Położony z dala od świateł wielkich metropolii i otoczony bezkresną naturą czternastowieczny pałac skrywający w swoich wnętrzach muzeum poświęcone jednemu z najsłynniejszych Polskich Rodów. W nim przebogata kolekcja eksponatów i malarstwa, którym tylko z zazdrością przyglądają się inne tego typu placówki. Całość zestawiona w umiejętny sposób z najnowocześniejszymi rozwiązaniami multimedialnymi i, przede wszystkim, jednym z pierwszych na świecie stanowiskiem zbudowanym w oparciu o ekrany wielkoformatowe i wykorzystującym efekt paralaksy.
Tak właśnie prezentuje się jedna z najnowszych realizacji krakowskiej firmy WISE, stworzona w gruntownie wyremontowanym i zrewitalizowanym Pałacu Popielów w Kurozwękach, z wykorzystaniem m.in. monitorów od firmy LG Electronics.
Odwiedziliśmy to miejsce, aby osobiście przekonać się, czy zastosowane tutaj rozwiązania do wyświetlania obrazu robią efekt WOW.
W swojej pierwotnej formie świętokrzyski pałac został wzniesiony w XIV wieku dla rodu Kurozwęckich herbu Poraj. W kolejnych latach, wraz ze zmieniającymi się rodami, które go zamieszkiwały, obiekt był wielokrotnie przekształcany. Swoją obecną formę zyskał w trakcie przebudowy przeprowadzonej przez rodzinę Sołtyków w latach 1768-1772. Ostatnimi właścicielami pałacu w Kurozwękach przed wojną była rodzina Popielów, która mieszkała tutaj od 1833 roku. Niestety w wyniku działań militarnych w 1944 roku ostatni właściciele zostali zmuszeni do opuszczenia majątku, po czym został on przejęty w całości przez państwo.
W trakcie zmian ustrojowych, w 1989 roku, przedwojenny właściciel pałacu w Kurozwękach, Marcin Popiel, podjął starania mające na celu odzyskanie majątku. W ich efekcie w 1992 roku prawowici spadkobiercy odkupili pałac wraz z częścią parku. Wtedy też rozpoczął się pierwszy remont, w wyniku którego dawny blask odzyskały m.in.: fasada pałacu, sala balowa czy pawilony zamkowe. Rodzina Popielów postanowiła tchnąć nowe życie nie tylko w pałac, ale ożywić cały teren posiadłości i przywracając życie w miejscowości, dać wiele powodów do odwiedzenia kilkudziesięciohektarowego kompleksu również turystom.
Z całą pewnością jednym z nich może być safari pośród bizonów, których hodowla zapoczątkowana została w 2000 roku przez Jana Marcina Popiela. Kolejną niewątpliwą atrakcją jest labirynt bukowy, który został posadzony w roku 2005 – dzisiaj jego powierzchnia liczy 30 arów, a łączna długość ścieżek, schowanych pośród ponad dwumetrowych drzew, wynosi około 500 metrów. Ponadto, od lipca do października, właściciele zapraszają również gości pałacu do odwiedzenia labiryntu w kukurydzy, który został utworzony w 2007 roku, nawiązywał do Euro 2012 i miał powierzchnię 1,3 ha. Dzisiaj rozpościera się on już na obszarze 4,5 ha i jest miejscem wielu atrakcyjnych zabaw i gier terenowych.
W kompleksie w Kurozwękach działa również Browar Popiel, założony w 2016 roku przez obecnego właściciela Michała Popiela. Jest to jedyny samodzielny browar w województwie świętokrzyskim, w dodatku mogący poszczycić się tym, że produkowany tutaj bursztynowy napój jest niefiltrowany, niepasteryzowany i produkowany tylko z najwyższej jakości składników. Do dyspozycji odwiedzających pałac gości są również kawiarnia i restauracje.
Ciekawostki od pomieszczeń skrytych głęboko pod ziemią po sam dach
Oczywiście najwięcej interesujących atrakcji i przestrzeni mówiących o historii tego miejsca kryje się wewnątrz pałacu. Przeprowadzony w 1992 roku remont był tylko preludium do kompleksowej modernizacji, która rozpoczęła się w 2020 roku i zakończyła dokładnie 25 kwietnia 2023 roku. W jej ramach cały budynek został odremontowany, zmodernizowany, zyskał zupełnie nowe funkcjonalności, a nawet odtworzona została otaczająca go fosa, która w latach 50. została zlikwidowana, a teraz znów jest wypełniona wodą i pozwala na podziwianie odbijającej się w niej fasady pałacu.
