Marka Aten jest doskonale znana naszym stałym czytelnikom. Firma właśnie w tym roku świętuje swoje 40-lecie. Przez cały ten okres koncern oferował swoim klientom elektronikę użytkową na najwyższym poziomie. Jako ciekawostkę, podam kilka przykładów produktów, które zyskiwały sporą popularność na rynku. Na pewno interesującą propozycją był pierwszy produkt Aten, czyli pluszowy piesek. W rzeczywistości był to domowy alarm emitujący odgłosy szczekającego, groźnego psa w razie potrzeby. Później firma dość mocno była profilowana na produkcję wszelkiego rodzaju peryferii komputerowych, aż wreszcie (prawie od dekady) Aten jest kojarzona również z profesjonalnymi rozwiązaniami dla rynku AV. Dziś z perspektywy czasu można powiedzieć, że prawie każdy użytkownik będzie kojarzył firmę Aten nie tylko z produkcji profesjonalnych switcherów AV, ale i z rozwiązań KVM. To skrót od Keyboard, Video (monitor) i Mouse. Głównym zadaniem takiego interfejsu będzie sterowanie, przełączanie i zarządzanie wieloma komputerami za pomocą jednej klawiatury, monitora i myszy. To znacznie ułatwia pracę w rozbudowanych systemach, również służących dla profesjonalnego zarządzania sieciami AV. Patrząc na bogatą ofertę Aten, w tym numerze z wielką przyjemnością przyjrzę się kompleksowemu rozwiązaniu dla skalowania, konwersji, miksowania zarówno sygnałów audio i wideo, jak i streamingu. Przed nami ATEN VP 2730.
Co prawda już w poprzednim wątku napisałem wszystko, czym jest VP2730, ale wyobraźmy sobie realną sytuację i możliwości zastosowania takiego urządzenia. Po pierwsze siedem wejść wideo, czyli można podłączyć do urządzenia pięć różnych sygnałów za pomocą złącz HDMI, jeden sygnał za pomocą Display Port, a także można skorzystać z analogowego złącza VGA. Tu pojawia się też kolejna zaleta, ponieważ switcher oczywiście radzi sobie z konwersją sygnału VGA, biorąc pod uwagę wyjścia VP2730. Jeśli chodzi o wyjścia to znajdują się tu już tylko cyfrowe standardy. Będą to dwa złącza HDMI oraz jedno HDbaseT. Z jaką rozdzielczością może pracować urządzenie? W przypadku HDMI oraz DP będzie obowiązywał standard 1080p z częstotliwością 60 Hz. Natomiast analogowe złącze VGA osiąga maksymalną rozdzielczość 1920 x 1200, również przy 60 Hz. Producent dla sygnałów wyjściowych zaleca następujące dystanse: dla złącz HDMI odbiorniki powinny znajdować się nie dalej niż 15 metrów od switchera, a dla HDbaseT ta odległość może wynosić 70 metrów, zakładając ze przewód będzie kategorii CAT5e/6. Oczywiście trzeba tu wspomnieć o wejściu mikrofonowym umożliwiającym podłączenie zarówno mikrofonu z wkładką dynamiczną, jak i mikrofonu pojemnościowego wymagającego zasilania typu Phantom 48V. Sygnał audio pochodzący z mikrofonu można dowolnie miksować z dźwiękiem pochodzącym z innych torów wejściowych. To jednak nie jest całkowite wyposażenie urządzenia pod względem audio. Na pokładzie są jeszcze liniowe złącze wejściowe (stereofoniczne) oraz szereg wyjść. Switcher został wyposażony w wariant analogowy (2x RCA), jak również w wyjścia cyfrowe zarówno w opcji światłowodowej, jak i elektrycznej.
Na panelu przednim urządzenia znajduje się komplet przycisków ułatwiających konfigurację i szybkie przywoływanie najważniejszych ustawień, co pozwala na sprawne posługiwanie się przełącznikiem nawet przez niewykwalifikowaną obsługę.
I tu zaczyna się zabawa!
Jak w pełni wykorzystać takie możliwości? Po pierwsze właściwie jednym urządzeniem można załatwić wszelkie potrzeby transmisji konferencji czy też np. nauczania na odległość. To hybrydowe wyposażenie to jedno, ale intuicyjny interfejs użytkownika, z możliwością szybkiej konfiguracji czy skalowania, to z pewnością też bardzo ważny atut. Pamiętajmy, że nie w każdej instytucji czy firmie znajdzie się „fachowiec” od zadań wideo. Zatem siedem źródeł wideo (w tym również mogą to być kamery), a także możliwość generowania sygnału wyjściowego dla np. dwóch monitorów zlokalizowanych do 15 metrów oraz jednego umieszczonego znacznie dalej (jak wspomniałem do 70 metrów). Jak wygląda możliwość miksowania obrazów z różnych źródeł? Tu są do dyspozycji możliwości takie jak zbudowanie naraz transmisji z sygnałów pochodzących nawet z sześciu różnych wejść. Konfiguracja może obejmować dowolną wariację. Od trybu pełnoekranowego poprzez widok z dwóch źródeł, a także, tri-view, quad-view lub PIP – czyli obraz w obrazie. Zwróćmy uwagę też na to, że sygnały wejściowe mogą być inaczej skalowane oraz mogą też mieć różne rozdzielczości. Switcher radzi sobie z możliwością przełączania sygnału doskonale i to z zerową latencją.
Na tylnym panelu urządzenia znajdziemy siedem wejść wideo, dzięki którym można podłączyć do urządzenia pięć różnych sygnałów za pomocą złącz HDMI, jeden sygnał za pomocą Display Port, a także można skorzystać z analogowego złącza VGA. Switcher oczywiście radzi sobie z konwersją sygnału VGA, biorąc pod uwagę wyjścia VP2730, którymi są dwa wyjścia HDMI oraz jedno HDbaseT.
Witryny zewnętrzne
Dotychczas odniosłem się tylko do lokalnych odbiorców, czyli do trzech monitorów czy też projektorów zlokalizowanych blisko switchera. A jak wygląda sprawa ze wspomnianym streamingiem? Tu wydaje się, że wyposażenie jest aż nadto zadowalające. Transmisję strumieniową (HD) można przesyłać aż do pięciu witryn w jednym czasie, a konfiguracja odbywa się (podobnie jak w przypadku obsługi lokalnej switchera) w szybki sposób – za pomocą intuicyjnego interfejsu GUI.
Jutro stało się prostsze
Przypominam sobie sytuację, w której do podłączenia kilku różnych urządzeń wideo – tym bardziej z różnymi sygnałami wejściowymi – do skalowania, a potem do celów streamingowych, trzeba było używać naprawdę sporej liczby urządzeń peryferyjnych. Z tym większą przyjemnością obserwuję tendencję rynku do maksymalnego, kompaktowego upraszczania tego typu realizacji. Reasumując: jeden moderator, krótki czas konfiguracji i wszystko to, co będzie potrzebne dla wideo konferencji zostało zamknięte w jednym urządzeniu. Nic więcej nie trzeba dodawać.
TEKST: Paweł Murlik, AVIntegracje
