Lumens Digital Optics w 2023 świętowało swoje 25-lecie. Łatwo policzyć, że firma została założona w 1998 roku. Początkowo był to zespół osób mający duże doświadczenie w zakresie przetwarzania obrazu, samej elektroniki, a także optyki. Dziś Lumens jest częścią grupy Pegatron, co ma znaczący wpływ na rozwój oraz kreowanie coraz to nowszych rozwiązań. Choć Lumens większości z nas kojarzy się głównie z kamerami PTZ to zakres oferowanych produktów jest dużo szerszy. Mam tu na myśli np. urządzenia do przesyłu czy przetwarzania obrazu. Prawie dokładnie rok temu miałem przyjemność testować kamerę VC TA 50 AI. Wynikami moich przemyśleń, oczywiście, dzieliłem się na łamach naszego cyklu pod koniec 2022 roku. W tym numerze również będziemy w naszej redakcji przyglądać się kamerze. Tym razem będzie to VC-R30.
Na początek muszę powiedzieć jedno: czekałem na ten produkt. Niestety, większość kamer PTZ ze względu na swoje rozmiary i kompaktową optykę przegrywa z innymi rozwiązaniami pod kątem jakości obrazu. Wystarczy porównać konwencjonalną kamerę (nawet z tzw. średniej półki) z optyką zapewniającą duży zakres jasności i porządnym przetwornikiem z jakimkolwiek popularnym rozwiązaniem typu PTZ. Szybko okaże się, że i owszem, technologicznie możliwość sterowania ruchem, zoomem oraz parametrami optycznymi zdalnie stanowi pewną wygodę, ale ta jakość… Czym zatem wyróżnia się VC-R30? Na pokładzie zamontowano przetwornik, który można zakwalifikować już jako profesjonalny o wielkości 1/2,8 cala. Tym samym VC-R30 zapewnia zadowalającą jakość obrazu i, co ważne, będzie ona widoczna właściwie w każdych warunkach oświetleniowych.
Dodatkowo kamera została wyposażona w kilka dodatkowych udogodnień. Mam tu na myśli np. inteligentny balans bieli. To rzeczywiście przydatna rzecz, bo przecież nie zawsze mamy do czynienia ze stałą temperaturą barwową podczas danego wydarzenia. Dla biznesu i edukacji, gdzie są statyczne warunki oświetleniowe, funkcja ta nie jest tak istotna. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę możliwość realizacji koncertu czy innego wydarzenia kulturalnego, tu automatyzacja pod tym kątem może być dość ważna. Producent zwraca uwagę, że kamera radzi sobie zarówno z oświetleniem o niskim natężeniu, jak i z tzw. mieszanym. Dodatkowym udogodnieniem jest także tryb automatycznej ekspozycji. To również udogodnienie dla realizacji, gdzie uwaga operatora jest skupiona nie tylko na kamerze, ale i np. na samej transmisji czy samodzielnej realizacji z kilku tego typu kamer.
Co z konferencją w małym pomieszczeniu?
Tu pojawia się kolejny problem, który często dotyczy transmisji za pomocą urządzeń PTZ. Nie w każdych warunkach będzie możliwe skorzystanie z sali konferencyjnej. Czasem tego typu spotkania odbywają się np. w biurach. Jeśli mielibyśmy do czynienia z tego typu wideokonferencją, to można powiedzieć, że VC-R 30 została również zaprojektowana pod tym kątem. Pole widzenia kamery jest dosyć szerokie i wynosi 72,5°. Nieodzowny będzie też zmiennoogniskowy obiektyw. Kamera ma 12-krotny zoom optyczny, zatem kadrowanie danego mówcy podczas konferencji jest jak najbardziej możliwe.
Jak nią sterować?
No właśnie! Napisałem wcześniej, że pewne procesy zostały zautomatyzowane dla ułatwienia obsługi, ale właściwie jak można sterować tą kamerą? Producent przewidział kilka wariantów, a kamera ma zarówno złącze USB 3.0, jak i gniazdo typu ethernet. Zatem w przypadku mniej skomplikowanych wideokonferencji wystarczy podłączenie za pomocą USB. Kamera będzie mogła być sterowana, jak i możliwa będzie sama transmisja. Urządzenie nie stwarza żadnych problemów przy pracy z aplikacjami czy popularnymi platformami takimi jak Zoom, Skype, WebEx, Teams, Google Meet, Wowza, YouTube, OBS i Wirecast. W przypadku nieco większych potrzeb kamera została wyposażona zarówno w złącze HDMI, jak i SDI, a samo sterowanie może odbywać się za pomocą sieci – nieodzowne będzie wspomniane już złącze typu ethernet.
Gdzie zmierzamy?
Widać wyraźnie, że rynek transmisji wideo zmierza w kierunku coraz to większej automatyzacji. Mam tu na myśli nie tylko automatyczną korektę balansu bieli czy autoekspozycję tak jak to ma miejsce w VC-R30, ale i bardziej rozbudowane instalacje z procesorami pozwalającymi na śledzenie obiektów włącznie. Jak wspomniałem na początku, istotna jest nie tylko rozbudowa technologiczna pozwalająca na autonomiczną pracę lub zdalną kontrolę, ale też utrzymanie symetrii w rozwoju, związanej z jakością tych małych, kompaktowych urządzeń, jakimi są kamery PTZ. Myślę, że VC-R30 jest dobrym przykładem dla firm konkurencyjnych i pokazania, że również kompaktowa kamera może być wyposażona w przyzwoity przetwornik.
TEKST: Paweł Murlik, „AVIntegracje”