W dwukondygnacyjnych piwnicach można podziwiać między innymi sklepienia z XIV wieku. Na parterze pałacu zostały zlokalizowane pomieszczenia użytkowe, m.in.: kuchnia, biura, punkt z pamiątkami, a także sklep, w którym można kupić efekty działalności wspomnianego już browaru.
Udając się na pierwsze piętro, przenosimy się do przełomu XVIII i XIX wieku za sprawą wiernie odtworzonych sal, takich jak sala balowa czy zielona sala bilardowa, z której korzystał jeszcze ostatni król Polski – Stanisław August Poniatowski. Ponadto w pałacu znajdziemy także barokową kaplicę i bibliotekę.
Prawdziwą perłą obiektu jest poddasze o powierzchni ponad 600 metrów, które w całości zostało zamienione na Muzeum Czterech Rodzin. Tutaj zgromadzone zostały obrazy, rodzinne fotografie, srebra, zegary, porcelana, a także wydzielona galeria prac Józefa Czapskiego, których – co może być nie lada ciekawostką – jest tutaj więcej niż w poświęconym mu Pawilonie w Krakowie.
Eksponaty zebrane w zlokalizowanym na najwyższym poziomie pałacu Muzeum Czterech Rodzin zostały uzupełnione jednak licznymi, nowoczesnymi rozwiązaniami multimedialnymi, które nie przytłaczają, nie odbierają uwagi fizycznym obiektom, ale lepiej pozwalają zrozumieć historią tego miejsca i zgromadzonych eksponatów.
Muzeum zostało stworzone właśnie po to, aby jego goście mogli obcować ze sztuką i zgłębiać historię, również przy wykorzystaniu multimediów i nowatorskich technologii, których na próżno szukać w innych miejscach.
Za zaprojektowanie całego systemu multimedialnego, instalację wszystkich urządzeń i ich uruchomienie oraz budowę scenografii muzeum wraz ze wszystkimi elementami była odpowiedzialna krakowska firma WISE. Realizacja projektu w Kurozwękach przez integratora rozpoczęła się już w 2018 roku. W pierwszym etapie został stworzony mapping opowiadający o historii pałacu. W tym samym czasie rozpoczynał się już remont całego obiektu. Przez cały ten czas integrator był odpowiedzialny m.in. za stworzenie dużej części koncepcji wystawy, jej scenografii, ale także przygotowanie wszystkich niezbędnych instalacji kablowych, zasilania, aż po montaż wszystkich rozwiązań multimedialnych.
Najprawdziwsze złudzenie
Niewątpliwie najbardziej wyjątkowym i nietuzinkowym rozwiązaniem wdrożonym w pałacu w Kurozwękach jest stworzone przez firmę WISE w oparciu o transparentne ekrany OLED od LG stanowisko wykorzystujące efekt paralaksy. Przezierne ekrany zostały zainstalowane przed ścianą wielomonitorową, w której pracują klasyczne wyświetlacze LCD, co, w zależności od kąta z którego patrzymy na to stanowisko, daje bardzo widowiskowy i przykuwający uwagę odbiorców efekt trójwymiarowości.
Do jego budowy zostały wykorzystane cztery monitory LG Electronics OLED LG 55EW5G-V. Nie jest żadną tajemnicą, że firma LG Electronics jest liderem i jednym z pierwszych producentów, którzy zaczęli wdrażać do branży profesjonalnych wyświetlaczy AV wyświetlacze budowane w tej technologii. Dlatego gdy integrator zaczął analizować dostępne na rynku rozwiązania, które potencjalnie mogłyby zostać zastosowane w tym systemie z efektem paralaksy, wybór padł właśnie na rozwiązania OLED zapewniające znakomite kąty widzenia, jasność i odwzorowanie barw. Jedynym producentem, który mógł dostarczyć te monitory, była firma LG Electronics.
Monitory przezierne OLED, dzięki zaprojektowanemu i wyprodukowanemu specjalnie dla potrzeb tej ekspozycji systemowi montażowemu, zostały umieszczone przed ścianą wielomonitorową, zbudowaną w oparciu o monitory bezszwowe LG 55VL7F o jasności 700 nitów.
