Mogłoby się wydawać, że rozwój branży AV w ostatnich latach odnosi się tylko do technologii wyświetlania obrazu. Najpewniej wynika to z faktu, że nawet osoby niezagłębione w technologii i większość użytkowników końcowych potrafi dostrzec różnice między materiałem w rozdzielczości 720p, full HD a 4K, a także, z dużym prawdopodobieństwem, materiał HDR zrobi na nich wrażenie.
Ale zmiany dzieją się nie tylko w obrazie, ale również w dźwięku. Część z nich ma nieco bardziej subtelny charakter, ale niektóre to bardzo duże, kluczowe zmiany.
Z całą pewnością jedną z najważniejszych nowinek technicznych ostatnich lat jest technologia Dolby Atmos, która pozwoliła na dodanie odtwarzanemu dźwiękowi dodatkowej płaszczyzny i budowanie obrazu dźwiękowego już nie tylko dookoła słuchacza, ale także nad nim. Trzy miesiące temu w Bieruniu swoją działalność oficjalnie zainaugurował pierwszy w Polsce profesjonalny showroom marki Genelec, korzystający właśnie z dobrodziejstwa technologii Dolby Atmos, stworzony we współpracy polskiego dystrybutora fińskich monitorów Konsbud-Audio i firmy 120dB, która już od wielu lat zajmuje się produkcją materiału i miksem właśnie w tym systemie. Z ogromną przyjemnością odwiedziliśmy to miejsce, aby przekonać się, jakie zostały w nim zastosowane rozwiązania techniczne i jakie dają one możliwości.

Pomysł stworzenia profesjonalnego pomieszczenia odsłuchowego uzbrojonego w technologię Dolby Atmos kiełkował w głowie Michała Miki już od wielu lat. Chociaż dźwiękiem zajmuje się on już od siedemnastu lat, warunki, aby stworzyć odpowiedni pokój odsłuchowy pojawiły się wraz z przeprowadzką do nowego domu. Początkowo pomieszczenie, w którym dzisiaj znajduje się pokój odsłuchowy, miało być pokojem gościnnym, jednak zapadła decyzja, że zostanie mu powierzona inna, związana z dźwiękiem funkcja.
Przystosowanie tej przestrzeni musiało się rozpocząć od drobnego remontu i adaptacji wnętrza do potrzeb pomieszczenia odsłuchowego. Pojawiło się kilka paneli, które pozwoliły na eliminację niepotrzebnych odbić, mamy gruby dywan na podłodze, kilka klocków, które zapewniają rozpraszanie dźwięku i panele, które pozwoliły poradzić sobie z problemami generowanymi przez rogi pokoju. Jak mówi Michał Mika: „Gdy wchodzimy z korytarza do pokoju, już czuć różnicę, jednak ja nie lubię pomieszczeń przetłumionych. Gdy za sprawą ustrojów akustycznych ginie nam góra, to moim zdaniem nie jest dobry pomysł.” Jak to zwykle bywa, ze względu na natłok innych, z punktu widzenia działalności zawodowej ważniejszych zajęć, całość prac zajęła znacznie więcej czasu niż pierwotnie planowano. Od początku było wiadomo, że nie będzie to typowa reżyserka produkcyjna czy pracująca od rana do wieczora przestrzeń do miksu muzyki. Michał Mika myślał o tym projekcie bardziej jako o miejscu, w którym można w spokoju popracować, posłuchać jako punktu odniesienia tego, czego teraz się słucha czy w końcu w odpowiednich warunkach odsłuchać materiały produkowane przez 120dB dla potrzeb streamingu, wydawnictw płytowych, radia czy transmisji telewizyjnych. Zakończenie prac nad przygotowaniem pomieszczenia pokryło się z rozmową z dyrektorem handlowym Konsbud-Audio, Jarkiem Kierkowskim, w trakcie której pojawiła się propozycja, aby wykorzystać znajdującą się na południu Polski, w Bieruniu przestrzeń jako demo room i pokój odsłuchowy wyposażony w głośniki Geneleca. „Ze względu na to, że podobnie jak większość realizatorów pracujących przy produkcjach radiowych i telewizyjnych, również my zarówno w małym, jak i w dużym wozie oraz przy wszystkich transmisjach e-sportowych używamy odsłuchów tego producenta, nie trzeba było mnie długo namawiać. Pierwotnie miały pracować tutaj inne kolumny, jednak uznałem, że wysokie modele wyposażone w system automatycznej kalibracji to mistrzostwo świata. Od początku wiedziałem jednak, że cały system musiał bazować na takiej liczbie kolumn głośnikowych, aby można było posługiwać się konfiguracją Dolby Atmos, a równocześnie, aby był pewien zapas i nieco większa liczba głośników umożliwiająca prezentację różnych konfiguracji czy wreszcie odsłuch w różnych standardach przez klienta czy osobę stojącą przed decyzją zakupową” – wspomina Michał Mika.

