Całkiem niedawno w serii „Sprzęt pod Lupą” prezentowana była nowość od LG – 130-calowy ekran LED LAA015F. Minęło zaledwie kilka miesięcy, a koncern wprowadza do portfolio kolejne, jeszcze bardziej nowoczesne wyświetlacze wykorzystujące LED-y. Są to przeznaczone nie tylko do sal konferencyjnych: LSAA, o jeszcze mniejszym pikselu, i LAEB, oferujący większą jasność.

Nie sposób uniknąć porównań do poprzednich rozwiązań tego producenta. LED LSAA na pierwszy rzut oka ma mniejszy pixel pitch, wynoszący 1,25 mm i nieco większą jasność – 600 cd/m2. Różnic jednak jest znacznie więcej. Ogromna większość ścian LED budowana jest z modułów łączonych kablami. W trakcie montażu każdy moduł łączony jest kablem sygnałowym i zasilającym. W przypadku LSAA pomiędzy modułami nie ma żadnych kabli, a moduły łączy się ze sobą jak klocki. LG określa ten sposób połączenia jako bezprzewodowy – i tak jest w rzeczywistości. Bezstykowe złącza bliskiego zasięgu wykorzystują transmisję radiową do wymiany danych między sobą. Zasilanie pomiędzy modułami doprowadzane jest za pomocą dedykowanych złączy na górnej krawędzi modułu. Naturalnie kable pomiędzy kontrolerem a wyświetlaczem nadal są konieczne, podobnie jak kable zasilające całe urządzenie, jednak tak zaprojektowana konstrukcja umożliwia niezwykłe skrócenie czasu montażu.

Energooszczędność coraz częściej brana jest pod uwagę; LSAA wykorzystuje kilka technologii zmniejszających energochłonność.

A skoro mowa o montażu – koncern LG dla LSAA opracował uchwyty ścienne pozwalające na zawieszenie wyświetlacza o dowolnej wielkości oraz ramę dla wyświetlaczy o proporcjach 16:9. LSAA może być też obsługiwany zwykłym pilotem, co eliminuje konieczność podłączania LED-a do komputera tylko po to, by zmienić jego parametry pracy. Co więcej, GUI na ekranie wygląda tak jak w standardowych monitorach LG, więc każdy użytkownik z łatwością będzie się w nim poruszał.

LG wyposażył LSAA w moduły SMD z gęściej upakowanymi diodami RGB – aż cztery zestawy w jednym opakowaniu.

Głównym przeznaczeniem LSAA jest sala konferencyjna – i to w rozmiarze co najmniej XL. Przekątna obrazu w formacie 16:9 to 108 cali dla rozdzielczości FHD pixel pitch 1,2 i aż 163 cale dla rozdzielczości UHD oferowanej przez LSAA z pixel pitch 0,9. Prezentowana treść może więc być oglądana z dużej odległości. LG zadbało również o to, aby odbiorcy stojący przy samym wyświetlaczu widzieli szczegóły. W kontraście do tradycyjnych diod SMD, w których pojedyncze opakowanie zawiera jeden zestaw diod RGB, w rozwiązaniu od LG w jednym opakowaniu są aż cztery zestawy. Jednak najnowsza technologia, choć bardzo istotna, sama nie zagwarantuje, że wyświetlany obraz będzie w najlepszej możliwej jakości. Zadanie to należy do kontrolera LED-ów. W rozwiązaniu LG kontroler CSAA, dołączany do zamawianych kabinetów, jest w stanie wysłać obraz o rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli. Do dyspozycji ma też wsparcie HDR10 i HDR10Pro oraz mapowanie gamutu barwowego 3D. Po podłączeniu zewnętrznego czujnika kontroler może też automatycznie sterować jasnością wyświetlacza.

Kontroler CSAA, dołączany do LSAA, jest w stanie wysłać obraz o rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli, wspiera też HDR10 i HDR10Pro.

Energooszczędność jest coraz częściej jednym z czynników, jakie brane są pod uwagę przy wyborze rozwiązania do wyświetlania treści. LSAA oszczędza energię poprzez automatyczne wyłączanie ekranu, gdy treść nie jest na nim wyświetlana. Sposób zasilenia diod RGB – przez wspólną katodę, pomaga ograniczyć nagrzewanie się panelu oraz ograniczyć zużycie energii.

Bezstykowe złącza bliskiego zasięgu W LSAA wykorzystują transmisję radiową, zasilanie pomiędzy modułami doprowadzane jest za pomocą dedykowanych złączy.

Podobnie jak poprzednik LG LAA015F, również LSAA zdobył nagrodę Red Dot 2020 za design.
Drugą nowością jest wyświetlacz All-In-One LAEB. Jest to urządzenie integrujące w sobie wszystko, co niezbędne by stworzyć prawdziwie bezszwowy wyświetlacz o przekątnej 136 cali i rozdzielczości Full HD. LAEB zbudowany jest z diod SMD3w1, pixel pitch 1,56 mm, a jasność zestawu to 800 cd/m2. A skoro jest to all-in-one, to w aluminiowej obudowie zabudowany został kontroler.

LG LAEB standardowo dostarczany jest ze skrzynią transportową i uchwytem ściennym. Opcjonalnie zamówić można zmotoryzowany wózek przejezdny.

Montaż elementów dostarczanych w skrzyni transportowej jest niezwykle prosty. Wystarczy połączyć ze sobą dwa kabinety stanowiące konstrukcję nośną, następnie od frontu zaczepić moduły LED, a na koniec wpiąć kabel zasilający do zwykłego gniazdka 230V. Montaż ułatwia także dostarczany standardowo uchwyt ścienny. Serwisowanie wszystkich elementów wyświetlacza również odbywa się od przodu.

LG LAEB to bardzo łatwy montaż, dwa kabinety (w tym jeden z wbudowanym kontrolerem), do których magnetycznie mocowane są 72 moduły z diodami LED.

Nie jest łatwo wyróżnić się na błyskawicznie rozwijającym się rynku wyświetlaczy LED. Standardowe, mainstreamowe rozwiązania oferują wysokie parametry wyświetlania obrazu, lecz bywają kłopotliwe w montażu czy serwisowaniu. LG wprowadza do sal konferencyjnych rozwiązania, które coraz łatwiej porównać z monitorami LCD; są to wręcz swego rodzaju hybrydy łączące najlepsze cechy obu technologii. LED LSAA to idealne rozwiązanie nawet do sal zarządu, konferencyjnych czy innych miejsc, gdzie obserwator może zarówno siedzieć daleko od ekranu, jak i stać tuż przy nim.

Serwis modułów LED LAEB odbywa się od przodu.

Z kolei mobilność ściany LAEB praktycznie równa jest monitorom LFD, zwłaszcza że LG zapewnia możliwość zamówienia zmotoryzowanego wózka przejezdnego dla tego rozwiązania. Wygląda więc na to, że pogoń za jak największą przekątną w naszych biurach nabiera rozpędu. LG zapowiedziało też wprowadzenie na rynek wyświetlacza Micro LED – szczegóły poznamy wkrótce.

TEKST: Andrzej Pawluś, AVIntegracje