Christie wyznacza nowe trendy. Pojawia się też dość regularnie na łamach AVI – i to nie bez powodu. To zdecydowanie jeden z światowych liderów  w branży, gdzie zakres oferowanych urządzeń jest bardzo szeroki. W naszym czasopiśmie niejednokrotnie pojawiały się też nie tylko urządzenia projekcyjne. Dziś „pod lupą” kolejny przykład z szerokiej oferty Christie  – tym razem przyjrzymy się wspólnie procesorowi Spyder X80. Dlaczego napisałem, że Christie wyznacza nowe trendy? Producent przyznaje się otwarcie do tego, że to urządzenie zostało zaprojektowane na bazie doświadczeń praktyków i użytkowników modelu X20. „Z ich pomocą wprowadziliśmy najbardziej wydajną maszynę do przetwarzania na naszej planecie” – przyznał w wywiadzie Clark Williams, przedstawiciel Christie. Przekonajmy się, czy tak jest w rzeczywistości.

[fusion_dropcap boxed=”no” boxed_radius=”” class=”” id=”” color=”#0a0304″]Z[/fusion_dropcap]anim odpowiemy sobie na pytania dotyczące wyposażenia procesora, przyjrzyjmy się sytuacji na rynku i spróbujmy ustalić potencjalnych odbiorców. Właściwie w kilku słowach można opisać, jak mocno i szybko ewaluowały technologie cyfrowe dotyczące przetwarzania obrazu. Możliwość przetwarzania obrazu w trybie multiscreen z wydajnym procesorem (bez zbędnej latencji), z możliwie jak największą rozdzielczością, jest dziś nieodzowną częścią profesjonalnego podejścia do tematu. Do niedawna urządzenia pracujące powyżej rozdzielczości HD były rarytasem. Dziś otrzymujemy produkt, gdzie każdy generowany strumień wideo jest w rozdzielczości 4K. Dla kogo przeznaczony jest ten procesor? Tu lista jest długa. Wymienię najważniejsze: sale wykładowe i audytoria, studia typu broadcast i postprodukcyjne, sale konferencyjne, pomieszczenia monitorujące wymagające dużych rozdzielczości, wszelkie przestrzenie biznesowe, gdzie istnieje potrzeba pracy multiscreen, domy kultury, muzea oraz instalacje artystyczne, koncerty i inne wydarzenia na żywo, w tym sportowe, centra dowodzenia (centra medialne), inne przestrzenie artystyczne – także teatry. Na czym polega fenomen tego urządzenia?

Magiczne liczby
Na pierwszy rzut nie sposób nie zwrócić uwagi na dwie, jakże ważne informacje. Pierwsza to możliwość przetwarzania ogromu pikseli. Moc przetwarzania wynosi 80 megapikseli, czyli 80 milionów pikseli. Jednoczesna możliwość utrzymania rozdzielczości 4K (przy 60 Hz), na każdym z wyjść robi wrażenie. Od razu nasuwa się pytanie: co z opóźnieniem przy takim ogromie informacji? Christie to potężna maszyna. Urządzenie gwarantuje ultraniską latencję. To nie tylko wydajny procesor, ale i przemyślana architektura. X 80 został wyposażony w hardware o nazwie cross-point. W dużym uproszczeniu chodzi o to, aby moc obliczeniowa podczas dynamicznej zmiany routingu wejściowego i wyjściowego była elastycznie dystrybuowana. Nie zabrakło też EDID, czyli Extended Display Identification Data. Przy pracy z wieloma urządzeniami odbiorczymi o różnej rozdzielczości istotna jest łatwość i szybkość konfiguracji całego systemu. Zaimplementowany system zabezpiecza te potrzeby. EDID umożliwia wymianę informacji między źródłem sygnału a odbiornikiem do tego stopnia, że system sam jest w stanie określić najbardziej optymalną rozdzielczość dla rodzaju odbiornika. To zdecydowanie zwiększa kompaty-bilność między urządzeniami i to bez konieczności konfigurowania ich przez użytkownika. Wykluczamy też w ten sposób możliwość wprowadzenia nieprawidłowych ustawień, a w konsekwencji nie ma potrzeby spędzania czasu nad korektami. Nie tylko EDID jest ogromnym wsparciem dla użytkownika. Do dyspozycji mamy również oprogramowanie klienckie Christie Spyder Studio (GUI). To środowisko zabezpiecza właściwie każde potrzeby. Za pomocą GUI można określić zarówno proste, wstępne ustawienia, jak i złożone dane – nawet dla najbardziej wymagających środowisk pracy.

Wyposażenie
Dzięki uniwersalnemu wyposażeniu możemy zarządzać wieloma formatami w jednym czasie i to w dowolnej konfiguracji; mam tu na myśli standardy SD, HD i 4K. Procesor pozwala zamontować maksymalnie 6 modułów wejściowych (po 4 wejścia każdy), co daje nam możliwość pracy z 24 torami wejściowymi. W przypadku wyjść istnieje możliwość użycia 4 kart (również po 4 wyjścia każda), czyli 16 niezależnych kanałów wyjściowych. Użyto też złącza DisplayPort z dodatkiem MST (Multi-Stream Transport) – to czyni X80 poważną alternatywą dla zarządzania np. ścianami LED. Urządzenie, jak już wspomniałem, pracuje z różnymi formatami obrazu i w różnych standardach. Należałoby tutaj wymienić nie tylko DisplayPort 1.2, ale także 12G HDSDI, jak i HDMI 2.0. Ważnym elementem jest też zaimplementowanie na podkład X 80 obsługi protokołu zabezpieczającego HDCP 2.2 (High-bandwidth Digital Content Protection). Standard ten jeszcze kilka lat temu stał się przedmiotem wielu niedomówień szczególnie u producentów telewizorów. Brak HDCP w nowej wersji uniemożliwiałby pracę z rozdzielczością 4K z wieloma źródłami obrazu. Na szczęście producent uwzględnił ten jakże ważny mechanizm.

Ogólnie rzecz biorąc
Rzadko spotyka się na rynku urządzenia z równie dobrym wyposażeniem hardwarowym, jak i softwarowym. Bez wątpienia X80 dopracowano pod kątem oprogramowania i sprzętu do granic możliwości. Wniosek może być tylko jeden: konkurencja ma nad czym myśleć.

TEKST: Paweł Murlik, AVIntegracje