Showroom Genelec Dolby Atmos w 120dB

Dla pokoju odsłuchowego 120dB, zgodnie z rozmiarami pomieszczenia i w oparciu o wytyczne dotyczące doboru monitorów do tego konkretnego układu wielokanałowego, zapadła decyzja, że jako kanał centralny, lewy i prawy zostaną wykorzystane modele 8341A. Oprócz tego do pomieszczenia zostały dostarczone również dwa monitory 8351B. Dzięki nim w tej samej przestrzeni możemy przekonać się zarówno jak brzmi odsłuch w układzie Dolby Atmos 7.1.4, jak i pełnopasmowy stereo 2.0.

Dźwięk dookoła słuchacza
Jak mówi Jacek Majewski odpowiedzialny za markę Genelec w firmie Konsbud-Audio: „Staraliśmy się wyposażyć ten pokój w głośniki wzorcowe, a więc wybrać z referencyjnych produktów Geneleca modele, które się szczególnie wyróżniają. Dlatego wybór padł na serię głośników współosiowych The Ones.”  Dla pokoju odsłuchowego 120dB, zgodnie z rozmiarami pomieszczenia i w oparciu o wytyczne dotyczący doboru monitorów do tego konkretnego układu wielokanałowego, zapadła decyzja, że jako kanał centralny, lewy i prawy zostaną wykorzystane modele 8341A, w kanałach tylnych modele 8331A, a po bokach monitory 8340A. Za kanały znajdujące się nad głową odpowiadają nieco mniejsze modele 8330A. Oprócz tego, do pomieszczenia zostały dostarczone również dwa monitory 835B1. Dzięki nim w tej samej przestrzeni możemy przekonać się zarówno jak brzmi odsłuch w układzie Dolby Atmos 7.1.4, jak i pełnopasmowy stereo 2.0. System Atmos, znajdujący się w showroomie, jest wsparty subwooferem Genelec 7360A. Wszystkie monitory mają zarówno wejścia analogowe, jak i cyfrowe AES. Dzięki temu cały tor elektroakustyczny – od cyfrowego przetwarzania w oprogramowaniu DAW poprzez kartę dźwiękową, procesor DSP w monitorach – może bez żadnych pośrednich konwersji AD/DA pozostawać w domenie cyfrowej i być zamieniony na sygnał analogowy tylko jeden raz, bezpośrednio przed wzmacniaczami mocy w monitorach. Na co zwraca uwagę Jacek Majewski: „Szczególną cechą monitorów z serii 8000, zarówno dwudrożnych, jak i trójdrożnych The Ones, jest charakterystyczny, nieco owalny kształt, który uzyskano dzięki temu, że obudowa nie składa się z oddzielnych elementów, lecz jest pojedynczym aluminiowym odlewem, któremu można było nadać dowolny kształt. Dzięki temu obudowa została pozbawiona ostrych krawędzi i narożników, które zawsze są przyczyną powstawania dyfrakcji. Dzięki stosunkowo cienkim ścianom takiej obudowy z odlewu mamy dużo większą kubaturę wnętrza monitora, w porównaniu do obudowy wykonanej ze znacznie grubszych komponentów z tworzyw czy drewna. Zaś większa ilość powietrza wewnątrz pozwala osiągać większą wydajność w zakresie niskich częstotliwości i większy SPL całego urządzenia. Zazwyczaj każdy, kto po raz pierwszy styka się z monitorami Genelec, jest zaskoczony tym, jak nisko i jak głośno grają przy swoim rozmiarze.” Na co zwraca uwagę Michał Mika: „Ułożenie głośników wynika oczywiście ze specyfikacji Dolby, jednak zawarte w niej wytyczne są na tyle uprzejme dla użytkowników starszych formatów, że generalnie rozbudowa systemu odsłuchowego 5.1 lub 7.1 polega po prostu na dodaniu dodatkowej płaszczyzny w postaci głośników sufitowych lub kolumn umieszczonych blisko sufitu. Najbardziej popularny jest zatem po prostu układ 5.1.4, najczęściej spotykany w reżyserkach telewizyjnych i wozach transmisyjnych, lub 7.1.4, popularny w rozwiązaniach typu home theatre. Innym aspektem jest również to, że mający system gotowy do pracy w Dolby Atmos mamy również kompatybilność wsteczną i jesteśmy w stanie usiąść i miksować w każdym formacie.”

