SSL

Zazwyczaj dźwięk w trakcie realizacji kamerowej jest traktowany po macoszemu. Najważniejszy jest obrazek – źródła dźwięku i zbierające je mikrofony mają przede wszystkim nie przeszkadzać. Są jednak produkcje, dla których warstwa dźwiękowa transmisji, a w szczególności muzyka, są kluczowe. Na świecie standardem staje się rozdzielenie zadań na niezależny miks publicystyki, zapowiedzi, jingli czy reklam od właściwej warstwy muzycznej. Aby tego dokonać, konieczne jest zaaranżowanie odpowiedniej przestrzeni, w której będą mogli znajdować się konsoleta i realizator miksujący tylko muzykę, albo podstawienie dodatkowego wozu dźwiękowego, niezależnego od emisyjnego. W Polsce takie podejście do produkcji wciąż jeszcze raczkuje, jednak od czasu do czasu pojawiają się również i takie realizacje. Teraz będzie mogło być ich znacznie więcej, ponieważ z końcem kwietnia swoją działalność zainaugurował nowy wóz dźwiękowy firmy 120dB ST1, wyposażony w cieszący się popularnością na świecie system miksujący Solid State Logic System T, w jego nowej mniejszej wersji S300, w pełni bazujący na transmisji sygnałów via Dante.

Jak przyznaje właściciel nowego wozu nagraniowego, Michał Mika, jego budowa wystartowała po długim czasie od narodzenia się samego pomysłu. Myśl o tym, aby stworzyć takie rozwiązanie, pojawiła się mniej więcej dwa lata temu i była wynikiem wielu obserwacji i rozmów ze specjalistami z branży. Michał od pięciu lat współpracuje jako realizator i koordynator audio z kanałem ESL TV, transmitującym rozgrywki międzynarodowej ligi gier komputerowych. Praca przy tych produkcjach skłoniła realizatora do zainteresowania się tematem dźwięku w telewizji, a przede wszystkim zagadnieniami związanymi z jego realizacją poza studiem TV (outside broadcasting). Jak przyznaje właściciel nowego wozu, po kilku latach ciągłego podróżowania, montowania i demontowania sprzętu po zakończonej realizacji, a przede wszystkim konieczności miksowania w słabych warunkach akustycznych w zaaranżowanych na szybko reżyserkach wymuszających często pracę w słuchawkach przez osiem do dziesięciu godzin, zapadła decyzja o wdrożeniu rozwiązania, które nie tylko wpłynie na zwiększenie wygody pracy, ale także przełoży się na poprawę jej jakości dzięki możliwości realizowania dźwięku zawsze w zaadaptowanej i dokładnie tej samej pod względem akustyki przestrzeni. Drugim istotnym argumentem przyświecającym powstaniu wozu była chęć wprowadzenia nowej jakości do realizacji transmisji z wydarzeń muzycznych. Jak sam przyznaje: „Bardzo chciałbym, aby zaczęto przykładać większą wagę do dźwięku w telewizji. Aby relacje z festiwali, dużych wydarzeń muzycznych były przekazywane nie tylko w postaci świetnego obrazka, ale także doskonałej jakości warstwy dźwiękowej – bo w końcu o to chyba chodzi podczas tego typu wydarzeń. Jeśli przyjrzymy się zagranicznym wydarzeniom muzycznym, prawie zawsze oprócz dużego wozu produkcyjnego, na którym realizator czuwa nad miksem publicystyki, efektami i ogólnym przekazem dźwiękowym, jest podstawiony wóz stricte dźwiękowy, na którym miksowany jest cały materiał muzyczny. Jest to bardzo wygodne, choćby ze względu na fakt, że jeden realizator, który odpowiada za miksowanie całości, ma bardzo trudne zadanie i ciężko jest mu się skupić do końca na materiale muzycznym. Warto zatem rozdzielić te zadania na dwa wozy. Chciałbym, aby i na naszym lokalnych rynku takie podejście stało się standardem”.

