Sketch NITE jest od kilku lat liderem warszawskiej sceny klubowej. Stanowi miejsce wyjątkowo prestiżowe i dba o samopoczucie gości od każdej strony. Dziś oznacza to już nie tylko bogatą ofertę baru czy atrakcji wieczoru, ale także zapewnienie najwyższej jakości odtwarzanej muzyki. Dotyczy to zarówno rozdzielczości plików muzycznych, jak i najlepszego możliwego systemu nagłośnieniowego.
W 2018 roku firma Audio Plus zainstalowała system nagłośnieniowy L-Acoustics w głównej sali tanecznej klubu. Natomiast podczas lockdownu w 2021 roku właściciele klubu postanowili odświeżyć górne piętro. Mieści się tam przestrzeń VIP-owska, nazwana po prostu Top Floor. Przy tej okazji postanowiono wymienić nagłośnienie, ponieważ goście zaczęli zauważać różnicę w jakości odtwarzanej muzyki między górnym a dolnym pomieszczeniem.
Instalacja w Top Floor była skomplikowana z uwagi nie tylko na trudną przestrzeń, wiele kątów i zakamarków, ale także od strony wizualnej. Klasyczny, duży system frontowy zupełnie by się tu nie sprawdził. Dlatego specjaliści Audio Plus zaproponowali rozwiązanie bazujące na słupkach kolinearnych L-Acoustics SYVA, uzupełnionych o subwoofery SB18 i miniaturowe, pełnopasmowe dogłośnienia lóż. Taki układ doskonale wpasował się w stylistykę klubu, a minimalistyczne „górki” Syva, umieszczone po bokach kiosku DJ-skiego, są niemal niewidoczne. – Kiedy głośniki przyjechały do nas, zaskoczył nas najpierw ich niewielki rozmiar, a potem moc, z jaką zagrały. Najwyższej jakości, pełne brzmienie z dużym „punchem” w zasadzie nas nie zaskoczyło, ponieważ dokładnie tego się spodziewaliśmy – mówi manager klubu, Oskar Stelągowski.
Dla zamawiającego podejście dostawcy było istotne co najmniej tak samo jak jakość sprzętu. Zanim inżynierowie Audio Plus dostarczyli sprzęt, kilkukrotnie spotykali się z zamawiającym, by w pełni poznać jego potrzeby i cele. Projekt systemu dla górnej sali, z którym przyszli do klubu, zakładał rozwiązania rzadko spotykane w tego typu miejscach. Jednak Stelągowski i jego przełożeni, znając rozwiązania zainstalowane w dolnej sali, postanowili zaufać pracownikom Audio Plus. – Oni nie tyle sprzedali nam urządzenia, co konkretne rozwiązanie. Reprezentują najwyższy poziom profesjonalizmu, dostosowanie do potrzeb klienta i znajdowanie najlepszych rozwiązań – podsumowuje Stelągowski. – Nie byliśmy najłatwiejszym klientem, bo potrzebowaliśmy m.in. kilku strojeń, również w trakcie trwania imprez, żeby osiągnąć satysfakcjonujący efekt. Ludzie z Audio Plus byli dostępni, gdy ich potrzebowaliśmy. To tego typu partner biznesowy, o którym powinno się pisać w podręcznikach.
Efekt jest taki, że goście otrzymują oczekiwane brzmienie z przeszywającym basem, nie są jednak nadmiernie przeładowani bodźcami i nie skarżą się na pisk w uszach po wyjściu z klubu. Oskar Stelągowski mówi wprost, że to przekłada się na dłuższą zabawę, a dzięki temu większy zysk klubu.