygięcie wynosi 2000R w układzie horyzontalnym oraz 1500R w ustawieniu portretowym, gdzie R oznacza promień wygięcia (2000R to 200 cm). Obecnie, aby stworzyć pełne koło, potrzebnych jest dwanaście elementów o wygięciu 2000R. Udało się nam jednak dowiedzieć, że jeszcze w tym roku będą dostępne monitory o większym wygięciu, dzięki czemu do stworzenia okręgu będzie potrzebnych zaledwie sześć elementów.

Czy zatem OLED to technologia doskonała i do wszystkiego? Nie ma takich technologii! Również jeżeli mówimy o ekranach OLED, można wskazać pewne ich cechy, które muszą być wzięte pod uwagę, myśląc o ich zastosowaniu, instalacji czy wyświetlanym treściom. W przypadku ekranów bazujących na technologii OLED trzeba bezwzględnie pamiętać o dwóch elementach. Pierwszym z nich jest to, że na ekranach OLED muszą być wyświetlane dynamiczne treści, wyświetlanie statycznych treści może spowodować wypalenie ekranu. Z tego powodu, myśląc o ekranie na przykład na potrzeby cyfrowego plakatu, warto sięgnąć po inną technologię niż OLED. Podobnie należy unikać sytuacji, w których na ekranie będzie wyświetlane stałe logo czy grafika. Drugim niezwykle istotnym zagadnieniem związanym z ekranami wykonanymi w omawianej technologii jest ich wyłączanie. Ekran po odcięciu sygnału, nawet jeżeli tego nie widać na pierwszy rzut oka i wydaje się czarny, przeprowadza „czyszczenie panelu”. Jeżeli ekran OLEDzostanie wyłączony „na ostro”, na przykład przez wyciągnięcie wtyczki z kontaktu bądź spuszczenie bezpiecznika, przy kolejnym włączeniu mogą pojawić się na ekranie artefakty.
Gdy jednak weźmiemy pod uwagę te zastrzeżenia, w dobrze skonfigurowanej instalacji z odpowiednio dobraną i zaplanowaną treścią, ekran odwdzięczy się obrazem przykuwającym uwagę. Nie będzie można przejść obok niego obojętnie, a klienta będzie nam łatwiej zaciekawić, co ma ogromne znacznie, gdy mówimy o ekranie OLED pracującym w witrynie sklepowej, na lotnisku czy w hotelowym lobby i który będzie znacznie łatwiejszy „do sprzedania” klientowi chcącemu wyświetlać na nim treści.

Wszystkie te aspekty były poruszane w trakcie dwóch odsłon specjalistycznego szkolenia produktowego zorganizowanego w siedzibie firmy LG Electronics Polska w Warszawie przez dywizję Information Displays, zajmującą się na rynku polskim właśnie profesjonalnymi rozwiązaniami do wyświetlania obrazu dla klientów biznesowych w tym dla hoteli oraz dla instalacji digital signage. Szkolenie poprowadził João Moreira, który na co dzień pełni w firmie LG kilka funkcji. Po pierwsze, jest inżynierem wsparcia sprzedaży (pre sales engineer) dla Europy. Po drugie, zajmuje się wsparciem na etapie projektowania i realizacji wszystkich projektów digital signage w Europie. Po trzecie, zajmuje się prowadzeniem specjalistycznych szkoleń, w trakcie których porusza nie tylko teoretyczne, ale również praktyczne aspekty pracy z ekranami OLED. Tak było również w trakcie warszawskiego spotkania. W trakcie kilkugodzinnego szkolenia została omówiona technologia stojąca za ekranami OLED, ich rodzaje, możliwości, zalety oraz elementy, które należy wziąć pod uwagę, myśląc o zastosowaniu tego rodzaju wyświetlaczy we własnej instalacji.

Co więcej, goście szkolenia mieli możliwość poznania procesu konfiguracji ekranu, a w trakcie warsztatów nauczenia się i zweryfikowania, w formie praktycznego testu, umiejętności związanych ze składaniem ekranu z elementów, w których jest dostarczany przez producenta, włącznie z poznaniem technik związanych z wyginaniem ekranu zgodnie z potrzebami użytkownika i danej instalacji.
W trakcie jednej z przerw João Moreira znalazł chwilę, aby porozmawiać z nami i podzielić kilkoma swoimi spostrzeżeniami na temat technologii OLED.
Łukasz Kornafel, AVI: Czy pamiętasz twoje pierwsze spotkanie z rozwiązaniami OLED i to, jak wyglądały produkty bazujące na tej technologii?
