Aplauz Audio Sennheiser WMAS

Relacja ze spotkania w siedzibie firmy Aplauz. 

Środa, 22 maja 2024 roku. Godzina 10:00. Stoję na prawie pustym parkingu w podwarszawskich Łomiankach. Za plecami mam wejście do budynku. Cisza… spokój… nagle otwierają drzwi się i wychodzi z nich pracownik Aplauz Sp. z o.o. Zaprasza mnie do środka. Wchodzimy do sali, w której panuje półmrok. Przygaszone światła i podejrzliwe spojrzenia na mój aparat fotograficzny. Nagle słyszę w uchu słowa „nie wolno robić żadnych zdjęć”. Odwracam się, lecz nikogo za mną nie ma. Mam na sobie nowy, jeszcze przedprodukcyjny mikroport Sennheiser. Na uszach mam założone słuchawki, a do kieszonki koszuli przypięto mi mikrofon. To pierwsze na świecie urządzenie, które jednocześnie jest personalnym odsłuchem i nadajnikiem mikrofonu. Pracuje w technologii WMAS, czyli Wireless Multi-Channel Audio Systems.

Więcej informacji na temat prezentowanego absolutnie premierowo rozwiązania Sennheiser znał zaproszony przez Aplauz gość, Gerhard Spyra, który dla tego niemieckiego producenta pracuje od ponad 30 lat. Głównym odbiorcą nowego rozwiązania jest branża Live Sound, ale już po pierwszych krótkich testach padł pomysł, by przy udziale innych rozwiązań z portfolio Aplauz nowe mikrofony stały się interkomem, który integrator może wykorzystać w czasie budowy systemu, a klient końcowy użyje w codziennej pracy.

Aplauz Audio Sennheiser WMAS

W trakcie spotkania prezentowana była bardzo długa historia rozwoju systemów bezprzewodowych producenta.

Warto wspomnieć, że pierwszy mikrofon bezprzewodowy ze znakiem Sennheiser pojawił się już w 1958 roku. Oparty o lampy, pracował maksymalnie 30 minut na jednym komplecie baterii, ale był przełomem. Kolejny przełom i „rolls-royce” z 1992 roku to ośmiokanałowy, analogowy system serii 5000, który do dziś jeszcze pełni służbę w niektórych instalacjach. W latach 2000 pojawił się pierwszy system serii Evolution, wciąż analogowy, ale już w jednej obudowie o wysokości 1U zawarte mogły być dwa kanały. Kolejny kamień milowy Sennheiser ustanowił w 2012 roku serią 9000, pierwszym i jedynym na świecie systemem, który był w stanie przesyłać dźwięk bez kompresji.

Aplauz Audio Sennheiser WMAS

System zapewnia doskonałą, stabilną pracę, nawet w znacznej odległości od anteny. Może ona wynosić nawet kilkadziesiąt metrów.

I właśnie dlatego spotkanie, na którym mieliśmy przyjemność się pojawić, było tak mocno obwarowane tajemnicą. Cyfrowy system Sennheiser jest właśnie układanym kolejnym kamieniem milowym. Dwukierunkowość transmisji i jej cyfrowa jakość oznacza brak fadingu, czyli lokalnego zaniku sygnału antenowego. Dodatkowo – system WMAS pracuje w bardzo szerokim paśmie – 8 MHz. Dzięki tak dobranej szerokości kanału, eliminowane są problemy występujące w dotychczas stosowanych rozwiązaniach, w których używany jest zakres 200 kHz. No ale jak to jest możliwe, że w szerokim paśmie może pracować nie tylko jeden mikrofon i odsłuch osobisty, lecz kilka, przypisanych do różnych użytkowników? Sennheiser wykorzystuje tutaj kilka technologii. TDMA, czyli „Time Division Multiple Access”, a po polsku wielodostęp z podziałem czasowym. To tak jakby dodać trzeci wymiar: czas do już stosowanych – częstotliwości i poziomu sygnału.