Showroom Genelec Dolby Atmos w 120dB

System Atmos, znajdujący się w showroomie, jest wsparty subwooferem Genelec 7360A.

Kluczową zaletą tego systemu, oprócz samej konstrukcji głośników i jakości ich wykonania, jest fakt, że każdy z nich jest wyposażony w system automatycznej kalibracji GLM. Dzięki temu w bardzo łatwy sposób można miejsce, które nie zawsze da się idealnie wpisać w okrąg, tak żeby zachowane były wzorcowe odległości od każdego z głośników, zamienić w idealną pozycję odsłuchową za pomocą automatycznej kalibracji. Jest to dokonywane przez system przez wprowadzenie odpowiednich opóźnień, obniżenia poziomu głośników, które znajdują się zbyt blisko słuchacza itp. Trudno w ogóle wyobrazić sobie, aby tak wymagający i zaawansowany system jak Dolby Atmos dało się skonfigurować bez również zaawansowanej kalibracji całego systemu głośnikowego. Jak mówi Jacek Majewski: „To koncepcja firmy Genelec zapoczątkowana już kilka lat temu. Fiński producent wraz z rozwojem konstrukcji samych monitorów zorientował się, że jest pewna granica, przy której nawet najlepiej zaprojektowany, grający referencyjnie monitor nie wystarczy do tego, aby uzyskać perfekcyjny odsłuch, ponieważ zbyt wielkie znaczenie mają niedogodności, jakie prawie zawsze będzie miało pomieszczenie. W dzisiejszym świecie, gdy liczy się czas, liczy się koszt i nie buduje się już takich dużych, wysoce wyspecjalizowanych przestrzeni odsłuchowych, w których można wpłynąć na wszystkie elementy, konieczne jest zastosowanie innych narzędzi. Tutaj dodatkowo ważne jest to, że zarówno same głośniki, jak i oprogramowanie do ich kalibracji pochodzi z jednego źródła, od jednego producenta.”

Showroom Genelec Dolby Atmos w 120dB

Dolby Atmos to już nie tylko dźwięk dookoła nas, ale to również możliwość umieszczania obiektów (źródeł dźwięku) w przestrzeni, która ma wysokość. Dlatego w roli kanałów górnych modele 8330A.