Na co zwraca uwagę Sales Engineer z LG Electronics Polska, Jarosław Szkoda: „Niewątpliwą zaletą tych monitorów jest fakt, że mogą zostać one poddane gruntownej kalibracji obrazu, dzięki czemu będziemy mieli pewność, że pomimo konstrukcji wielomonitorowej wyświetlany materiał będzie tworzył jedną płaszczyznę. Transparentne monitory OLED od LG, w oparciu o które zbudowana została ściana wielomonitorowa znajdująca się przed wyświetlaczami LCD, pozwoliły znakomicie zrealizować projekt zgodnie z założeniami, ponieważ mogą się one pochwalić przeziernością na poziomie 38%. Dzięki temu, że każdy z pikseli jest indywidualną, niezależnie świecącą jednostką, gdy jest wygaszony, wyświetlając kolor czarny w prezentowanych materiałach, staje się transparentny. Odpowiednie przygotowanie contentu zdecydowanie daje efekt wow. W przypadku takiego zastosowania ekranów OLED bardzo istotne są też szerokie kąty widzenia, którymi mogą się poszczycić. Ponieważ goście muzeum oglądają wyświetlane materiały, rozpraszając się na dużej przestrzeni, szalenie istotne jest, aby niezależnie od miejsca z którego będziemy patrzyli na monitor zarówno jasność, kontrast jak i kolory były na odpowiednim poziomie” – dodaje.
Jak przyznaje Daniel Klasa z firmy WISE: „Stworzenie tego stanowiska multimedialnego z efektem paralaksy, a więc w cudzysłowie wyświetlacza 3D, było z całą pewnością nie lada wyzwaniem. Wymyśliliśmy sobie całą koncepcję, ale nikt wcześniej czegoś takiego nie zrobił! Nie mieliśmy żadnego wzorca, niczego czym moglibyśmy się zainspirować. Dlatego sama koncepcja powstała najpierw na papierze, później została zamieniona na rysunki techniczne, a następnie przeprowadziliśmy bardzo wiele prób, jak skonfigurować całość, aby uzyskać zamierzony efekt. To na pewno rozwiązanie, które będzie jeszcze ewoluowało w ramach funkcjonowania muzeum. To narzędzie, które daje nieograniczone możliwości i to, jak będzie ono wyglądało za jakiś czas, jest tylko kwestią contentu” – podsumowuje.
Multimedia, które nie przytłaczają i dobrze wkomponowane ekrany
Jak już wspomniano, wdrożone w Muzeum Czterech Rodzin w Kurozwękach rozwiązania nie przytłaczają fizycznych eksponatów, ale są ich znakomitych uzupełnieniem, podnoszącym walory wizualne całej wystawy. Aby uzyskać taki efekt m.in. część monitorów została zabudowana w bogato zdobionych, historycznych ramach, znakomicie nawiązujących do architektury i kolorystyki całej przestrzeni.
Wśród obrazów Józefa Czapskiego można znaleźć bardzo wiele najwyższej jakości rozwiązań pochodzących z oferty LG Electronics. Szczególnie warty uwagi jest także monitor wielkoformatowy LG Electronics 86UL3J, o przekątnej 86”, zainstalowany w pionie, na którym wyświetlane, wraz z towarzyszącą im narracją głosową, są portrety członków zamieszkujących pałac rodzin, które przenikają się w oparciu o efekt morfingu.
Taki sam ekran został również zainstalowany w części, która jest galerią obrazów i jest on wykorzystywany do prezentacji archiwalnych materiałów dokumentalnych.
Na uwagę zasługuje również monitor o przekątnej 55” od LG Electronics, który został wyposażony w nakładkę dotykową dostarczoną przez firmę zewnętrzną, dzięki czemu został zainstalowany w formie stołu i służy do bardzo intuicyjnego i łatwego przeglądania przygotowanej kolekcji zdjęć.
Innym przykładem umiejętnie zastosowanych w tej przestrzeni multimediów może być znajdująca się tutaj przestrzenna makieta pałacu. Wyświetlany na niej jest niemal identyczny mapping, jaki każdego wieczora można zobaczyć na fasadzie budynku. Co ciekawe, do jego prezentacji w obydwu przypadkach wykorzystywane są projektory marki Epson. Oczywiście w przypadku makiety, która jest pałacem w mikro skali i biorąc pod uwagę warunki oświetleniowe, projektorem, który spełnił wszystkie stawiane przed nim wymagania, okazał się być model EB-L1405U pracujący w technologii 3LCD i dysponujący mocą 8000 Ansi lumenów.
Na zewnątrz, do wyświetlenia mappingu wykorzystywane są potężne maszyny Epson EB-L25000U, zamknięte w obudowach marki Proietta zapewniających urządzeniom pełną odporność nawet na najcięższe warunki atmosferyczne i bezawaryjną pracę.
Dodatkowo za wiernie odwzorowanym modelem pałacu zostały zainstalowane umieszczone w układzie portretowym monitory bezszwowe LG 55VL7F, na których prezentowany jest zmieniający się krajobraz Kurozwęk. Tutaj warto podkreślić, że sygnał między monitorami z tej serii może być przesyłany w konfiguracji daisy chain (szeregowo), co w znaczący sposób przyspiesza całe wdrożenie i obniża jego koszty.