Oczywiście na etapie projektowania tego mobilnego studia nagraniowego jedną z kluczowych decyzji był wybór odpowiedniego systemu miksującego. Po wnikliwej analizie rynku Michał Mika zdecydował się na wybór Systemu T marki Solid State Logic. Został on wybrany ze względu na kilka różnych czynników. Jak przyznaje właściciel: „Pracowałem na wielu konsoletach live’owych i broadcastowych innych marek, ale zawsze, kiedy szukam wyposażenia, kieruję się w stronę świeżych technologii. Dlatego przywiało mnie w stronę SSL-a, który jako pierwszy zastosował w systemach typowo emisyjnych protokół Dante”.
Jest to bardzo wygodny i dobrze znany przez wielu realizatorów (nie tylko z kręgu telewizyjnego, ale przede wszystkim ze świata live) system transmisji sygnałów fonicznych. Dzięki jego zastosowaniu można zrezygnować z rozbudowanych oraz drogich routerów audio, do jego niewątpliwych zalet należą również nieograniczona skalowalność systemu, łatwość obsługi oraz możliwość krosowania sygnałów w domenie cyfrowej. Jak dodaje Krzysztof Kowalewski, odpowiedzialny za markę Solid State Logic w firmie AudioTech Pro, będącej polskim dystrybutorem tych rozwiązań: „Konsoleta nie tylko gwarantuje pełne wsparcie dla protokołu Dante, pozwala także dokonać routingu sygnałów przesyłanych w tym standardzie wprost z konsolety, co wyklucza konieczność stosowania Dante Controllera. Gdy przykładowo korzystamy z urządzenia, które ma szesnaście wejść i szesnaście wyjść Dante, a my korzystamy tylko z dwóch, z poziomu konsolety możemy zablokować te wejścia, wykluczając ryzyko, że ktoś nam coś rozkrosuje”.