Z punktu widzenia użytkownika, sama kalibracja jest niezwykle łatwym procesem i sprowadza się do tego, że wystarczy uruchomić oprogramowanie firmy Genelec, ustawić mikrofon wchodzący w skład zestawu dostarczanego wraz z kolumnami w miejscu odsłuchowym, czyli w pozycji, gdzie będzie siedział realizator czy słuchacz, i z pomocą DSP znajdującego się w każdym z głośników generowany jest przestrajalny ton i jego odpowiedź impulsową rejestruje wspomniany już mikrofon pomiarowy. Oczywiście ten ton jest generowany oddzielnie z każdego z głośników. Przed dokonaniem kalibracji definiujemy w oprogramowaniu który z głośników będzie pracował jako centralny, który jako prawy kanał, tylny lewy kanał, górny itd. Producent zaleca, aby ten proces kalibracji online, dzięki czemu mogą być wykorzystywane najnowsze wersje algorytmów, a dodatkowo każda przeprowadzona kalibracja bierze udział w budowaniu wiedzy przez producenta i uczeniu się algorytmów sztucznej inteligencji. Ta odpowiedź daje automatycznie wgrywaną konfigurację dwudziestu filtrów pracujących w każdym głośniku, której zadaniem jest przywrócenie liniowości całego systemu najbardziej, jak jest to tylko możliwe. Co ważne, system operuje tymi filtrami w sposób bardzo wyrafinowany i delikatny, dzięki czemu mamy pewność, że te zabiegi nie będą miały wpływu na inne harmoniczne i pozostałą część pasma. Dzięki temu, gdy przed kalibracją zauważamy np. bałagan w wąskim zakresie niskich częstotliwości, po jej przeprowadzeniu zaczynamy również zupełnie inaczej postrzegać środek pasma, który po prostu zaczyna mieć inny charakter. Oczywiście, kalibracja obejmuje również subwoofer (lub dwa subwoofery, jeżeli w instalacji pracuje więcej niż jeden). Ponadto, korygowana jest także faza między subwooferem i referencyjnym względem niego głośnikiem oraz poziom subwoofera. System GLM oferuje również obsługę zarządzania basem, dzięki czemu bez żadnych dodatkowych interfejsów czy fizycznych przycisków z pomocą myszy możemy w prosty sposób decydować, czy do subwoofera będzie trafiał kanał LFE, czy część sygnału poniżej zadanego odcięcia, czy wszystko gra w pełnym paśmie i subwoofer tylko wzmacnia określoną część pasma itd.
System pozwala również na tworzenie presetów, dzięki którym możemy tworzyć grupy odsłuchowe. Dzięki temu, nie mając dodatkowego, zewnętrznego urządzenia, możemy w łatwy sposób i, co najważniejsze, natychmiast przełączać się np. między Dolby Atmos, 5.1, 7.1, 4.0, 2.0 czy 5.0, co w znakomity sposób rozszerza możliwości monitorowania materiału. Dodatkowo, możemy z pomocą systemu stworzyć kilka punktów pomiarowych. Dzięki temu możemy przygotować np. osobny preset dla miejsca, gdzie siedzi realizator, osobny dla osoby asystującej mu znajdującej się z boku (np. dla aranżera czy producenta równocześnie grającego na klawiszach) i jeszcze jeden np. dla kanapy, która jest zlokalizowana w tylnej części pomieszczenia i na której zwykle materiału słuchają artyści czy zaproszeni goście.

Showroom Genelec Dolby Atmos w 120dB

Główną częścią oprogramowania jest Dolby Renderer, który odpowiada za to, aby pobrać odpowiednie sygnały z oprogramowania DAW, umiejscowić obiekty w przestrzeni i zakodować do pliku Dolby Atmos Master File. Dolby Renderer oddaje również sygnały do naszego systemu odsłuchowego i w nim ustawiamy faktyczną konfigurację głośników np. 5.1.4 czy 7.1.4 itd. Możemy również w locie przepinać się między konfiguracjami (np. 5.1 czy 2.0) i system pokaże w locie, jak dany miks będzie brzmiał na starszych konfiguracjach, dzięki czemu jesteśmy w stanie bardzo szybko wprowadzać poprawki, tak aby miks by kompatybilny z mniejszymi systemami.