João Moreira, LG: To było dwa lata temu, gdy zacząłem pracę w firmie LG. Wtedy w naszej ofercie znajdował się tylko jeden produkt bazujący na tej technologii, były to ekrany typu Wallpaper. Również sam rynek nie był za bardzo otwarty na tę technologię. Teraz rynek wygląda zupełnie inaczej. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na rozwiązania OLED i również my mamy bardzo wiele interesujących i często zupełnie unikatowych produktów.
Trzeba zwrócić również uwagę, że same produkty na przestrzeni tych kilku lat znacznie się zmieniły.
Oczywiście, wprowadziliśmy bardzo wiele unowocześnień do rozwiązań bazujących na technologii OLED. Mamy również wiedzę o tym, w jaki sposób nasze produkty powinny być używane na co dzień i jaka jest ich żywotność. W efekcie dajemy aż trzyletnią gwarancję na nasze produkty i wiemy, że nasze rozwiązania OLED mogą pracować nawet przez 30 000 godzin. To wszystko sprawia, że sami odbiorcy są dużo bardziej pewni tej technologii i otrzymujemy bardzo wiele zapytań od projektantów, którzy chcieliby użyć tych rozwiązań we własnych instalacjach.
W trakcie szkolenia dużo miejsca poświęciłeś kwestiom związanych z samymi materiałami wyświetlanymi na ekranie OLED. Jakie są zatem najważniejsze elementy, o które powinni zadbać użytkownicy, a przede wszystkim twórcy takich treści?
Muszą być to bezwzględnie treści dynamiczne. Jeżeli mamy obraz statyczny bądź jego część (na przykład jakieś stałe logo czy napis), może powodować to problemy. Dlatego zdecydowanie rekomendujemy wyświetlanie dynamicznych treści wideo. W przeszłości niektórzy narzekali również na płynność wyświetlanego obrazu i na pojawiający się efekt smużenia. Mogę zapewnić, że w najnowszej generacji ekranów OLED zostało to udoskonalone i czas reakcji jest bardzo dobry, co odwdzięcza się niezwykle płynnym obrazem.
Czy są jeszcze jakieś dodatkowe elementy, o których należy pamiętać, przygotowując treści do wyświetlania na ekranach OLED?
Mamy cały przewodnik mówiący o tym, jak powinny być przygotowane materiały do wyświetlania na ekranach OLED. Tutaj znów najważniejsza jest kwestia kontrastu, bo ekrany OLED to tak naprawdę właśnie kontrast. Jeżeli przygotujesz słabe materiały graficzne do wyświetlenia, niemające odpowiedniego kontrastu czy kolorów, to ekran OLED również nie pokaże pełni swoich możliwości. Wtedy tak naprawdę po prostu nie ma sensu go używać. Wszystkie te aspekty poruszamy w naszym przewodniku.
A więc ekrany OLED nie mogą być stosowane na przykład w pomieszczeniach kontrolnych?
Nie jest to moim zdaniem technologia pierwszego wyboru do tego rodzaju instalacji, ale to wszystko zależy, w jaki sposób będziemy używali tych wyświetlaczy. Są na świecie przykłady control roomów, gdzie pracują ekrany OLED i świetnie się tam sprawdzają. To wszystko zależy od wyświetlanej treści.
Bardzo ważną zaletą ekranów OLED, niedostępną choćby w przypadku rozwiązań LCD, jest możliwość zakrzywiania ekranu. Czy twoim zdaniem jest to funkcjonalność, która może zrewolucjonizować rynek i same projekty?
Myślę, że tak. Daje to projektantom zupełnie nowe możliwości. Mamy kolejne narzędzie do przykuwania uwagi widza. Oczywiście możliwość wygięcia ekranu nie jest sprawą pierwszo-planową. Często na ekran w technologii OLED decydujemy się ze względu na wagę takiego wyświetlacza, jakość prezentowanego obrazu czy mniejsze niż w przypadku innych rozwiązań zapotrzebowanie na prąd. Kwestia tego, czy ekran będzie wygięty, czy nie, jest po prostu dodatkowym elementem przemawiającym za ekranami OLED, dającym ogromną elastyczność.
W swojej pracy zajmujesz się przede wszystkim rynkiem digital signage, zazwyczaj w odniesieniu do przestrzeni handlowych czy wystawowych. Czy widzisz również potencjał dla rozwiązań OLED na innych rynkach wertykalnych?