Protokół Dante ma również tę zaletę, że rozbudowa systemu jest bardzo łatwa i nie generuje dodatkowych kosztów – wystarczy tylko dopiąć kolejne urządzenie do istniejącej sieci i już będzie ono widoczne w całym systemie. Co więcej, sygnały przesyłane za pomocą protokołu MADI są widoczne w systemie i mogą być krosowane wprost z konsolety.
Nie bez znaczenia przy wyborze systemu było wsparcie zapewnione przez polskiego dystrybutora rozwiązań marki Solid State Logic – firmę AudioTech Pro, oraz cena całego systemu wraz ze sterownikiem z serii S300. Kluczowym elementem, który ostatecznie zdecydował o wyborze Systemu T, były naturalnie możliwości tych urządzeń w zakresie przetwarzania i obróbki sygnałów fonicznych. Na każdym kanale mamy pełny processing w postaci korekcji dwóch procesorów dynamiki w postaci kompresora, deesera i bramki, punkt insertowy oraz możliwość opóźnienia sygnału. W racku efektowym znajdziemy również cały zbiór wirtualnych wersji rozwiązań znanych z legendarnych, analogowych konsolet SSL, w tym SSL Buss Compressor, VHD Saturator (będący symulatorem słynnych preampów, dającym możliwość płynnego nasycania między drugą a trzecią harmoniczną), a także korektory i procesory dynamiczne z serii 4000. Co więcej, to również pluginy, które są dostępne w konsoletach live producenta.
Jest to zestaw narzędzi odpowiadający praktycznie na wszystkie wymagania realizatora pracującego w wozie dźwiękowym. Dzięki wspomnianemu punktowi insertowemu na każdym kanale możemy zapiąć dodatkowe efekty – zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne.
Warto wspomnieć, że firma Solid State Logic zaprezentowała niedawno nowe oprogramowanie do konsolet Systemu T, przynoszące całą serię udogodnień. Pierwszym z nich jest to, że do konsolety możemy podłączyć dodatkowy dotykowy monitor, na którym można nie tylko wyświetlić podgląd sygnałów wejściowych i wyjściowych, jak to miało wcześniej, ale także cały effect rack i niezależnie od tego, co dzieje się na pulpitach i na wbudowanych ekranach, można obsługiwać efekty. Nowe oprogramowanie wspiera całą paletę formatów wielokanałowych, z Dolby Atmos na czele, i umożliwia pełen processing sygnałów w formacie 7.1.4 wraz z obróbką dynamiczną, korekcją, opóźnieniami itd.
Możliwości całego systemu miksującego w zakresie obróbki sygnałów w wozie ST1 rozszerza znajdujący się tu serwer wtyczek Waves wpięty do sieci za pomocą nowego mostka Soundgrid – Dante marki HearTechnologies. Co więcej, pracujący w wozie realizator może korzystać z zewnętrznych procesorów cyfrowych i analogowych. Aby mogły się one komunikować z konsoletą, zastosowano przetworniki Rednet marki Focusrite.
Warto wspomnieć, że wrażenie robią nie tylko możliwości w zakresie obróbki sygnałów, ale już sama liczba możliwych do obsłużenia kanałów. Korzystając z silnika T25, takiego jak ten pracujący na wozie ST1 firmy 120dB, możemy pracować z 256 kanałami w częstotliwości 48 kHz z pełną obróbką. Liczbę kanałów w Systemie T można rozbudować poprzez wymianę procesora na T80 (800 kanałów) lub dołożenie kolejnego elementu T25 lub T80. Daje nam to właściwie nieograniczone możliwości w liczbie przetwarzanych kanałów, dzięki czemu za pomocą systemu jesteśmy w stanie obsłużyć naprawdę duże wydarzenia, wymagające zmiksowania ogromnej liczby sygnałów. Warto dodać, że obydwa silniki bazują na tej samej konstrukcji, którą znajdziemy w przeznaczonych do pracy na żywo konsoletach serii L producenta. A gdy mówimy o sygnałach, warto wspomnieć o interfejsach i stageboxach znajdujących się na wyposażeniu wozu. Dzielą się one na dwie grupy. Pierwsza z nich to urządzenia zainstalowane na stałe. Obecnie są to niewielki stagebox Solid State Logic SB8.8, wyposażony w osiem przedwzmacniaczy mikrofonowych oraz osiem wyjść liniowych, urządzenie Solid State Logic Dante-MADI Bridge – mostek spinający protokół Dante z najbardziej do tej pory popularnym standardem przesyłania dźwięku w TV – MADI, wspomniany już wcześniej WSG Bridge – mostek z waves’owego Soundgrida do Dante, oraz Yamaha MMP1 – rozbudowany kontroler monitorów z funkcją przetwornika z Dante do postaci cyfrowej AES/EBU oraz analogowej – wejścia i wyjścia liniowe. Jako preamp słuchawkowy oraz interfejs umożliwiający podanie dwóch sygnałów mikrofonowych wykorzystywane jest urządzenie Focusrite X2P.
Druga grupa urządzeń to rozwiązania zamknięte w skrzyniach transportowych, które w zależności od potrzeb można wstawić pod scenę, do audytorium czy do studia, w którym jest realizowane nagranie. W stałym wyposażeniu wozu znajdują się cztery stageboxy Solid State Logic SB32.24. Każdy z nich jest wyposażony w trzydzieści dwa wejścia mikrofonowo-liniowe, szesnaście wyjść liniowych oraz osiem wejść i wyjść AES/EBU, co daje to łącznie sto dwadzieścia osiem legendarnych preampów studyjnych Solid State Logic. Każdy z tych stageboxów może zostać wpięty do sieci Dante za pomocą kabla światłowodowego lub skrętki Cat5. Wóz jest wyposażony także w cztery sztuki przetworników Focusrite Rednet 2, z których każde umożliwia wymianę szesnaście sygnałów liniowych do i z sieci Dante. Dzięki zastosowaniu wszystkich tych stageboxów i interfejsów do wozu można przyjąć i w drugą stronę oddać zarówno sygnały w postaci analogowej, jak i cyfrowej w standardach Dante, MADI i AES/EBU; w razie konieczności wóz może także dzielić sygnały na potrzeby różnych odbiorców.