Komputer w sercu systemu
Cały system jest oparty na platformie Dolby Atmos Production Suite. Jest to pierwszy krok ku temu, aby każdy, nawet tylko w oparciu o laptopa i słuchawki mógł zacząć przygodę ze standardem Atmos. Główną częścią oprogramowania jest Dolby Renderer, który odpowiada za to, aby pobrać odpowiednie sygnały z oprogramowania DAW, umiejscowić obiekty w przestrzeni i zakodować do pliku Dolby Atmos Master File. Dolby Renderer oddaje również sygnały do naszego systemu odsłuchowego i w nim ustawiamy faktyczną konfigurację głośników np. 5.1.4 czy 7.1.4 itd. Możemy również w locie przepinać się między konfiguracjami (np. 5.1 czy 2.0) i system pokaże na w locie, jak dany miks będzie brzmiał na starszych konfiguracjach, dzięki czemu jesteśmy w stanie bardzo szybko wprowadzać poprawki, tak aby miks był kompatybilny z mniejszymi systemami. Drugim narzędziem jest wbudowany w DAW (np. Pro Toolsa czy Nuendo) panner lub zewnętrzna, darmowa wtyczka o nazwie Dolby Atmos Panner, która może być zainstalowana w dowolnym oprogramowaniu DAW i która jest podstawowym narzędziem do pozycjonowania obiektów. Następnie, jako wyjście z cyfrowej stacji roboczej DAW ustawiamy wirtualną kartę dźwiękową, która również jest elementem pakietu (Dolby Audio Bridge). Ma ona 128 kanałów + kanał 129 z kodem LTC i jej zadaniem jest oddanie do Renderera miksowanych płaszczyzn i obiektów. Dzięki temu, gdy wciskamy play w oprogramowaniu DAW, równocześnie rusza zegar w Dolby Rendererze, co pozwala na zakodowanie na osi czasu poszczególnych ruchów i wydarzeń w miksie Dolby Atmos.

Showroom Genelec Dolby Atmos w 120dB

Od początku było wiadomo, że budowany w siedzibie 120dB w Bieruniu pokój odsłuchowy to nie będzie typowa reżyserka produkcyjna czy pracująca od rana do wieczora przestrzeń do miksu muzyki. Michał Mika myślał o tym projekcie bardziej jako o miejscu, w którym można w spokoju popracować, posłuchać jako punktu odniesienia tego, czego teraz się słucha czy w końcu w odpowiednich warunkach odsłuchać materiały produkowane przez 120dB dla potrzeb streamingu, wydawnictw płytowych, radia czy transmisji telewizyjnych.

Jakie możliwości daje system Dolby Atmos?
To, co jest warte podkreślenia, to fakt, że w odróżnieniu od znanych z przeszłości systemów, np. 5.1 czy 7.1, Dolby Atmos nie bazuje na kanałach dyskretnych, ale mamy wokół nas nieograniczoną przestrzeń, w której możemy umieszczać obiekty, czyli tak naprawdę instrumenty, źródła dźwięku czy sygnały. Dekodery i kodery zajmują się tym, żeby te pozycje, w których w wirtualnej przestrzeni umieszczone zostały dane źródła (wraz z możliwością zapisu ich ruchu) później na etapie odtwarzania zostały odpowiednio odtworzone z pomocą systemu odsłuchowego. Dlatego możemy nawet pracować na słuchawkach, w trybie binauralnym i umieścić np. skrzypce w górnym lewym rogu przed słuchaczem i następnie, odtwarzając gotowy miks na systemie w kinie i mając nawet układ 22.4.10 lub na domowym systemie 5.1.4, ten instrument znajdzie się dokładnie w miejscu zgodnym z intencją realizatora. Tutaj nie panoramujemy określonych sygnałów do konkretnych kanałów, ale do miejsca w przestrzeni. Co ciekawe, Dolby Atmos pozwala również na modyfikację wielkością źródła, co ma zasadnicze znaczenie przy produkcji materiału z przeznaczeniem do odsłuchów binauralnych. Dany obiekt może nie tylko znajdować się bliżej lub dalej, ale także może mieć określoną, wykreowaną wielkość i inaczej wypełniać znajdującą się przed nami przestrzeń.
Jeżeli chodzi o sam miks w Dolby Atmos, mamy pełną dowolność. Miksując czy produkując nawet nieskomplikowany w warstwie muzycznej rockowy koncert live, możemy podejść do sprawy dosyć konserwatywnie i wykorzystać Dolby Atmos do zbudowania szerokiej sceny, możemy umieścić mikrofony ambientowe czy powroty efektów sztucznie generujących pogłos za słuchaczem i jest to jedna z metod. Jednak coraz więcej produkcji muzycznych, w szczególności tych związanych z elektroniką czy wykorzystujących w instrumentarium np. syntezatory, wykorzystuje zalety i możliwości umieszczania obiektów w przestrzeni. Z drugiej strony, Dolby Atmos również jest wykorzystywany przy produkcjach bardzo żywej muzyki, jazzu czy symfoniki, do tego, aby umieścić widza pomiędzy wykonawcami. Oczywiście, jest to związane z warstwą wideo, która jest, na przykład, tworzona w formacie VR. Obracając głową, nie tylko zobaczymy inną perspektywę, ale również znajdujący się „dookoła nas” muzycy będą pojawiali się w odpowiedni względem ustawienia głowy sposób.
Dolby Atmos daje również przeogromne możliwości w przypadku realizacji klasycznych wydarzeń sportowych czy, w szczególności, e-sportu, a także realizacji przedstawień teatralnych, musicalowych czy operowych. Wystarczy chociażby wyobrazić sobie duży stadion piłkarski i ważne spotkanie. Korzystając z dobrodziejstw i możliwości opisywanej technologii, nie tylko możemy umieścić widza w samym sercu każdej akcji, ale także sugestywnie przetransmitować głos spikera, który analogicznie do stadionu będzie dobiegał z pewnej wysokości, a hymnowi trafiającemu bezpośrednio z odtwarzacza do wozu nadać kierunkowość analogiczną do odczuć towarzyszących oglądaniu meczu na żywo. Zupełnie inną możliwością w broadcaście jest „zaszycie” w postaci obiektów wielojęzycznego komentarza i audiodeskrypcji. Dzięki temu nie musimy rezygnować z fizycznego kanału i głośnika (np. kanału centralnego, w którym zazwyczaj znajduje się komentarz w systemach 5.1), ale możemy tylko bardzo precyzyjnie wyłączyć to, czego nie potrzebujemy jako widzowie oglądający spotkanie. Oczywiście, w sytuacji live nie będziemy raczej tworzyli ruchów obiektów, ale umieścimy je w konkretnym miejscu w przestrzeni.

