Zakup ekranu LED jako nośnika informacji marketingowej z pewnością wiąże się z większą inwestycją w porównaniu do klasycznych plakatów. Czy zatem taka inwestycja się opłaca? Czy ma szanse się zwrócić, a nawet zarabiać? Jakie są wady, a jakie zalety takiego rozwiązania? Wspólnie z firmą iMedia postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
Podstawową kwestią, jaką należy rozważyć, porównując reklamę multimedialną wyświetlaną na ekranach LED z tą tradycyjną papierową, jest jej skuteczność. Przy tej ilości bodźców, jakiej jesteśmy na co dzień odbiorcami, klasyczne plakaty już nie zwracają naszej uwagi.
Aby reklama była skuteczna musi się wyróżniać, a to niewątpliwa domena ekranów LED. Mogą one występować w dowolnym rozmiarze, formie, kształcie. Mogą mieć postać infokiosku, totemu, ściany LED czy witryny sklepowej. Ponadto umożliwiają wyświetlanie zarówno statycznych grafik, jak i zaawansowanych animacji czy filmów reklamowych.
Kolejną sprawą jest obsługa powierzchni reklamowej, który w przypadku klasycznych plakatów jest uciążliwa, zajmuje dużo czasu, wymaga zaangażowania pracowników. Jak w tym obszarze wypada konfrontacja z ekranem LED? Przewaga ekranu jest miażdżąca, gdyż jedna powierzchnia może wyświetlać dowolną ilość różnych materiałów, ich dodawanie, usuwanie czy zarządzanie harmonogramem jest banalnie proste, niezwykle szybkie i może odbywać się zdalnie z miejsca, w którym akurat znajduje się operator.
Czy zatem taka inwestycja się opłaca? Oczywiście, że tak, ponieważ jedna powierzchnia może jednocześnie obsłużyć wielu reklamodawców, a jej obsługa nie wymaga zaangażowania wielu osób i dużego nakładu czasu.