Krzysztof Kowalewski z AudioTech Pro zwraca uwagę, że bardzo ważnym aspektem pracy z Systemem T jest również to, że zarówno zasilanie, jak i wszystkie połączenia są redundantne, co ma kluczowe znaczenie w szczególności w przypadku produkcji live czy kluczowych nagrań.
Oczywiście opisywana konstrukcja może nie tylko oddać dźwięk dalej, np. gotowy miks zespołu czy orkiestry na emisję, gdzie będzie uzupełniony o pozostałe elementy planu dźwiękowego, może także pełnić funkcję kompletnego studia nagrań na kołach. W tym celu zostały w nim zainstalowane dwie platformy nagraniowe. Podstawowym programem do rejestracji jest oprogramowanie Cockoos Reaper, cenione przez realizatorów za stabilność i małe wymagania w zakresie zasobów systemowych. Gdy wóz pracuje podczas koncertu, gdzie realizowane są wirtualne próby, stosowany jest program Waves Tracks, który pełni funkcję rejestratora i odtwarzacza. Jest on gotowy do pracy w dosłownie kilka sekund i nie wymaga wcześniejszej, skomplikowanej konfiguracji. Oczywiście na życzenie realizatora pracującego w wozie firma 120dB może dostarczyć, skonfigurować i wykorzystać do nagrań oprogramowanie dowolnej marki.
Wygodę i szybkość pracy realizatorom w wozie zapewnia zestaw peryferiów i akcesoriów. Ze względu na to, że wóz w głównej mierze jest adresowany do nagrań i miksowania dźwięku na potrzeby realizacji TV, nie mogło zabraknąć w nim ekranów umożliwiających śledzenie tego, co dzieje się na scenie, w studiu oraz oglądanie gotowego, emitowanego programu. Jako główny pod-gląd sygnałów wideo zainstalowano monitor o przekątnej 43 cali zintegrowany z multiviewerem firmy Blackmagic. Dzięki temu rozwiązaniu na ekranie można wyświetlić dwa podane z zewnątrz sygnały SDI oraz zdublowany podgląd z komputera odpowiedzialnego za nagrywanie. Jako monitory podglądowe można wykorzystać ekrany umiejscowione przy dodatkowym stanowisku roboczym. Podłączenie zewnętrznego sygnału SDI ułatwiają patchpanele zlokalizowane z tyłu wozu – tam, gdzie znajdują się wszystkie przyłącza.
Oczywiście najistotniejszym narzędziem z punktu widzenia realizatorów jest system odsłuchowy. Został on skonfigurowany w oparciu o rozwiązania marki Genelec, będące standardem w światowych reżyserkach telewizyjnych, radiowych czy wozach OB-Van. Do ST1 zostało dostarczonych pięć monitorów Genelec 8331 SAM oraz subwoofer 7360A SAM umożliwiające miksowanie dźwięku nie tylko w stereo, ale również w postaci wielokanałowej 5.1.
Swoją premierę wóz miał 22 kwietnia w trakcie jubileuszowego koncertu grupy Golec uOrkiestra w katowickim Spodku. Na potrzeby tej produkcji wykorzystano trzy stoły Solid State Logic oraz znajdujący się w wozie TVP StageTec Cantus. Wszystkie sygnały ze sceny były rozdzielone na trzy drogi. Jedno odejście splittera dostarczało sygnały do systemu nagłośnieniowego w hali, gdzie były one dodatkowo rozdzielane na konsoletę frontową i monitorową, którymi były modele SSL L300. W tym celu zastosowano urządzenie SSL Blacklight II MADI Concentrator, do którego były wpięte zarówno stageboxy SSL, jak i konsolety. Między konsoletami w Spodku sygnał był przesyłany za pomocą standardu Blacklight wykorzystującego połączenie światłowodowe. Następny zestaw sygnałów był przeznaczony do wozu 120dB ST1, na którym odbywała się rejestracja, a ostatni komplet sygnałów trafiał do stageboxów StageTec dostarczonych przez TVP, a następnie do konsolety Cantus w wozie, gdzie był miksowany przez Michała Mikę i Jurka Orleckiego na potrzeby emisji w TV.
Od tamtego czasu wóz został wykorzystany także do realizacji dźwięku na potrzeby relacji telewizyjnej ESL mistrzostw Polski odbywających się w ESL Arenie w Katowicach w dniach 11–13 maja. Jest to najbardziej prestiżowy turniej e-sportowy w Polsce, jeśli chodzi o rozgrywki na poziomie krajowym. Wydarzenie odbywało się w budynku ESL Areny, produkcja wizji znajdowała się w budynku obok, a dźwięk był realizowany w wozie ST1. Na potrzeby tego przedsięwzięcia powstała zestawiona między trzema punktami sieć, za pomocą której odbywały się bezproblemowy transfer sygnałów audio oraz cała komunikacja. W jednej sieci działał protokół Dante oraz AES67, z którego korzysta system interkomowy Riedel Artist. W różnych punktach sieci były podawane sygnały audio z gry, maszyn odtwarzających, EVS-ów, mikrofonów komentatorów oraz prowadzących.
Z wozu oddawano zestaw gotowych sygnałów do transmisji, a także rejestrowane dla potrzeb organizatorów krótkie materiały do późniejszej emisji.
Podsumowanie
Nowy wóz ST1 firmy 120dB łączy to co najlepsze w dwóch technologiach: jakość i brzmienie legendarnych preampów analogowych marki Solid State Logic, znanych z setek albumów i audycji telewizyjnych, z szybkością i łatwością zarządzania sygnałami oraz możliwościami transmisji cyfrowej w oparciu o protokół Dante. Wszystko to sprawia, że opisywane rozwiązaniem jest prawdziwym, wysokiej jakości studiem nagraniowym na kołach. Gdy zatem przystąpi do pracy w nim zdolny realizator, a takich przecież w naszym kraju nie brakuje, odwdzięczy się to znacznie lepszą jakością dźwięku nie tylko na albumach live, ale również w audycjach telewizyjnych, co powinniśmy docenić wszyscy.

TEKST i ZDJĘCIA: Łukasz Kornafel, AVIntegracje

Zainteresowały cię opisane rozwiązania i wykorzystane urządzenia?

Skontaktuj się z nami - pomożemy, doradzimy, odpowiemy na Twoje pytania.

mail reklama@avintegracje.pl