Oczywiście. Widzę rosnące zapotrzebowanie na ekrany OLED nie tylko na potrzeby handlu, ale także dla wszelkiego rodzaju lobby, w tym dla lobby hotelowych, dla telewizji hotelowej, sal konferencyjnych czy rynku rezydencyjnego. W przyszłości będziemy oczywiście wprowadzali kolejne unowocześnienia do ekranów OLED i kto wie – być może również kwestia statycznych treści zostanie wyeliminowana.
Chciałbym zapytać o sam wygląd ekranów OLED. Oczywiście dla wielu użytkowników jest on bardzo ważnym, a czasami nawet kluczowym elementem, jeżeli chodzi o zakup wyświetlacza. Czy twoim zdaniem to, że ekrany OLED odznaczają się cienką ramką i przede wszystkim bardzo niewielką grubością, może powodować, że będą one receptą w miejscach, gdzie grubszy bądź większy pod względem obudowy ekran po prostu by się nie zmieścił?
Monitory OLED to przede wszystkim świetne kolory, nieskończony kontrast i bardzo wysoka rozdzielczość, ale sam design również bardzo pomaga. Nasza strategia wdrażania produktów OLED bazuje na dwóch filarach – jednym z nim jest technologia drzemiąca w ekranach i rezultaty, które można z ich pomocą uzyskać, a druga to właśnie wygląd samych urządzeń. Oczywiście ekrany OLED są świetną alternatywą dla miejsc, gdzie nie mamiejsca na instalację grubszego ekranu, czy do miejsc, gdzie sama obudowa wyświetlacza ma być jak najlepiej zamaskowana.
Czy ekrany OLED są również rozwiązaniem, które może być integrowane z technologiami odpowiedzialnymi za sterowanie dotykowe ekranem?
Tak, otrzymujemy z rynku bardzo wiele pytań o możliwość integracji ekranów OLED z systemami dotykowymi. Mamy już na swoim koncie kilka takich projektów. Znów wracamy tutaj do kwestii wyświetlanej na potrzeby dotyku treści. Gdy mówię „ekran dotykowy”, od razu przychodzi mi na myśl treść statyczna. Oczywiście to znów jest uzależnione od wielu czynników – może się okazać, że dotyk zostanie połączony właśnie z dynamicznymi materiałami wideo. Wtedy jest to jak najbardziej możliwe. Jak pokazuje nasze doświadczenie, najlepszą technologią dotykową umożliwiającą sparowanie jej z ekranami OLED jest technologia pojemnościowego ekranu dotykowego.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia: gdy mówimy o integracji ekranu OLED z panelem dotykowym, pojawia się konieczność zainstalowania nakładki dotykowej, a więc ekran staje się grubszy, co w pewien sposób ogranicza podstawowe zalety tego rodzaju wyświetlaczy, a więc ich bardzo niewielką grubość. Zawsze jest to zatem kwestia tego, co chcemy uzyskać, pewien kompromis. Dobrym miejscem dla ekranów OLED z nakładką dotykową mogą być wszelkiego rodzaju zabudowy w stołach czy biurkach, wtedy możemy cieszyć się świetnymi kolorami, kontrastem, a nie widzimy grubości samego ekranu, więc nie tracimy nic z jego największych zalet.
W trakcie szkolenia wspomniałeś na temat technologii QLED. Czy twoim zdaniem te dwie technologie, a więc OLED i QLED, mogą się pewnego dnia połączyć?
Nie sądzę, to dwie zupełnie różne technologie, przeznaczone do różnych rozwiązań wyświetlania obrazu. Przede wszystkim QLED jest adresowany do technologii LCD. Nie mówiąc o tym, że należą one do dwóch różnych producentów.
Mówiąc o kwestiach konkurencji, z pewnością jednym z największych konkurentów dla ekranów OLED mogą być ekrany wideo LED bazujące na diodach. Jak twoim zdaniem wygląda porównanie tych rozwiązań? Czy faktycznie można porównywać te produkty, czy mogą być one rozwiązaniami substytucyjnymi?
Dla przykładu, jeżeli mówimy o realizacji multimedialnego pierścienia, który ma zawisnąć w na przykład w centralnym punkcie galerii handlowej, to OLED będzie lepszym i bardziej korzystnym ekonomicznie rozwiązaniem. Wynika to z faktu, że aby uzyskać podobną jakość do ekranu OLED za pomocą ekranu wideo LED, musi być to rozwiązanie o bardzo wysokiej rozdzielczości, a takie rozwiązania są bardzo kosztowne.
Dziękuję za rozmowę.

ROZMAWIAŁ: Łukasz Kornafel, AVIntegracje
ZDJĘCIA: Łukasz Kornafel, AVIntegracje