Nieustannie wzrastające zapotrzebowanie na przestrzeń do spotkań wideokonferencyjnych powoduje, że sprzęt do nich pojawia się w coraz większych salach. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy organizator chce umożliwić przeprowadzenie spotkań hybrydowych, gdy w tym samym pomieszczeniu, po jednej stronie połączenia uczestniczy kilka osób. Każdego uczestnika należy posadzić w odpowiedniej odległości od pozostałych, co wymusza większy metraż sali. Na pozór idealnym rozwiązaniem dla takich scenariuszy są kamery PTZ z odpowiednio dużym zoomem. Rzadko jednak są one wyposażone w automatyczne kadrowanie i śledzenie mówiącego, a więc wymagają dodatkowej obsługi albo przez uczestnika spotkania, albo przez dedykowanego technika.
Zupełnie inaczej jest w przypadku kamery Lumens VC-TR1. Producent zaszył w niej automatykę odpowiadającą za śledzenie mówcy oraz tryby automatycznego kadrowania. Co niezwykle istotne, za działanie każdego z trzech wbudowanych trybów śledzenia prezentera odpowiada sama kamera, a nie sterownik instalowany na komputerze. Obiektyw kamery podąża za człowiekiem nawet, gdy urządzenie pracuje bezpośrednio z kodekiem wideokonferencyjnym! To naprawdę unikalna funkcja, niespotykana u konkurencji. Autonomiczna praca kamery możliwa jest w kilku trybach, które konfiguruje się w dedykowanym oprogramowaniu Lumens CMS. Za jego pośrednictwem możliwe jest choćby jednoczesne podejrzenie obrazu przechwytywanego przez obie wbudowane w urządzenie kamery.
Lumens VC-TR1 dysponuje bowiem dwoma kamerami, jedną panoramiczną i jedną PTZ. Jednak podstawowym ustawieniem, jakie należy wykonać przy konfiguracji kamery, to wskazanie ramki prezentera, tzw. „Presenter frame”. Dopiero od tego momentu kamera samodzielnie śledzić będzie osobę, która pojawi się w zdefiniowanym miejscu. I to nawet, gdy chwilowo odwróci się tyłem czy wyjdzie poza obszar kadrowania kamery. Po powrocie w pole widzenia kamera na powrót podąża za prowadzącym. Śledzenie prezentera można traktować jako „aktywny preset”, który wywoływany jest automatycznie, zawsze gdy w polu widzenia obiektywu pojawia się osoba prezentująca (a ściślej jej głowa). A skoro jest to preset, to możliwe jest określenie wszystkich parametrów pracy kamery – od zoomu, przez szybkość obrotu i pochylania obiektywu aż do ustawienia początkowego.
Drugim ustawieniem niezbędnym do skonfigurowania jest widok sceny, czyli „Stage Frame”. Ten preset używany jest przez kamerę, również w sposób automatyczny, gdy rozpoczniemy spotkanie a w polu widzenia nie ma jeszcze nikogo. Jest to po prostu szeroki kadr sceny czy obszaru, w którym zwykle odbywa się prezentacja. Bardziej zaawansowany tryb pracy kamery wymaga bardziej rozbudowanych ustawień. W dedykowanym menu Lumens CMS definiowany jest obszar widziany przez kamerę, w którym ma ona śledzić widzianą osobę. Pierwsza osoba, która wejdzie w tak określony obszar, będzie śledzona przez kamerę, niejako wyzwalając preset śledzenia. Użytkownik może też określić na jakich obszarach kamera nie powinna zwracać uwagi – na przykład, jeżeli w polu widzenia obiektywu są monitory lub ekrany projekcyjne wyświetlające film lub obraz z systemu wideokonferencyjnego, kamera może zupełnie zignorować wyświetlane tam osoby, przez co unika się uruchomienia trybu śledzenia.
Bardzo ciekawą funkcją jest też uruchamianie przez użytkownika wcześniej zaprogramowanego presetu kamery, bez dotykania jakiegokolwiek przycisku. Ta funkcja nazywa się „Partition tracking” i opiera się na zdefiniowaniu obszaru w polu widzenia kamery. Gdy osoba prezentująca wejdzie w taki obszar, kamera automatycznie uruchomi określony preset. Ma to znaczenie, gdy na przykład prowadzona jest prezentacja z wykorzystaniem monitora wyświetlającego omawiane treści. Wówczas wystarczy zdefiniować, że jeżeli prezentujący stanie obok monitora, kamera wypełni kadr, skupiając się właśnie na monitorze.
Opisane wyżej scenariusze pracy sprawdzą się jeszcze lepiej w salach wyposażonych w rozwiązania Barco Clickshare. Kamera jest w pełni kompatybilna z urządzeniami Barco CX-20, CX-30 i CX-50, dzięki czemu uruchomienie systemu wideokonferencyjnego w dowolnej sali jest jeszcze łatwiejsze. Urządzenia Barco serii CX przesyłają obraz z podłączonej do nich kamery, bezprzewodowo, do komputera z podłączonym donglem Clickshare. Nie ma więc konieczności przeciągania kabli pomiędzy monitorem a stołem, cały proces instalacji można wykonać w kilka minut, używając w zasadzie jedynie standardowej skrętki komputerowej. Lumens VC-TR1 może bowiem być zasilany z kompatybilnego przełącznika sieciowego oferującego standard PoE+. W każdym scenariuszu pracy obraz widziany przez kamerę odebrany być może z wyjścia HDMI, SDI, Ethernet lub USB2.0.
Oczywiście kamera może pracować bez włączonych trybów automatycznych. Staje się wówczas zwykłym urządzeniem PTZ, a parametrami pracy sterować można za pomocą RS-232 lub Ethernet. Jednak najpełniejsze wykorzystanie możliwości kamery pojawia się po sprzężeniu jej z systemem audiowizualnym, w którym pracuje procesor sterujący. Wymiana komunikatów sterujących pomiędzy kamerą a sercem systemu audiowizualnego otwiera niezwykle szerokie możliwości. Dla przykładu – pojawienie się użytkownika w polu widzenia kamery może spowodować automatyczne potwierdzenie rezerwacji sali konferencyjnej, włączenie projektora i opuszczenie ekranu czy ustawienie temperatury klimatyzacji w sali. Naturalnym środowiskiem pracy kilku kamer Lumens VC-TR1 mogą także być sale obrad, w których pracuje duży system konferencyjny. Sprzężenie kamer z takim systemem pozwoli na automatyczne przekazywanie obrazu aktualnie mówiącej osoby na przykład do streamingu czy dla tłumaczy.
TEKST: Andrzej Pawluś, AVIntegracje