Barco oferuje rozwiązania Clickshare już od długiego czasu. Nieustannie rozwijając swoje produkty, utrzymuje je w czołówce najchętniej wybieranych systemów do bezprzewodowego przesyłania treści. Nowoczesność i innowacyjność jest wpisana w każdy produkt tego producenta i to od samego początku. Wprowadzenie na rynek urządzenia Clickshare serii CSE od Barco wypromowało BYOD (Bring Your Own Device). Wraz z urządzeniami z rodziny CX otrzymujemy nowy format współpracy – BYOM.

Akronim ten oznacza „Bring Your Own Meeting” i najlepiej opisuje, co potrafi wzięty pod lupę CX-50. Urządzenie zapowiedziane zostało na początku roku, a na targach ISE można było zobaczyć pierwsze działające egzemplarze. Model CX-50 zbudowany jest na podzespołach Clickshare CSE-200+, ma więc wejście i wyjście HDMI 1,4b, wyjście SPDIF oraz analogowe audio oraz porty USB i LAN. Podobieństw jest więcej, CX-50 pozwala na bezprzewodową komunikację z wyświetlaczami, tak samo jak jego starszy brat, oraz może wspierać touchback – czyli sterowanie prezentacją z monitora dotykowego.

CX-50 oferuje możliwość wyświetlenia na swoim urządzeniu treści prezentowanej na dużym wyświetlaczu w sali.

Miałem przyjemność osobiście testować urządzenie i to już po tym, gdy producent CX-50 wypuścił najnowszą aktualizację firmare’u. Środowisko testowe składało się z monitora wielkoformatowego oraz kamery Logitech C930e. Obraz do CX50 przekazywany był bezprzewodowo z laptopa Apple. Do dyspozycji miałem jeszcze laptop z Windows, który służył za źródło sygnału przesyłanego przewodowo. Pierwsza niespodzianką były nadajniki – Barco wyposażył je w złącza USB-C. W przypadku braku takiego gniazda w komputerze, konieczne jest dodanie przejściówki do USB-A, i to obsługującej standard 3.0. Powód takiej decyzji bardzo szybko staje się zrozumiały, gdy powiem, że CX-50 może pełnić funkcję swego rodzaju bramy dla sesji połączeń wideokonferencyjnych. Użytkownik posiadający na swoim komputerze końcówkę software’ową swojej platformy wideokonferencyjnej, podłącza do tegoż komputera nadajnik, tym samym zyskując dostęp do wszystkich urządzeń zewnętrznych dopiętych do CX-50.

Przedni panel wyposażony jest w gniazdo USB 2.0 oraz przycisk zasilania.

To jest właśnie esencja BYOM. Nie ma znaczenia, czy jako platformy wideokonferencyjnej używa się systemu Lifesize, Zoom, Teams czy Cisco lub BlueJeans – Barco ClickShare serii CX potrafi przekazać do komputera obraz i dźwięk z kompatybilnej kamery czy soundbara, eliminując jednocześnie konieczność ciągania kabli po całym pomieszczeniu. Trudno nie docenić takiej funkcjonalności, standardowe kable USB 3.0 są dość krótkie, a stosowanie extenderów znacząco podnosi koszt instalacji audiowizualnej w małych i średnich salach. Obraz z kamery podłączonej do jednostki centralnej CX-50 przekazywany jest w w chwili obecnej z rozdzielczością 720p, ale Barco zapowiada dalszą aktualizację firmware’u i wsparcie dla wyższych rozdzielczości. 720p to i tak bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, jak dużo pracy musi wykonać CX-50 w standardowym scenariuszu pracy. Odpowiada przecież za dwustronną transmisję obrazu i dźwięku, wyświetla jeden lub dwa obrazy, i to nawet w 4K, oraz może przekazać dotyk, jeżeli podłączy się go do interaktywnego monitora.

Na tylnym panelu znajdują się wejście i wyjście HDMI 1,4b, złącza audio oraz komunikacyjne USB i LAN.

I tutaj mała uwaga – wsparcie interaktywności i touchback udostępnione zostanie w przyszłych aktualizacjach firmware’u. Już teraz jednak dostępna jest aplikacja darmowa działająca w każdym środowisku ClickShare Collaboration App. Użytkownik może wybrać, czy chce łączyć się za pomocą tej aplikacji, czy za pomocą dołączanego do portu USB-C nadajnika. Połączenie przez nadajnik zajmuje bardzo mało czasu – trwa zaledwie 7 sekund, co powinno zadowolić nawet najbardziej niecierpliwych użytkowników.
BYOM jako nowy standard w organizacji zdalnej współpracy oznacza też, że nie jest potrzebne szkolenie dla użytkowników sali konferencyjnej, gdyż każdy uczestnik wykorzystuje swój komputer czy urządzenie przenośne, które jest jego codziennym narzędziem pracy. Z automatu więc wie, gdzie znajduje się najnowsza wersja prezentacji, plik Excela z najnowszymi danymi czy dowolny inny dokument, który należy szczegółowo omówić na spotkaniu.

Nowy nadajnik podłączany do portu USB-C komputera ma dodatkowy przycisk QuickLaunch.

Barco nieustannie dodaje do listy kompatybilnych urządzeń kolejne pozycje – mam tu na myśli monitory dotykowe, kamery do wideorozmów, mikrofony i głośniki. Lista jest już dość długa, a wśród nich znaleźć można monitory Newline serii X, RS i VN, kamery Lumens oraz Logitech Meetup i Rally oraz mikrofony sufitowe Sennheiser TeamConnect Ceiling 2.
Drugą nowością, jaką Barco dodało do nadajników, jest dodatkowy, niewielki przycisk QuickLaunch. Jego użycie wywołuje menu ekranowe dające dostęp do lokalnego wyświetlenia treści aktualnie prezentowanej przez CX-50 na dużym ekranie. W zapowiedziach producenta są kolejne funkcje dostępne pod przyciskiem QuickLaunch. Będzie to moderacja, wykonywanie snapshotów czy nawet sterowanie wszystkimi urządzeniami AV w sali.
Znana z wcześniejszych urządzeń Clickshare integracja z siecią IT dostępna jest również dla CX-50. Za pośrednictwem chmurowej platformy XMS możliwe jest zarządzanie każdym urządzeniem posiadanym przez firmę, wraz z statystykami użycia.
W największym skrócie Barco CX-50 to po prostu niezależność. Natywna obsługa wszystkich popularnych protokołów komunikacji – Airplay, Google Cast i Miracast R2 – pozwala podłączyć się każdemu użytkownikowi, niezależnie od marki i modelu używanego laptopa. Z kolei bezprzewodowe podłączanie urządzeń wideokonferencyjnych – kamer, soundbarów czy mikrofonów – podłączonych do CX-50, uwalnia od dylematów, czy dane urządzenie jest kompatybilne i czy będzie prawidłowo pracować w czasie spotkania. Na koniec każdy użytkownik może dołączyć do spotkania zaplanowanego na dowolnej platformie Unified Communication, a przy tym w pełni wykorzystać możliwości sali konferencyjnej. I to nawet – a może zwłaszcza – wtedy, gdy nie jest to UC, jakiej jego firma używa na co dzień.

TEKST: Andrzej Pawluś, AVIntegracje