Showroom Genelec Dolby Atmos w 120dB

Jacek Majewski, Konsbud-Audio (z lewej), Michał Mika, 120dB (z prawej)

Podsumowanie
To właśnie Dolby Atmos będzie z całą pewnością technologią, która w najbliższym czasie będzie najmocniej rozwijana i która będzie wiodącym standardem produkcji dźwięku. Już dzisiaj, zarówno w serwisach streamingowych, jak i na półkach sklepowych, można znaleźć wiele filmów z logo Dolby Atmos, a na rynku pojawia się także coraz więcej wydawnictw muzycznych, w których kreatywne zastosowanie tej technologii zapewnia widzom i melomanom zupełnie nowe, nieosiągalne wcześniej odczucia. Z jednej strony, Dolby Atmos to skomplikowana technologia wymagająca, jak wszystko, pewnego bagażu wiedzy i odpowiednich umiejętności. Z drugiej jednak strony, aby wyprodukować materiał, w którym dźwięk będzie nie tylko otaczał słuchacza, ale również docierał do niego z góry, nie są potrzebne ogromne środki finansowe czy nakłady pracy. Twórca systemu, firma Dolby, zadbała o to, aby cały proces miksowania był intuicyjny i bardziej skupiał się na stworzeniu odpowiedniego efektu, niż przebijaniu się przez żmudne narzędzia czy zagłębianiu się w zawiłości techniczne. Tak naprawdę, aby zacząć produkcję dźwięku czy nauczyć się miksować w Dolby Atmos, wystarczy kosztujący nieco ponad 300 dolarów pakiet aplikacji i słuchawki. Oczywiście wyprodukowany w uproszczonym środowisku pracy materiał największe wrażenie na zamawiającym, na artystach czy ekipie filmowej zrobi jako odtworzony na odpowiednim systemie odsłuchowym. Najlepiej, gdy będzie on w dodatku zrealizowany w oparciu o najwyższej jakości monitory odsłuchowe, nie koloryzujące, ale wiernie przekazujące zamysły ekipy dźwiękowej i realizatora. Dlatego gorąco zachęcamy do odwiedzenia showroomu Genelec, bo trudno opisać wrażenia dźwiękowe. Tego trzeba posłuchać na własne uszy i osobiście wyrobić sobie opinię, czy warto inwestować w Dolby Atmos. Ja uważam, że tak.

Zainteresowały cię opisane rozwiązania i wykorzystane urządzenia?
Skontaktuj się z nami - pomożemy, doradzimy, odpowiemy na Twoje pytania.
mail reklama@avintegracje.pl