Nazwa Avtek wywodzi się od trzech słów. Zanim jednak rozwinę ten skrót, chciałbym wspomnieć o kilku faktach związanych z tą nazwą. Marka Avtek jest własnością polskiego dystrybutora, który dostarcza na rynek rozwiązania audiowizualne, zarówno dla biznesu, jak i dla szkolnictwa, a także wszędzie tam, gdzie technologie związane z zaawansowanymi ekranami dotykowymi mogą być przydatne. Marka na skalę europejską debiutowała na holenderskich targach ISE w 2012, a obecnie swoją ofertę poszerzyła o serię TS 5 Business. Są to monitory interaktywne, które zostały wyposażone w pojemnościowy ekran dotykowy o wysokiej dokładności odczytu. Zatem skąd wzięła się nazwa Avtek? To skrót od angielskich słów Audio Visual Technologies. Skoro już wszystko jasne, przyjrzę się modelom z serii TouchScreen 5 oznaczonym jako Business.

[ SPRAWDŹ CENĘ ]

Jedną z głównych zalet tego monitora jest zastosowana metoda dotyku. Producent postanowił wdrożyć w tym wypadku technologię P-CAP. Skrót ten oznacza tzw. metodę pojemnościową, która jest coraz częściej wybierana do obsługi matryc szczególnie tam, gdzie precyzja dotyku może okazać się istotna. Odnosiłem się całkiem niedawno do przewagi tego właśnie rozwiązania nad matrycami z dotykiem opartymi na podczerwieni, zatem przypomnę tylko z czym wiążę się P-CAP. W obu rozwiązaniach dotyku mamy do czynienia z pokryciem matrycy siatką. Tyle że w przypadku IR jest ona tworzona przez system diod, a w przypadku P-CAP lub PCT (czyli Projected Capacitive Touch) jest to fizyczna siatka, do której wykorzystuje się cienkie przewody, ułożone wewnątrz matrycy i to w dwóch warstwach. Siatka „stymulowana” jest niewielkim napięciem elektrycznym, a kiedy przyłoży się do niej palec lub stworzony do obsługi urządzenia pisak, zmieni się wartość pojemności elektrycznej. W ten sposób system jest w stanie precyzyjnie ustalić, w którym miejscu dotknięto matrycy. Tyle teorii. A jak wygląda to w praktyce? Wspomniałem już, że takie rozwiązanie to bardzo wysoka precyzja dotyku oraz jego płynność. Panel ma rozdzielczość 32 767 x 32 767 punktów dotyku. To naprawdę sporo! Jeśli użyje się pisaka, matryca jest w stanie rozpoznać aż 1024 poziomy nacisku. Takie zróżnicowanie jest wykorzystane w oprogramowaniu – zarówno we wbudowanej aplikacji do notowania, jak i Windows Ink. Tak naprawdę zróżnicowanie nacisku oraz sposobu pisania (palec czy pisak) może bardzo usprawnić np. prowadzenie wykładu. Operując palcem, można używać zwykłego kursora, przesuwać slajdy czy strony, a pisak zapewni możliwość notowania lub użycia gumki. Po aktywowaniu przycisku w pisaku zyska się też i inne możliwości np. tworzenia „chwilowych” notatek, które po prostu znikną po zmianie slajdu. To oczywiście przykładowe zastosowania. Wszystko tak naprawdę zależy od aplikacji i środowisk pracy.

W serii Business dostępne są dwa rozmiary ekranów: wersja 55- oraz 65-calowa. Ich serce stanowią znakomite panele LG pokryte hartowanym szkłem. Matryce te charakteryzują się kątem pracy 178°. Oba ekrany mają rozdzielczość UHD 3840 x 2160 i pracują ze współczynnikiem kontrastu 4000:1.

