Od dłuższego czasu projektowane przeze mnie przestrzenie do pracy zdalnej i hybrydowej przeznaczone są dla niewielkich zespołów, składających się najczęściej od czterech do ośmiu osób. Takich sal w przestrzeni firmowej może być dużo, choćby dlatego, że uruchamiane są jako zastępstwo większych pomieszczeń z rozbudowanym i uniwersalnym systemem AV. Mimo niewielkich rozmiarów, takie sale powinny być możliwie wielofunkcyjne i komfortowe w użytkowaniu. Nie bez znaczenia jest więc, jaki sprzęt stanowi narzędzie do codziennych spotkań w tych salach. Możliwość zdalnej pracy oznacza obecność monitora oraz systemu wideokonferencyjnego, na przykład w duchu „all-in-one”, gdzie kamera, głośniki i mikrofony zamknięte są w jednej, zgrabnej obudowie, współpracując z dowolnym urządzeniem użytkownika.
Przez kilka ostatnich dni miałem możliwość testowania wideobaru all-in-one Maxhub UC S07. Dostępny w portfolio EET Polska system UC zaprojektowany jest do pracy właśnie w małych i średnich salach konferencyjnych. Urządzenie współpracuje z każdą platformą wideokonferencyjną, oferując dużą elastyczność, zgodnie z koncepcją BYOM/BYOD (Bring Your Own Meeting/Bring Your Own Device). Po wyjęciu Maxhub UC S07 z pudełka wystarczy ustawić urządzenie w wybranym miejscu, podłączyć go przez USB-C do laptopa oraz zasilić by urządzenie było gotowe do pracy. W czasie testu wideobar stał w odległości około 40 centymetrów ode mnie, a mimo to widać było mnie jakbym znajdował się znacznie dalej.
Kamera o rozdzielczości UHD (12 MP) ma kąt widzenia aż 120 stopni, więc w jej polu widzenia może znaleźć się nawet ośmioro uczestników spotkania. Oczywiście Maxhub wyposażony jest w funkcję auto framing, czyli automatyczne kadrowanie tak, aby wszyscy obecni w sali byli wyraźnie widziani przez odległych uczestników. Kamera ma także możliwość pochylenia obiektywu o 15 stopni w górę i w dół. Aktywacja funkcji Speaker Tracking powoduje, że kamera nieustannie podąża za mówiącym aktualnie uczestnikiem spotkania. Oprócz tego w wideobarze można zaprogramować dwa presety (obejmujące także zoom obiektywu), których późniejsze wywołanie odbywa się z dokładnością 0,1 stopnia. Wraz z wideobarem dostarczany jest pilot pozwalający na zarządzanie pracą UC S07. Bardziej zaawansowane możliwości zarządzania urządzeniem oferowane są za pośrednictwem dwóch aplikacji: Maxhub Align i Maxhub Pivot. Pierwsza z nich, Maxhub Align służy do optymalizacji parametrów pracy wideobaru. Aplikacja instalowana jest na laptopie, wspiera zarówno systemy operacyjne MacOS jak i Windows. Z kolei Maxhub Pivot jest narzędziem przeznaczonym dla działu IT, pozwalając na zdalne zarządzanie wszystkimi urządzeniami Maxhub UC S07.
W urządzenie oprócz kamery wbudowanych jest sześć mikrofonów tworzących matrycę zdolną do inteligentnego formowania wiązki. Zasięg, z jakiego mówiący uczestnik jest słyszany, wynosi aż 8 metrów. Wideobar ma także zaimplementowaną funkcję śledzenia mówcy oraz AGC (automatyczną kontrolę wzmocnienia) więc niezależnie czy mówiący szepcze, czy wręcz krzyczy, Maxhub UC S07 zawsze zadba, aby głos przeniesiony na odległy koniec wideokonferencji był czysty i wyraźny. Inteligentne algorytmy wbudowane w wideobar eliminują także hałas otaczający uczestnika spotkania. Przetestowałem również i tę funkcję – dźwięki niebędące mową odcinane są bardzo dobrze, mówiące w tle radio czasem znajdowało drogę do systemu.
Komunikacja na wysokim poziomie
W urządzeniu umieszczone są dwa głośniki – jeden szerokopasmowy i jeden niskotonowy. Głos moich rozmówców dochodzący z wideobaru był bardzo wyraźny. I to niezależnie, czy po drugiej stronie używane były słuchawki z mikrofonem czy uczestnik spotkania mówił do mikrofonu wbudowanego w laptopa. Wszystkich słyszałem tak samo zrozumiale. W czasie rozmów testowych również przez kilka minut używałem słuchawek z mikrofonem, by w pewnym momencie przełączyć się w całości na Maxhub UC S07. To przełączenie było słyszane przez rozmówców, zwykle dowiadywałem się, że jestem słyszany znacznie lepiej, a dźwięk jest pełniejszy, wyraźniejszy.
Wideobar wyposażony jest także w pasek LED komunikujący różnymi kolorami stan wideokonferencji lub urządzenia. W trakcie spotkania segment paska podświetla się, pokazując skąd aktualnie zbierany jest głos. Tuż obok paska LED umieszczony jest czujnik PIR. Odpowiada on za włączenie się wideobaru, gdy w odległości do około 3 metrów od urządzenia ktoś się pojawi oraz wyłączenie gdy przez 30 minut nikt nie pojawi się w polu widzenia czujnika PIR. Na tyle wideobaru znajduje się zaledwie kilka portów przyłączeniowych. Najważniejszym jest oczywiście USB-C, który służy do połączenia z laptopem użytkownika. Nad USB-C umieszczone zostały dwa wymiennie pracujące porty zasilania, jeden służy do podłączenia dołączonego do wideobaru zasilacza 12V, drugi to port RJ-45. Maxhub UC S07 może być zasilany przez PoE, co znakomicie ułatwia instalację. Nie zawsze bowiem za monitorem jest miejsce na dość duży zasilacz, zawsze jednak znajdzie się odrobina przestrzeni na kabel Cat 6/6a. Ostatnim portem na tylnej ściance urządzenia jest analogowe wyjście audio. Pozwala ono na podłączenie Maxhub do większego systemu nagłośnienia. Obiektyw kamery można zasłonić, tak aby na przykład gość odwiedzający firmę miał pewność, że nie jest podglądany. Sam wideobar można umieścić zarówno nad, jak i pod monitorem. Wraz z urządzeniem dostarczane są uchwyty pozwalające na montaż wideobaru do ściany za monitorem.
Podsumowanie
Moja domowa przestrzeń pracy zdalnej jest dość wymagająca, nie została zaplanowana jako biuro, nawet to domowe, lecz jako centrum codziennych, domowych aktywności. Mimo to wideobar w czasie testów radził sobie bardzo dobrze w trakcie wielu przeprowadzonych przeze mnie spotkań na Teams, Zoom i Google Meet. I faktycznie głos zbierany jest z dużej odległości, a obraz na odległym końcu wideokonferencji pokazywany jest wyraźnie. Urządzenie jest niewielkie, ma zaledwie 46 cm szerokości, prawie 8 cm głębokości i niecałe 10 cm wysokości. Mimo to świetnie sprawdzi się we wszelkiego rodzaju salach wideokonferencyjnych, ale też w większych przestrzeniach, w których Maxhub UC S07 zawieszony będzie wraz z monitorem na przejezdnym wózku mobilnym. Co istotne, producent daje na urządzenie 3 lata gwarancji, znacznie więcej niż przy rozwiązaniach konkurencyjnych.
TEKST: Andrzej Pawluś, „AVIntegracje”