Edbak, projektując VSM654, stworzył uchwyt, który dopasujesz do własnych wymagań, ustawiając ekran w dogodnej pozycji, zarówno w pionie, jak i w poziomie. Podobnie jak inne rozwiązania producenta, tak i prezentowany uchwyt został w całości wykonany w Polsce.
[fusion_dropcap boxed=”no” boxed_radius=”” class=”” id=”” color=”#0a0304″]U[/fusion_dropcap]chwyt ścienny VSM654 sprawdzi się w każdej instalacji AV, gdzie wymagane jest bezpieczne umieszczenie ekranów. Istotną cechą konstrukcji VSM654 jest długa żywotność przegubów, co przekłada się na wiele lat użytkowania niewymagającego jakiegokolwiek serwisu, nawet gdy często zmieniamy pozycję monitora. Nie bez znaczenia jest również zastosowanie podwójnego uchwytu dla bezpieczeństwa cennego ekranu, który może ważyć nawet 45 kg.
Budowa
Wszystkie komponenty systemu montażu wykonane i zaprojektowane zostały przez zespół specjalistów Edbak w fabryce w Polsce, dzięki czemu produkt spełnia wszystkie europejskie standardy i jest kompatybilny ze standardami VESA. Uchwyt powstał z myślą o ludziach ceniących wszechstronność oraz pełne dopasowanie sprzętu do własnych preferencji. Jak wspomnieliśmy wcześniej, VSM654 umożliwia umieszczenie ekranu zarówno w pozycji pionowej, jak i poziomej. Ma to ogromne znaczenie w wielomonitorowych stanowiskach pracy i w rezydencjach. Biorąc pod uwagę częste zmiany położenia umieszczonego wyświetlacza, producent zdecydował się na zastosowanie przegubów o zwiększonej żywotności, stosując dodatkowe, metalowe tuleje. Wszelkie wzmocnienia powstały z dbałością o każdy szczegół, w tym estetykę wykonania, tak aby VSM654 pasował do nowoczesnych pomieszczeń i nie kontrastował z ich wystrojem. Przewody ukryte zostały w specjalnych rowkach wewnątrz ramion, więc plątanie się kabli oraz ich przypadkowe odłączenie zostało zniwelowane do minimum. W kwestii bezpieczeństwa ekranu i ściany zastosowane zostały zabezpieczenia uniemożliwiające zetknięcie się monitora z konstrukcją nośną.
W praktyce
Opisywany uchwyt pozwala zamocować ekran o przekątnej między 37 a 65 cali. To imponująca rozpiętość. Mimo tego producentowi udało się stworzyć uchwyt nie tylko solidnie wykonany, lecz również o stonowanej, nierzucającej się w oczy stylistyce. Jednak, aby konstrukcja wyglądała ładnie w momencie, gdy już przylega do ściany, inżynierowie firmy Edbak musieli wymyślić, jak ukryć mocowania. Powstały w tym celu maskownice z wysokiej jakości tworzywa sztucznego, zasłaniające punkty, gdzie uchwyt został przytwierdzony do ściany. Tym samym całkowicie niewidoczne są śladu montażu. Monitor przymocowany do uniwersalnego zaczepu VESA możemy ustawić w pozycji pionowej i poziomej, a także pochylić do 11o w dół. Oczywiście z racji przeznaczenia uchwytu do różnych rozmiarów ekranów, regulowany jest też odstęp monitora od ściany w zakresie od 100 do 700 mm. To naprawdę dużo.
Podsumowanie
Patrząc na VSM654 i na ofertę rynku, muszę przyznać, że to najładniejsza konstrukcja tego typu, jaką widziałem. Nie dość, że pozwala dowolnie, bezpiecznie umieścić monitor, to w dodatku gwarantuje bezpieczeństwo jego i ściany w trakcie zmiany pozycji. Producent zaznaczył, że w przypadku wykonania i zastosowania pomarańczowych, metalowych tulei liczą się nie tylko jakość wykonania, trwałość konstrukcji i wszechstronność zastosowania, lecz również estetyka i łatwość dopasowania uchwytu do stylu pomieszczenia. VSM654 spełnia wszystkie rygorystyczne kryteria wykonania – spełni także twoje oczekiwania wizualne, gdy zobaczysz go na żywo. Ktoś mógłby powiedzieć, że w przypadku uchwytu, który i tak zasłania ekran, wygląd nie jest aż tak istotny. Nie mogę się jednak z tym się zgodzić, ponieważ w pomieszczeniu, w którym wszystko jest zaaranżowane, a ułożenie przemyślane, nie ma miejsca na półśrodki. Zamocowanie monitora na ścianie pozwoli zaoszczędzić wiele miejsca, jednak zamontowanie ekranu w jednej pozycji, na sztywno, bardzo ogranicza aranżację i uniemożliwia jakąkolwiek zmianę nachylenia, nie wspominając już o obrocie wyświetlacza. Edbak VSM654 jest wolny od tych ograniczeń. Szczerze polecamy przyjrzeć się konstrukcji bliżej nie tylko integratorom, ale i osobom prywatnym, które zamierzają bezpieczne przytwierdzić telewizor do ściany w swojej rezydencji.
TEKST: Arkadiusz Kowalski, AVIntegracje