Nowa seria TS5 z bliska
W serii Business dostępne są dwa rozmiary ekranów: wersja 55- oraz 65-calowa. Ich serce stanowią znakomite panele LG pokryte hartowanym szkłem. Matryce te charakteryzują się kątem pracy 178°, dzięki czemu nawet przy patrzeniu pod ostrym kątem obraz jest jasny, a kolory naturalne. Oba ekrany mają rozdzielczość UHD 3840 x 2160 i pracują ze współczynnikiem kontrastu 4000:1. Drobne różnice (ze względu na wielkość przekątnej) pojawiają się tylko w czasie reakcji matrycy oraz w jasności, jednak nie są one drastyczne. Co zyska użytkownik, zaprzęgając do pracy ekrany klasy business? Producent zaimplementował nowy moduł Android w wersji 7.0, co oczywiście ma swoje pozytywne konsekwencje pod kątem, czy to płynności pracy, czy też użycia bardziej zaawansowanych aplikacji, które można pobrać z Avtek Apps bądź zainstalować z plików instalacyjnych APK. Producent zadbał o to, aby każdy użytkownik biznesowy mógł właściwie wykreować sobie własną wersję użytkowego ekranu. Wybór aplikacji jest naprawdę spory, a ich skróty można dodawać na pulpit. Na pokładzie takiego urządzenia nie mogło zabraknąć oczywiście łączności bezprzewodowej. Oba ekrany mają wbudowany moduł WiFi i Bluetooth. Do bezprzewodowego przesyłania obrazu można wykorzystać aplikację ScreenShare Pro. TS 5 Business jest w stanie połączyć się w jednym czasie z ośmioma urządzeniami, a na ekranie można zainicjować aż do czterech obrazów jednocześnie. Nie muszę chyba wspominać o wygodzie wynikającej z używania łączności bezprzewodowej. Wystarczy sobie wyobrazić, że w naradzie biznesowej bierze udział kilku sprawozdawców. Przerwy techniczne na podłączenie kolejnego przewodu do ekranu nie będą konieczne. Jeśli jednak zajdzie potrzeba skorzystania z łączności przewodowej, to należałoby wspomnieć, że TS 5 został wyposażony w stosowny pakiet złącz. Są to zarówno złącza analogowe (D-sub oraz AV mini jack), jak i HDMI wejście i wyjście. Do komunikacji ze światem zewnętrznym na pokładzie znalazło się złącze sieciowe RJ45 oraz gniazda USB w standardach 2.0 i 3.0. Do sterowania w większych środowiskach pracy można zastosować nie tylko LAN, ale również złącze RS232. Czy funkcjonalność TS 5 Business można poszerzyć? Każdy, kto miał do czynienia z tego typu ekranami, wie, że nieodzownym punktem będzie możliwość zaimplementowania za pomocą slotu OPS (Open Pluggable Specification) komputera, który zdecydowanie poszerzy możliwości pracy ekranu. I rzeczywiście taki slot znajduje się na pokładzie obu bohaterów, a producent oferuje możliwość zakupu zestawu All-in-One już z zamontowanym, wspomnianym komputerem. Istotną informacją jest możliwość współdzielenia portów USB. Dostęp do danych np. z pendrive jest możliwy zarówno dla wewnętrznego systemu Android, jak i dla systemu operacyjnego komputera OPS.

Oba ekrany mają wbudowany moduł WiFi i Bluetooth. Do bezprzewodowego przesyłania obrazu można wykorzystać również aplikację ScreenShare Pro. Jeśli jednak zajdzie potrzeba skorzystania z łączności przewodowej, to należałoby wspomnieć, że TS 5 został wyposażony w stosowny pakiet złącz. Są to zarówno złącza analogowe (D-sub oraz AV mini jack), jak i HDMI wejście i wyjście.

Nowe oblicze TS 5 – czy tylko biznes?
Na koniec chciałbym dodać kilka elementów, które w znacząco poszerzają zakres możliwych zastosowań. Nie wspomniałem wcześniej o tym, że urządzenia mają funkcję blokowania monitora. Może to okazać się bardzo pomocne np. w szkolnictwie. A skoro o szkolnictwie mowa, to kolejną ciekawostką jest możliwość sterowania za pomocą TS 5 edukacyjnymi robotami typu Jimu.

Jedną z głównych zalet tego monitora jest zastosowana metoda dotyku. Producent postanowił wdrożyć w tym wypadku technologię P-CAP. Skrót ten oznacza tzw. metodę pojemnościową i zdecydowanie jest ona coraz częściej wybierana do obsługi matryc szczególnie tam, gdzie precyzja dotyku może okazać się istotna.

Ekran posłuży również doskonale jako biała tablica, na której można używać w jednym czasie dwóch różnych kolory pisaków. Dodatek „business” w nazwie w cale nie ogranicza pola zastosowania monitora, który doskonale sprawdzi się jako wysokiej klasy ekran dotykowy dla celów edukacyjnych. Cóż można dodać: sądzę, że tej klasy urządzenia mogłyby znaleźć zastosowanie w praktycznie każdej dziedzinie.

TEKST: Paweł Murlik, AVIntegracje