Kolejny raz w naszym cyklu spotykamy się z firmą Epson. Zdaje się, że warto podkreślić, iż dla tej marki jest to szczególny rok. Mam tu na myśli małą rocznicę, która przypada właśnie w 2019 roku. Dokładnie 30 lat temu (w 1989 roku) to właśnie Epson wprowadził na rynek pierwszy projektor wyprodukowany w technologii 3LCD. Można by powiedzieć, że na przełomie wieków marka ta podnosiła poprzeczkę dla konkurencyjnych rozwiązań. Przytoczę tylko kilka przykładów. Kilka lat później Epson wprowadza pierwszy projektor o rozdzielczości VGA – to rok 1995. Mija kolejny rok, a firma prezentuje również pierwszy na świecie projektor wykorzystujący integrator i technologię zmieniania polaryzacji. W nowym millenium (w 2001 roku) świat ujrzał (i tu znów) pierwszy na świecie projektor sieciowy – to oczywiście również produkt marki Epson. Na rozwój technologii HD firma odpowiedziała dość stanowczo wdrażając do produkcji (po raz kolejny) pierwszy na świecie projektor przeznaczony dla kina domowego z obsługą HDMI 1.3a i wykorzystaniem technologii Deep Colour. Ta ostatnia przywołana przeze mnie premiera miała miejsce w 2006 roku. W tym numerze w naszym cyklu chciałbym sprawdzić, co Epson oferuje swoim klientom w dość specyficznej grupie projektorów: ultra short throw.
Panel ze złączami.
Co na początek?
Przyjrzę się jednemu z najważniejszych elementów w tym urządzeniu, czyli matrycy 3LCD. Przetworniki mają wielkość 0,67 cala. W opisie danych technicznych można znaleźć adnotację, iż matryca została wykonana w technologii MLA. Co to oznacza? To skrót od słów „Micro Lens Array”. Jest to panel złożony właściwie z mikroobiektywów. Ich liczba musi odpowiadać liczbie pikseli w czipie LCD. Każdy zespół soczewek MLA absorbuje strumień ze źródła światła i koncentruje go przez część transmisyjną układu LCD. Pomijając skomplikowane dane fotometryczne można powiedzieć, że taki zabieg znacznie poprawia wydajność pracy całego układu optycznego. Drugim, jakże ważnym elementem, jest zastosowanie laserowego źródła światła. Dla większości użytkowników jedną z najważniejszych informacji będzie żywotność przewidziana dla tego typu źródła. W trybie pracy ECO sięga ona nawet do 30 000 godzin. Projektor oferuje rozdzielczość WUXGA (1920 x 1200) przy proporcjach obrazu 16:10. Współczynnik kontrastu wynosi 2 500 000:1. Ze względu na swoją konstrukcję projektor może generować obraz o wielkości od 70 do 100 cali. Tu należy pamiętać, że odległość projekcyjna powinna wynosić 0,4 lub 0,6 metra. Przy jasności 4 000 ANSI/lumen, łatwo się domyśleć, że materiały projekcyjne (emitowane z tak niewielkich odległości) można właściwie prezentować nawet w pomieszczeniach, które nie muszą być szczególnie wyciemnione. Należy też wspomnieć o jeszcze jednej istotnej zalecie tego typu konstrukcji: w żadnym wypadku osoba prowadząca prezentację nigdy nie znajdzie się na linii projektor-płaszczyzna projekcyjna, generując tym samym niepożądany cień.
Funkcjonalność
Wyobraźmy sobie, że wszystkie bolączki technologiczne (a przynajmniej większość z nich), podczas prowadzenia prezentacji nagle znikają. Wyobraźmy sobie też, że wykład, prezentację czy inną formę spotkania można prowadzić w taki sposób, aby czynnie zaangażować naszych słuchaczy. To wszystko zostało uwzględnione przez inżynierów, którzy opracowali EB-1470Ui. W tym miejscu należałoby wspomnieć o kilku bardzo istotnych udogodnieniach. Na pewno jednym z nich będzie możliwość łączności bezprzewodowej i to z różnymi urządzeniami. Projektor zawiera też możliwość współdzielenia ekranu. To znaczne ułatwienie, kiedy dochodzi do sytuacji, gdzie w jednym czasie zachodzi konieczność porównania treści, również przygotowanych przez innych uczestników spotkania. W prosty sposób można też nanosić notatki na poszczególne treści, a następnie udostępniać je innym słuchaczom czy użytkownikom. W jaki sposób można nanosić wspomniane notatki? W projektorze przewidziano możliwość zastosowania funkcji dual pen. Przy współpracy z urządzeniami peryferyjnymi takimi jak Interactive pen ELPPN05, dwóch prezenterów może równocześnie zapisywać notatki. To jednak nie wszystko. Istnieje też możliwość obsługi poprzez dotyk. Pojawiają się ułatwienia związane np. z obsługą samego ekranu startowego. Przygotowując spotkanie wszelkie opcje można zdefiniować bez konieczności używania np. pilota. Można by rzec, że funkcje zaprojektowano tak, aby osoba prowadząca dane spotkanie mogła skupić się na swojej pracy, nie wnikając jednocześnie w skomplikowane procesy związane z obsługą projektora. W EB-1470Ui takich procesów po prostu nie ma. Każdy użytkownik ma do dyspozycji ułatwienia, które obsługuje się w sposób intuicyjny. Mam tu na myśli np. suwak wyłączania obrazu lub dźwięku, czy też kompatybilność ze skanerem dokumentów, w której instalacja nie wymaga dodatkowych sterowników. Spora część funkcji została też zautomatyzowana. Są to procesy takie jak: kalibracja obrazu, regulacja jasności, automatyczny wybór wejścia wideo czy też ułatwienie w postaci automatycznego włączania. A co z używaniem zewnętrznych aplikacji? Bardzo proszę – do tego celu stworzono iProjection. Aplikację dostępną zarówno dla iOS i Androida, jak i dla urządzeń Chromebook.
Czy to wszystko? Praca z innymi urządzeniami
W Epsonie nie mogło po prostu zabraknąć często opisywanych przeze mnie metod unifikacji większych środowisk tworzonych za pomocą AMX czy Crestron. Ale tu mamy do dyspozycji jeszcze jedno ułatwienie pod postacią Control4. Być może to rozwiązanie będzie się kojarzyć z inteligentnymi domami, ale jest to kolejna możliwość zestawienia EB-1470Ui z większą grupą urządzeń, gdzie sterowanie odbywa się z ujednoliconego interfejsu. Mnie osobiście w tym urządzeniu zaskoczyła mnogość ułatwień, przy jednoczesnym zachowaniu rygoru możliwości pracy w większych sieciach. W obecnej dobie wybór odpowiedniego projektora powinien przede wszystkim polegać na określeniu potrzeb i oczekiwań względem takiego urządzenia. W przypadku EB-1470Ui można wyciągnąć pewną esencję: nie chcesz się skupiać na długotrwałej kalibracji i konfiguracji? To produkt dla Ciebie.
TEKST: Paweł Murlik, AVIntegracje