Aplauz Audio Sennheiser WMAS

Po lewej klasyczne zastosowanie mikrofonu i odsłuchowe, po prawej przepływ sygnałów w Sennheiser WMAS

Odpowiedni podział na 64 „okienka” czy szczeliny czasowe pozwala podzielić zasoby na kilka nadajników i odbiorników. W ten sposób Sennheiser WMAS potrafi obsłużyć 64 kanały audio (32 wejścia i 32 wyjścia). Za odpowiednie wypełnienie kanału danymi odpowiadają z kolei technologie OFDM (Orthogonal Frequency Division Modulation) oraz TDD (Time Division Duplex). Nie będę tutaj opisywać, jak kodowany jest sygnał za pomocą OFDM czy jak dzielone są sloty czasowe na nadawanie i odbierane przy użyciu TDD, wspomnę tylko, że w trakcie wydarzenia przeprowadziliśmy testy – porównaliśmy odsłuchy Sennheiser analogowe i WMAS. Oczywiście, wąskopasmowy, analogowy system z łatwością dało się zakłócić, wystarczyło przystawić antenę jednego urządzenia do drugiego. Tymczasem Sennheiser WMAS był praktycznie „niezakłócalny”. Pracując w paśmie telewizyjnym, system stale dostarczał prawidłowy, niezakłócony dźwięk, nawet gdy odległość pomiędzy anteną a odbiornikiem osobistym WMAS była znaczna. Nawet gdy testujący system uczestnik wyszedł na parking przed budynkiem, sygnał wciąż był czysty i niezakłócony.

Aplauz Audio Sennheiser WMAS

Zamiast kilkunastu wąskich kanałów, Sennheiser WMAS wykorzystuje pełną szerokość pasma, dzieląc ten zasób za pomocą szczelin czasowych.

Oprócz zasięgu i „niezakłócalności” udało się nam przetestować jakość dźwięku odsłuchów Sennheiser WMAS oraz porównać ją z analogowymi tego samego producenta. Być może to autosugestia, ale sądzę, że WMAS był nieco lepszy, głębszy. Przeprowadzane testy pozwalały dość szeroko sprawdzić, jak „słychać’”, przygotowane zostały najróżniejsze próbki dźwiękowe, a testy odbywały się na dokładnie tych samych słuchawkach. System można też przygotować offline, wcześniej sprawdzając tylko jakie są zajęte kanały telewizyjne w miejscu docelowej pracy, skonfigurować urządzenie i można jechać na miejsce montażu. Oprócz faktu, że system WMAS może jednocześnie nadawać i odbierać sygnał pomiędzy sobą a personalnym bodypackiem, to jeszcze całe 32 x 32 kanały mieszczą się w urządzeniu o wysokości 1U. Więcej, niestety, nie mogę jeszcze powiedzieć, ale już sugeruję by przygotować swoje projekty, zwłaszcza te większe, gdzie projektowanych jest co najmniej szesnaście odbiorników, do wymiany na najnowsze dziecko Sennheisera. Dla mnie jako projektanta także dużo się zmieni. Planowanie nawet najbardziej rozległych systemów mikrofonowych będzie niezwykle łatwe. Zamiast dwóch anten niezbędnych w obecnie stosowanych systemach True Diversity, wystarczy jedna. Sennheiser WMAS oferuje bowiem 40-krotne zróżnicowanie w kanale telewizyjnym 8 MHz. A jeśli jednak zastosujemy kilka anten, to możemy znacząco zwiększyć redundancję, rozszerzenie zasięgu czy obsługę kilku pasm telewizyjnych jednocześnie.

Aplauz Audio Sennheiser WMAS

Pierwsze testy systemu Sennheiser WMAS

Bardzo fajną funkcją obecną w nowym rozwiązaniu Sennheiser jest to, że przed rozpoczęciem transmisji wszystkie urządzenia WMAS muszą być sparowane, podłączone i skonfigurowane przy użyciu stacji bazowej. Eliminuje się dzięki temu przypadkowe, niezamierzone transmisje z użyciem wcześniej wykorzystywanych (dla innych wydarzeń), obcych urządzeń.

Podsumowanie
Zdecydowanie sugeruję sięgnięcie po więcej informacji na stronie https://sennheiser.pl/a/sennheiser-wmas-opis-technologii, a w momencie premiery rynkowej nowego rozwiązania Sennheiser także do testów systemu. To bodaj jeden z wygodniejszych systemów mikrofonowych, jakie miałem przyjemność testować.

Aplauz Audio Sennheiser WMAS

Prowadzący spotkanie

Tekst: Andrzej Pawluś, „AVIntegracje”
Zdjęcia: Aplauz, Sennheiser