Ponadto przygotowana została tutaj również specjalna strefa kinowa, w której na dużym ekranie i w towarzystwie wielokanałowego dźwięku można obejrzeć materiały opowiadające o historii obiektu. Do wyświetlania obrazu został tutaj wykorzystany projektor Optoma ZU606TSTe.
Uzupełnieniem całego systemu jest również kilka dodatkowych monitorów digital signage LG Electronics 55UL3J, na których wyświetlane są grafiki, materiały wideo, zdjęcia czy treści informacyjne.
Cały content prezentowany na wszystkich tych monitorach jest wyświetlany z pomocą playerów BrightSign HD224, BrightSign HD1024 oraz BrightSign AU335, zainstalowanych lokalnie przy każdym z wyświetlaczy lub za zestawami ekranów.
Przy tej okazji warto podkreślić również, jak szeroką ofertą może pochwalić się firma LG Electronics. W jej portfolio znajdziemy zarówno monitory wielkoformatowe, monitory interaktywne, małe monitory biurkowe, monitory stretch, ekrany LED, monitory do budowy ścian wideo, a także flagowe rozwiązania OLED, słowem wszystko czego może wymagać nowoczesna przestrzeń muzealna.
Na co zwraca uwagę Rafał Wójcik, ID sales monitor signage & CTV KAM w LG Electronics Polska: „Jeżeli chodzi o
pozostałe monitory znajdujące się w przestrzeni muzeum, integrator zdecydował się zastosować modele zbudowane w technologii IPS. Jak wynika z cyklicznie przeprowadzanych przez nas testów, wyświetlacze te oferują znakomite parametry, jeżeli chodzi o kąty widzenia, co szalenie ważne, szczególnie w takiej przestrzeni jak muzeum, której goście, patrząc na monitor, przemieszczają się w różnych kierunkach. Zastosowanie ekranów o wąskich kątach widzenia, spowoduje znaczne różnice w jakości odbioru wyświetlanych treści w zależności od miejsca, z którego będziemy je oglądali.
Warto tutaj również nadmienić, że wdrożenie w takiej instalacji jak w Kurozwękach wszystkich monitorów z oferty firmy LG Electronics daje tę olbrzymią zaletę, że możemy każdym z nich zarządzać z poziomu oprogramowania SuperSign, dzięki czemu zdalnie jesteśmy w stanie konfigurować wszystkie monitory, zarządzać nimi i monitorować ich pracę, a także grupować monitory, przygotowywać content, przesyłać go do wyświetlaczy czy tworzyć listy odtwarzania w oparciu o harmonogramy” – dodaje.
Co słychać na wystawie?
Oczywiście trudno wyobrazić sobie w pełni multimedialne stanowiska bez odpowiedniego nagłośnienia. Firma WISE zastosowała tutaj zestaw głośników AUDAC EPA152 i EPA 104 wraz z subwooferem BASO10/B zainstalowanym pod sufitem w przestrzeni kinowej. Za pomocą tych kolumn odtwarzane są efekty, głos lektora oprowadzającego po wystawie, a także muzyka i dźwięki towarzyszące filmom i materiałom wideo prezentowanym na poszczególnych ekranach.
Ciekawostką może być fakt, że procesor Biamp Tesiraforte DAN AI, którego głównym zadaniem jest obróbka i dystrybucja sygnału, jest również wykorzystywany do sterowania zarządzania całą wystawą.
Podsumowanie
Położone na najwyższym poziomie Pałacu w Kurozwękach Muzeum Czterech Rodzin to znakomity przykład, jak w umiejętny sposób można połączyć historyczne eksponaty i obrazy z najnowocześniejszymi środkami multimedialnymi.
Czasami mamy do czynienia z muzeami, w których można odnieść wrażenie, że zwiedzający są przebodźcowani multimedialnymi środkami wyrazu. W przypadku opisywanej instalacji zostały one w umiejętny sposób wyważone, dzięki czemu nie odbierając historycznego, bardzo wartościowego charakteru całej przestrzeni, są znakomitym jej uzupełnieniem i pozwalają na przekazywanie wiedzy i prezentowanie historii w atrakcyjny sposób.
Oczywiście najjaśniejszym – i wcale nie chodzi tutaj o wartość wyrażaną w nitach – punktem całej wystawy jest stanowisko, na którym połączone technologie bezszwowych monitorów LCD oraz transparentnych monitorów OLED dały znakomity efekt, którego jak na razie nie można zobaczyć na żywo w wielu miejscach.
Zarówno dorośli, młodzież, jak i najmłodsi z pewnością z wizyty w Kurozwękach wyniosą wiele przemyśleń i emocji. To miejsce koniecznie trzeba dopisać na listy miejsc wartych odwiedzenia!
tekst i zdjęcia: Łukasz Kornafel, „AVIntegracje”